ja jadę obowiązkowo, biegłem na Halę Miziową a szczyt Pilska jest 1500m ponad nią, a podbiegi gorsze niż na biegu na Żar, a gadałem z paroma biegaczami to mówili właśnie że te ostatnie 1500 m jest najgorsze, podbiegi takie że czasem trzeba je wręcz pokonywać je na czworaka, nie wiem ile w tym prawdy ale trasa na prawdę ciężka, przynajmniej ta część którą biegłemlejek pisze:
Przy okazji: czy wybiera się ktoś z Was na Bieg na Pilsko?
"Debiutanci" po debiucie
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- Bartess
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1338
- Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
- Życiówka na 10k: 999:99
- Życiówka w maratonie: 999:99
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Lejek wybieram się na Pilsko i Rysiankę - jeśli wszystko będzie ok, to załapię się na złotą pięćdziesiątkę.
Jakub738 jaka cenzura? .
Piter82 - nie słyszałem - przepraszam.
Co do 4energy to pierwotnie po 3 Stawach trasa półmaratonu biegła inaczej niż Powitanie Wiosny. Nie chce mi się teraz tego szukać, ale chyba było to na www.doliniarze.com.
Znów zanim poślę posta pojawiły się 2 nowe . A Ty podobno Jacuś o jakichś wakacjach pisałeś? .
Jakub738 jaka cenzura? .
Piter82 - nie słyszałem - przepraszam.
Co do 4energy to pierwotnie po 3 Stawach trasa półmaratonu biegła inaczej niż Powitanie Wiosny. Nie chce mi się teraz tego szukać, ale chyba było to na www.doliniarze.com.
Znów zanim poślę posta pojawiły się 2 nowe . A Ty podobno Jacuś o jakichś wakacjach pisałeś? .
- Jakub Osina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 576
- Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świdnik
- Kontakt:
Trzeba było wcześniej mi zwrócić uwagę, że spamuję wątek biegowy niepotrzebnymi wpisami o treningu - serio.
piter82 dyszka 25 lipca na Biegu Powstania Warszawskiego - trasa nie jest chyba na życiówki, ale biegnę, bo tam debiutowałem rok temu, a poza tym wieczorny bieg i super atmosfera.
russian, white russian bo ja jakoś tak wybiórczo, jak sobie przypomnę, albo jak mam chwilę czasu.
piter82 dyszka 25 lipca na Biegu Powstania Warszawskiego - trasa nie jest chyba na życiówki, ale biegnę, bo tam debiutowałem rok temu, a poza tym wieczorny bieg i super atmosfera.
russian, white russian bo ja jakoś tak wybiórczo, jak sobie przypomnę, albo jak mam chwilę czasu.
- Kapitan Bomba!
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1212
- Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50
chyba nie do końca o to chodzi. mnie to nie przeszkadza, że ktoś opisuje sobie swój trening w tym wątku i w dodatku w bardzo nieprzystępny dla mnie sposób (to wyłącznie moje subiektywne odczucie) jak mnie to nie interesuje to po prostu nie czytam i przechodzę dalej.Jakub Osina pisze:Trzeba było wcześniej mi zwrócić uwagę, że spamuję wątek biegowy niepotrzebnymi wpisami o treningu - serio.
Ja też kilka razy opisywałem swój trening i podejrzewam, że jeśli kogoś to nie interesowało to nie czytał i tyle.
- Kapitan Bomba!
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1212
- Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50
..no właśnie... sam się dziwię, rozpętała się mała burza na forumBartess pisze:Jacuś o jakichś wakacjach pisałeś? .
- ssokolow
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1810
- Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
- Życiówka na 10k: 48:35
- Życiówka w maratonie: 4:04:02
- Lokalizacja: Kraków
- Jakub Osina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 576
- Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świdnik
- Kontakt:
Oj w moim wieku człowiek już raczej się nie lęka zbyt wielu rzeczy. A swoją drogą od dwóch dni śpię po 3-4 godziny dziennie i wczoraj z powodu pracy musiałem przełożyć trening na dziś, a teraz jestem w środku pracy i pewnie skończę ok. 6. Ech...
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Jakubie O zapraszamJakub Osina pisze:Trzeba było wcześniej mi zwrócić uwagę, że spamuję wątek biegowy niepotrzebnymi wpisami o treningu - serio.
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=14253&start=90
tam możesz swobodnie pisać o swoim treningu chętnie będę to czytał bo mnie to interesuje, mamy w sumie podobne plany odnośnie złamania 40 min na 10 km , jak ktoś nie chce to nie będzie wchodził proste
kurcze do Warszawy trochę daleko, chyba, że nazwa biegu jest myląca gdzie ten bieg? ale chętnie bym się przejechał, wiem że w połowie lipca pod Częstochową jest b. płaska dyszka i się zastanawiam, ale to jeszcze nic pewnego, wole jeszcze przebiegać ten miesiąc i planowo wystartować końcem sierpnia gdzieśJakub Osina pisze: piter82 dyszka 25 lipca na Biegu Powstania Warszawskiego - trasa nie jest chyba na życiówki, ale biegnę, bo tam debiutowałem rok temu, a poza tym wieczorny bieg i super atmosfera.
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- jakub738
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1372
- Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle
- Kapitan Bomba!
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1212
- Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50
no to powodzenia! i koniecznie weź czapeczkę!jakub738 pisze:Witam,jutro 10 km w tempie na nową życiówkę w Opolu podobno pogoda specjalnie na ten bieg ma dać biegaczom do wiwatu a trasa biegu w 90% hmm jakby to dosadnie ująć -brak cienia
- Kapitan Bomba!
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1212
- Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50
ja dzisiaj zrobiłem sobie rowerowy rekonesans moich ulubionych lesnych tras po ostatnich burzach - nie weim jak u Was ale u mnie były takie burze, że woda płynęła równo z drogą.
No i niestety w lesie na mojej ulubionej trasie w miejscu, gdzie taki malutki strumyczek sobie płynął i chyba "trochę" przybrał na rozmiarach, drogi już nie ma ... została jakaś 3 metrowa wyrwa ... wygląda to dosyć masakrycznie - powalone drzewa i dziura w ziemi, a ta droga to nie była jakaś tam leśna ścieżyna, normalnie jeździły nią samochody z leśnikami, szeroka, że dwa auta mogły się minąć... powiesili tylko jakieś czerwone szarfy, że nie ma przejazdu i tyle. Remontu pewnie szybko się nie doczekam, bo pewnie są ważniejsze sprawy w gminie
szkoda, była to moja ulubiona trasa i stanowiła też punkt łączący inne trasy... trzeba poszukać innych miejsc...
No i niestety w lesie na mojej ulubionej trasie w miejscu, gdzie taki malutki strumyczek sobie płynął i chyba "trochę" przybrał na rozmiarach, drogi już nie ma ... została jakaś 3 metrowa wyrwa ... wygląda to dosyć masakrycznie - powalone drzewa i dziura w ziemi, a ta droga to nie była jakaś tam leśna ścieżyna, normalnie jeździły nią samochody z leśnikami, szeroka, że dwa auta mogły się minąć... powiesili tylko jakieś czerwone szarfy, że nie ma przejazdu i tyle. Remontu pewnie szybko się nie doczekam, bo pewnie są ważniejsze sprawy w gminie
szkoda, była to moja ulubiona trasa i stanowiła też punkt łączący inne trasy... trzeba poszukać innych miejsc...
- jakub738
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1372
- Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle
Witam.Już po biegu w Opolu,jednym słowem było bardzo bardzo gorąco. Trasa biegu prowadziła wokół wyspy Bolko i dosłownie ok 800 metrów w cieniu reszta trasy istna sachara.Specjalnie trenowałem do tego biegu aby jak najbardziej zbliżyć się do granicy 40 minut bo mieć 3 z przodu to nie dla mnie.Wystartowałem i pierwszy kilometr po 10 sekundach stania na starcie przebiegłem w 4.15 i pomyślałem sobie może 42 minuty.Kolejne kilometry 4.15,4.16,4.14,4.17 i się zaczęło .... kolejne 4.25,4.28 było kilka metrów z górki i pod górkę tak sobie wmawiałem.Od 7 km to już nie wiedziałem jak biegłem,jedno o czym marzyłem to woda!!! wiedziałem że za kilka metrów stoją strażacy i polewają hmm prawie jak na SM, najchętniej to bym pod tym prysznicem został,nie wiem co by było gdyby nie ci strażacy-pożary,wypadki,osy,biegi -ludzie orkiestra.Ostatnie kilometry to wymijanie idących biegaczy!!! po raz pierwszy widziałem tyle osób na takim biegu którzy nie wytrzymali warunków atmosferycznych a jak na 2 kilometry przed metą zobaczyłem mdlejącego i staczającego się po wale biegacza to aż się przeraziłem.Na mecie nawet nie wiem kiedy wyłączyłem stoper a czas coś koło 44 minut teraz czekam na oficjalny komunikat.
Widziałem kogoś w koszulce Bieganie.pl takiej samej jak biegliśmy prawie wszyscy na SM,tylko nie wiem kto to był.Pozdrawiam.
Widziałem kogoś w koszulce Bieganie.pl takiej samej jak biegliśmy prawie wszyscy na SM,tylko nie wiem kto to był.Pozdrawiam.
- Kapitan Bomba!
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1212
- Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50
Jakub738 - jak na takie warunki to gratulacje!
Ja dzisiaj pierwszy raz biegałem od zeszłej soboty i było fatalnie. Swoją drogą to dobrze, że nie odkładałem tego na jutro, jak planowałem, bo byłoby jeszcze gorzej. Zrobiłem 12 km w 1:03. Duszno jak cholera i te roje wrednych much!
Teraz będzie już tylko lepiej!
Dla uczestników biegu na górę Żar - na głównej stronie onetu jest artykuł o biegu!
Pozdrawiam!
Ja dzisiaj pierwszy raz biegałem od zeszłej soboty i było fatalnie. Swoją drogą to dobrze, że nie odkładałem tego na jutro, jak planowałem, bo byłoby jeszcze gorzej. Zrobiłem 12 km w 1:03. Duszno jak cholera i te roje wrednych much!
Teraz będzie już tylko lepiej!
Dla uczestników biegu na górę Żar - na głównej stronie onetu jest artykuł o biegu!
Pozdrawiam!
- Bartess
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1338
- Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
- Życiówka na 10k: 999:99
- Życiówka w maratonie: 999:99
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
- Kapitan Bomba!
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1212
- Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50
Bartess, Ty to się z tą gębą wszędzie wciśniesz
Gorzej niż Tusik!
Następnym razem musisz lecieć z trąbką i w biało-czerwonej czopce!
Pozdrawiam!
Gorzej niż Tusik!
Następnym razem musisz lecieć z trąbką i w biało-czerwonej czopce!
Pozdrawiam!