Komentarz do artykułu Z 43 kilometra
- Bennet
- Administrator
- Posty: 1016
- Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szklarska Poręba
- Kontakt:
Ciekawe. Właśnie niedawno zamówiłem sobie Danielsa właśnie ze względu na tę tabelkę. W sumie nie samą, ale ona najbardziej mnie zaintrygowała. Chciałbym zestawić ją z wtyczką do Sporttracka "Wytrenowanie". Ciekawe jak ma się ta korelacja. 

No i co mam tu teraz napisać? ;)
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
cóż, jednak wolałbym Adam, żeby na stronkę trafiła ta poprawiona wersja, skoro już powstała... (podpowiedź: to ta druga chronologicznie na skrzynce)
EDIT/
:)sprostowanie
to ta dzisiejsza na skrzynce:)))
nie wysłałem, jak bum cyk, sorry
zdrówko
EDIT/
:)sprostowanie
to ta dzisiejsza na skrzynce:)))
nie wysłałem, jak bum cyk, sorry
zdrówko
Ostatnio zmieniony 10 lip 2009, 19:15 przez russian, white russian, łącznie zmieniany 1 raz.
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 326
- Rejestracja: 10 mar 2009, 08:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
no tak ta tabelka nie jest propagowana mam na mysli porownywanie biegow i km na roznym tetnie hrmax Czy wiem o czym pisze chyba nie bo jej na oczy nie widzialem
hmmm od kilku miesiecy trenuje wg N Williamsa i tam on tez wspomina ze po co biegac dlugie km skoro lepiej biegac krocej intensywniej itd Inni tez o tym pisza Cos kojarze z Gregiem MCMilianem czy tez jakos tak sie pisze to
co do VDOT sie nie wypowioadam bom kompletny los
w sumie kazda tabelka dla mnie to jakas ciekawostka ze ktos zadal sobie trud opracowania jej i przeniesienia fizjologii do niej czasow etc Generalnie te zalozenia sie sprawdzaja wg mnie
PS jak do tej pory wierze NW bo sie sprawdza niedlugo kolejne testy beda podpora tej wiary lub jej upadku
hmmm od kilku miesiecy trenuje wg N Williamsa i tam on tez wspomina ze po co biegac dlugie km skoro lepiej biegac krocej intensywniej itd Inni tez o tym pisza Cos kojarze z Gregiem MCMilianem czy tez jakos tak sie pisze to
co do VDOT sie nie wypowioadam bom kompletny los
w sumie kazda tabelka dla mnie to jakas ciekawostka ze ktos zadal sobie trud opracowania jej i przeniesienia fizjologii do niej czasow etc Generalnie te zalozenia sie sprawdzaja wg mnie
PS jak do tej pory wierze NW bo sie sprawdza niedlugo kolejne testy beda podpora tej wiary lub jej upadku
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Sorry russian, poprawiłem.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Rafał podobno na połówce miał problemy z brzuchem (kto ich po połówce nie ma
) i dlatego słabszy czas

- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
a na maratonie miał problemy z górkami...
w związku z faktem, że podczas (pół)maratonu prawdopodobieństwo wystąpienia różnych 'przeszkadzajek' (skórcze, problemy z dożywianiem/trawieniem, otarcia...) jest znacznie większe niż na krótszych dystansach, spokojnie moim zdaniem można szacować wynik o punkt niżej niżby wynikało z samego VDOT na 5, czy 10km
a fakt, że już na połówce 'coś z żołądkiem nie zagrało', tylko pokazuje, że Rafał jest na takie problemy podatny.
zwróć uwagę na ciekawostkę: pośrednio VDOT uwzględnia takie przeszkadzajki - bo co z tego, że zawodnik jest super wytrenowany, jeśli w każdym starcie 'ma przygody'?
liczą się uzyskane surowe czasy.
mi to pasuje.
--------------
czuję, że mig właśnie wykonał manewr wciągająco-oskrzydlający.
"obiecująco" od dawno traktuję jak najgorsze wyzwisko...
zdrówko
w związku z faktem, że podczas (pół)maratonu prawdopodobieństwo wystąpienia różnych 'przeszkadzajek' (skórcze, problemy z dożywianiem/trawieniem, otarcia...) jest znacznie większe niż na krótszych dystansach, spokojnie moim zdaniem można szacować wynik o punkt niżej niżby wynikało z samego VDOT na 5, czy 10km
a fakt, że już na połówce 'coś z żołądkiem nie zagrało', tylko pokazuje, że Rafał jest na takie problemy podatny.
zwróć uwagę na ciekawostkę: pośrednio VDOT uwzględnia takie przeszkadzajki - bo co z tego, że zawodnik jest super wytrenowany, jeśli w każdym starcie 'ma przygody'?
liczą się uzyskane surowe czasy.
mi to pasuje.
--------------
czuję, że mig właśnie wykonał manewr wciągająco-oskrzydlający.
"obiecująco" od dawno traktuję jak najgorsze wyzwisko...
zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 14 wrz 2004, 13:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Russian, skoro "obiecująco" jest najgorszym wyzwiskiem, zmieniam to wyrażenie na "mogło być lepiej". Bo nie chcę Cię obrażać przecież. Mógłbym zamienić wyzwisko "obiecująco" na grzeczniejsze "słabo" lub "miernie", ale z kolei nie chcę Cię przesadnie rozpieszczać.
Zdziwiłem się tylko, nie nie obraziłeś się na określenie "ładnie". Ja bym się obraził.
Uważam, że Twój felieton był za mało zabawny, literacko średnio lotny, sportowo mało przejrzysty. Natomiast znalazło się kilka perełek - na przykład "śrubokręt polskiej myśli szkoleniowej" - znakomite.
Ogólnie więc obiecu... ładnie, znaczy się.
Zdziwiłem się tylko, nie nie obraziłeś się na określenie "ładnie". Ja bym się obraził.
Uważam, że Twój felieton był za mało zabawny, literacko średnio lotny, sportowo mało przejrzysty. Natomiast znalazło się kilka perełek - na przykład "śrubokręt polskiej myśli szkoleniowej" - znakomite.
Ogólnie więc obiecu... ładnie, znaczy się.
irmig.wordpress.com
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
powiedział MIG.mig pisze:literacko średnio lotny
taki to se może gadać.
fraz 'obiecujący', 'ma potencjał', 'talent' to już się we wszelkich konstelacjach dyscyplin i aktywności ja nasłuchał.
ostatnio chyba od Bartoszaka.
nie po to se, kuźwa, żyły wypruwam, żebymi kto mówił 'obiecujący'
już wolę protekcjonalne klepanie po pleckach w stylu 'ładnie'. przynajmniej się odmachnąć można.
...a moją osobistą faworytą jest fraza 'czarujący młody człowiek'
whatever. czas do tyry.
a następnym razem będzie 'lotniej'.
mam nadzieję, że nie za bardzo, i tekst ze strony sam nie wyparuje, jednakowoż.
zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable