Witam,
Biegam amatorsko od 4 m-cy, aktualnie 4x w tygodniu, sumarycznie ok. 30 km tygodniowo. Mam następujący problem - od tygodnia/dwóch odczuwam, że coś jest nie tak w okolicach prawego kolana, właściwie mięśni/ścięgien za kolanem. Mogę jedynie powiedzieć że czuję, że coś jest nie tak, ale bólu nie ma przy chodzeniu czy bieganiu. Jedynie przy wykonywaniu skipu "C" czuję rwanie, albo przy mocnym rozciąganiu się w rozroku. Zjawisko się nie nasila, ale też nie ustępuje. Ktoś ma pomysł co to może być, czy to jest jakiś typowy objaw, a może powinienem z tym pójść do lekarza?
pozdr
szy
"Rwanie" przy skipie C
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
w dole podkolanowym? (zdaje się, że tak to się nazywa)
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
w takim razie 100% trafienia nie gwarantuję.
w zeszłym roku wypadło mi z tego powodu (ścięgna w dole kolanowym) 5 miesięcy biegania.
zaczęło boleć... olałem i tak się skończyło.
co dziwne, samo w ogóle nie przechodziło.
w końcu trafiłem do Marszałka. 1 zabieg manualny +jakieś 3 tygodnie rozciągania 2,3x dzień i przeszło (metoda poizometryczna, na tyły nóg, jest na portalu)
anyway, czujnie+ dużo rozciągania, jak zacznie narastać, zostaje chyba tylko chiro.
zdrówko
w zeszłym roku wypadło mi z tego powodu (ścięgna w dole kolanowym) 5 miesięcy biegania.
zaczęło boleć... olałem i tak się skończyło.
co dziwne, samo w ogóle nie przechodziło.
w końcu trafiłem do Marszałka. 1 zabieg manualny +jakieś 3 tygodnie rozciągania 2,3x dzień i przeszło (metoda poizometryczna, na tyły nóg, jest na portalu)
anyway, czujnie+ dużo rozciągania, jak zacznie narastać, zostaje chyba tylko chiro.
zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable