Bebeju ale zdjęcie to masz"leoniaste", zawodowo leoniaste
A mnie w tę niedzielę znowu nie będzie...
A jak tam wyniki z Grodziska??? Nikt się nie chwali życiówkami sypnęło a może chociaż kasą na mecie??
mam alibi: nigdzie w ten weekend nie startowałem.
za to skakałem na trampolinie zapamiętale jak pojebiec jakiś.
skanka jest do niczego.
na trampolinie do tego można cudnie siłę zrobić. scyzoryki rulez.
pokażcie mi partę mięśni, której się nie da na trampolinie zrobić zabawniej niż tradycyjnie.
zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
Ostatnio bylem 5' po czasie i mi odbiegliscie - ale i tak chcialem Wam tylko zyczyć przyjemnego biegania ,ponieważ byłem w drodze do Monachium.
W niedzielę będę o 9.00 i mam nadzieję ,że bedzie nas co najmniej 3 bo jak wyczytalem to na ostatnim bieganiu byly 2 osoby !?!?!? Co się dzieje?
Pozdrawiam,gratuluję dobrych występów występującym i do zobaczenia w niedzielę.
Ciekawe kiedy sie spotkamy, bo wyjazdów mnóstwo - ja tez obiecuję, że jesli bedę w Poznaniu w jakas niedziele, to obowiazkowo rozruch nad Rusałką. Na forum jestem aktywny wiec to na razie taka namiastka z przyczyn obiektywnych.
też staram się być "namiastką siebie z przyczyn obiektywnych"
na tyle dobrze ostatnio wychodzi, że mi wczoraj szeryf tegoż forum obiad postawił;
jedźcie do warszawy, wam też na pewno kupi, to dobry człowiek.
fajek niestety na barze nie mieli, cholera taka ładna anegdota nie wyszła.
jakby były, rok bym opowiadał, że mi redaktor naczelny bieganie.pl papierosy kupuje...
zdrówko.
pees.w sobotę znowu czwarte.
taki stan ducha outsidera mnie dopadł widać, ech życie...
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable