Każda dieta jest dobra
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
- Życiówka w maratonie: brak
Czy nie uważacie, że jednak diety są dobre? Powszechnie krytykuje się je, promując raczej pewien styl życia polegający na zdrowym odżywianiu. OK! Jednak według mnie wszystko co prowadzi do zbicia wagi jest dobre. Nie ważne jakimi sposobami byle mieć mniej balastu. Sęk w tym jak utrzymać mniejszą wagę, ale od tego mamy bieganie. Oczywiście cała ta teza nie miała by sensu gdyby nie bieganie!
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
wykastrowany kot
- trinity
- Stary Wyga
- Posty: 185
- Rejestracja: 24 paź 2008, 04:15
Przede wszystkim 'dieta' to z definicji 'sposób odżywania', czyli na pewno nie każda 'dieta' jest dobra, bo dieta to też niezdrowy sposób odżywiania, prowadzący do nadwagi w skutek dostarczania organizmowi zbyt dużej ilości kalorii, a nie dostarczający ważnych składników odżywczych.
Jeśli zaś chodzi o to czy diety odchudzające są za sady dobre, to też uważam, że nie. Jeśli celem diety jest stałe obniżenie masy ciała, ale przy tym dostarczenie organizmowi tego co jest mu potrzebne do prawidłowego funkcjonowania, to niestety wiele diet odchudzających nie spełnia tych kryteriów i te moim zdaniem są złe.
Jeśli zaś chodzi o to czy diety odchudzające są za sady dobre, to też uważam, że nie. Jeśli celem diety jest stałe obniżenie masy ciała, ale przy tym dostarczenie organizmowi tego co jest mu potrzebne do prawidłowego funkcjonowania, to niestety wiele diet odchudzających nie spełnia tych kryteriów i te moim zdaniem są złe.
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
słynna swojego czasu dieta oświęcimska, dajmy na to.
wyluzuj jumper.
nie o samą wagę chodzi.
wyluzuj jumper.
nie o samą wagę chodzi.
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Z lasu w TG
Dobra "DIETA" to taka która dostarcza organizmowi wszystkiego czego mu potrzeba w odpowiednich ilościach. Mająca na celu redukcję tkanki tłuszczowej bądź budowę tkanki mieśniowej, to taka która minimalizuje efekt jojo i nie dopuszcza do zwolnienia metabolizmu, wręcz go rozkręcając. Dieta diecie nierówna tylko dla tego że to podstawowy nasz budulec a nigdy nie jemy tak samo nawet kiedy jemy dziennie to samo.
"... Jesteś tym co jesz, i jak jesz..."
"... Jesteś tym co jesz, i jak jesz..."
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
- Bagadyr
- Rozgrzewający Się
- Posty: 23
- Rejestracja: 15 cze 2009, 23:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowogard
Żeby schudnąć wystarczy ujemny bilans kaloryczny. Diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach bo chodzi o to żeby przy okazji chudnięcia nie nabawić się anemii itp.
Dlatego uważam, że nie każda dieta jest dobra a dobranie odpowiedniej zależy od wielu czynników i w niektórych przypadkach powinien wkroczyć dietetyk bo ludzie coraz częściej robią sobie krzywdę.
Dlatego uważam, że nie każda dieta jest dobra a dobranie odpowiedniej zależy od wielu czynników i w niektórych przypadkach powinien wkroczyć dietetyk bo ludzie coraz częściej robią sobie krzywdę.
[url=http://bagadyr.mybrute.com]Fajny relaksator :)[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Z lasu w TG
Diet dobrych osobiście znam 3 a i tak trzeba je dopasować do danej osoby, uwzględniając ich stan zdrowia, tryb życia i cele.
pzodro
pzodro
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
- Życiówka w maratonie: brak
Russian, jestem wyluzowany. Nie mam zamiaru umierać w obronie tej tezy, jednak ja dostrzegam wiele pozytywów nawet najgłubszej diety. Przede wszystkim człowiek coś tam sobie planuje co zje. Nie raz z wyprzedzeniem o kilka dni a nawet tygodni. Po drugie dieta w jakimś stopniu kształtuje wolę człowieka. Po trzecie uczy go bardziej świadomego doboru tego co je. Po czwarte dieta może stać się przedsionkiem do zdrowego trybu życia. Jest jakby wstępem. Następnie człowiek chudnie co chyba jest jednak celem więszości z nich, a raczej takie diety miałem na myśli. Biorąc pod uwagę choroby jakie biorą się z otyłości i zbawienny wpływ zrzucenia nawet kilku kilogramów jestem na TAK!
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
wykastrowany kot
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Z lasu w TG
Głupia dieta nie ma sensu... ponieważ nie ma żadnego pozytywu, spadek wagi nie jest w przypadku takiej diety pozytywny ponieważ niesie za sobą negatywy w postaci zmniejszenia metabolizmu a w efekcie jojo, to proces długoterminowy.
pozdrawiam
pozdrawiam
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 710
- Rejestracja: 26 gru 2007, 09:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Oj Jumper, ale żeś teorie wysnuł. Ktoś już kiedyś na forum napisał i ja się z tym w pełni utożsamiam:
- Jesteś na diecie?
- Byłem całe życie, teraz po prostu się normalnie odżywiam.
Każda dieta jest dobra? Bo wyrabia silną wolę a po roku głupiej diety zaczniesz się normalnie odżywiać?
Po roku niewłaściwej diety można skończyć w szpitalu albo jeszcze gorzej.
Jak każdy sposób jest dobry żeby schudnąć, to w Łodzi, w Akademii Medycznej jest doktor (chyba Podgórski ma na nazwisko), który specjalizuje się w opaskach na żołądek, balonach żołądkowych i operacyjnym zmniejszaniu żołądka. Niewiele kosztuje, a jak masz BMI powyżej 35 (chyba) to funduje kasa chorych.
Jaki jest pozytyw głupiej diety np. kapuścianej? Że po tygodniu jej stosowania chce Ci się rzygać na samą myśl o posiłku, a po zakończeniu masz 100% pewność jojo.
Kiedyś jak już Ci pisałem, trenowałem boks i potrzebowałem zbić 4 kilo żeby pójść na zawodach w niższej wadze. Bo tam startowali goście których teoretycznie rozklepywałem lewą ręką - młody byłem i głupi to chciałem się tanim kosztem wylansować. Więc urządziłem sobie dwa tygodnie diety kopenhaskiej. Zbiłem wagę o te 4 kilo, a na zawodach zbili mnie jak worek kolesie, co to miałem ich klepać jak chciałem, bo po tej wspaniałej diecie i intensywnym przygotowaniu do zawodów, wystarczyło mi sił na 2 minuty pierwszej rundy.
Także ja bym z tym chudnięciem za wszelką cenę, to tak nie szalał.
- Jesteś na diecie?
- Byłem całe życie, teraz po prostu się normalnie odżywiam.
Każda dieta jest dobra? Bo wyrabia silną wolę a po roku głupiej diety zaczniesz się normalnie odżywiać?
Po roku niewłaściwej diety można skończyć w szpitalu albo jeszcze gorzej.
Jak każdy sposób jest dobry żeby schudnąć, to w Łodzi, w Akademii Medycznej jest doktor (chyba Podgórski ma na nazwisko), który specjalizuje się w opaskach na żołądek, balonach żołądkowych i operacyjnym zmniejszaniu żołądka. Niewiele kosztuje, a jak masz BMI powyżej 35 (chyba) to funduje kasa chorych.
Jaki jest pozytyw głupiej diety np. kapuścianej? Że po tygodniu jej stosowania chce Ci się rzygać na samą myśl o posiłku, a po zakończeniu masz 100% pewność jojo.
Kiedyś jak już Ci pisałem, trenowałem boks i potrzebowałem zbić 4 kilo żeby pójść na zawodach w niższej wadze. Bo tam startowali goście których teoretycznie rozklepywałem lewą ręką - młody byłem i głupi to chciałem się tanim kosztem wylansować. Więc urządziłem sobie dwa tygodnie diety kopenhaskiej. Zbiłem wagę o te 4 kilo, a na zawodach zbili mnie jak worek kolesie, co to miałem ich klepać jak chciałem, bo po tej wspaniałej diecie i intensywnym przygotowaniu do zawodów, wystarczyło mi sił na 2 minuty pierwszej rundy.
Także ja bym z tym chudnięciem za wszelką cenę, to tak nie szalał.
- Bagadyr
- Rozgrzewający Się
- Posty: 23
- Rejestracja: 15 cze 2009, 23:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowogard
Najgorsze jest to, że po takiej bezsensownej diecie jak kapuściana nawet jeśli uda nam się wytrwać i osiągnąć cel wracamy do starych nawyków i znowu tyjemy, potem dieta, tyjemy, dieta .... ile tak do k*** nędzy można !?
Niech się ludziska wreszcie nauczą jeść porządnie (zdrowe odżywianie) a nie kombinują z dietami a potem znowu żrą. Chyba, że po takiej diecie zaczynasz uprawiać sport (np. chudniesz do biegania żeby stawów nie przeciążać) i układasz sobie zbilansowany zdrowy jadłospis to wtedy jak najbardziej.
Niech się ludziska wreszcie nauczą jeść porządnie (zdrowe odżywianie) a nie kombinują z dietami a potem znowu żrą. Chyba, że po takiej diecie zaczynasz uprawiać sport (np. chudniesz do biegania żeby stawów nie przeciążać) i układasz sobie zbilansowany zdrowy jadłospis to wtedy jak najbardziej.
[url=http://bagadyr.mybrute.com]Fajny relaksator :)[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1337
- Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
- Życiówka w maratonie: brak
Bagadyr trochę spaliłeś z tą kapuścianą.
To jest dieta oczyszczająca (nie odchudzająca!) organizm i nie powinna trwać dłużej niż 3 dni.
ruh hożuf tak samo z kopenhaską. Jeżeli stosowałeś ją mając treningi siłowe to założę się, że nie przeczytałeś głównych założeń diety i szczerze współczuję doświadczenia.
Jogger z sfd.pl stosuje kopenhaską bez żadnych problemów zdrowotnych, zawrotów głowy i osłabień. Poprostu on wie jak to stosować.
To jest dieta oczyszczająca (nie odchudzająca!) organizm i nie powinna trwać dłużej niż 3 dni.

ruh hożuf tak samo z kopenhaską. Jeżeli stosowałeś ją mając treningi siłowe to założę się, że nie przeczytałeś głównych założeń diety i szczerze współczuję doświadczenia.
Jogger z sfd.pl stosuje kopenhaską bez żadnych problemów zdrowotnych, zawrotów głowy i osłabień. Poprostu on wie jak to stosować.

- Bagadyr
- Rozgrzewający Się
- Posty: 23
- Rejestracja: 15 cze 2009, 23:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowogard
thomekh i właśnie o to chodzi, że ludzie kompletnie nie mają pojęcia o zdrowym żywieniu. Taka dieta kapuściana stosowana jako 3 dniowa oczyszczająca na pewno ma zbawienny wpływ (zapewne chodzi o błonnik i jego działanie na oczyszczanie jelit). Ale większość osób uważa, że jak będzie jadło przez miesiąc samą kapustę to schudnie ileś tam kilogramów a to już może się skończyć co najmniej źle.
Dieta musi przede wszystkim być ŚWIADOMA. Musimy nauczyć się dostarczać organizmowi niezbędnych mikro i makroelementów.
Choć osobiście uważam, że wystarczy zrezygnować ze smażonego, słodkiego i fast-foodów i wprowadzić różnorodność. Dla mojego organizmu to wystarcza
Dieta musi przede wszystkim być ŚWIADOMA. Musimy nauczyć się dostarczać organizmowi niezbędnych mikro i makroelementów.
Choć osobiście uważam, że wystarczy zrezygnować ze smażonego, słodkiego i fast-foodów i wprowadzić różnorodność. Dla mojego organizmu to wystarcza

[url=http://bagadyr.mybrute.com]Fajny relaksator :)[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 710
- Rejestracja: 26 gru 2007, 09:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Może i Jogger stosuje dietę kopenhaską z sukcesami, ale On akurat nie ma nadwagi i nie chce redukcji, tylko rzeźbi sylwetkę pozbywając się resztek tłuszczu w organiźmie (tak przynajmniej wyczytałem na sfd).
Z perspektywy czasu mogę spokojnie każdemu poradzić, że jak ma stosować jakąś wydumaną "cudowną" dietę lub "super skuteczne" tabletki, koktajle, itp. wynalazki - to lepiej niech nie stosuje żadnej i żre tak jak do tej pory - mniej sobie zaszkodzi.
Z perspektywy czasu mogę spokojnie każdemu poradzić, że jak ma stosować jakąś wydumaną "cudowną" dietę lub "super skuteczne" tabletki, koktajle, itp. wynalazki - to lepiej niech nie stosuje żadnej i żre tak jak do tej pory - mniej sobie zaszkodzi.