Gdyby tak zutylizowac te cycki-dupe, dupe-cycki i wprowadzic jako element treningowy ,np. na linii mety w treingu interwalowym ?
Jakby nzawac taki trening z elementami ekshibicjonizmu , Bloody Mary ?

Trochę inaczej to powiedziałem..ale myślałem identycznie.Adam Klein pisze:"Zresetowałem" wasze ostatnie wypowiedzi.
To nie jest raczej dobre miejsce na tego typu dyskusje.
powiedział "jeszcze nie umarłem"russian, white russian pisze:Adam, chodziło Ci o nerkę,czy o kokainę?
czytałeś Diunę? tam właśnie narkotyk, dookoła którego kręci się powieść miał wdzięczną nazwę 'melanż' (przynajmniej w tłumaczeniu pierwszego wydania). więc chyba pasuje.
kwestię z nerką można było spokojnie dać do działu zdrowie.
albo sprzęt. Cichy ma tyle gadżetów, że nawet bym się specjalnie nie zdziwił, gdyby miał jakąś cybernerkę wszczepioną.
----------------
a życie to nie jest komedia.
to tragikomedia.
czytaliście, co powiedział i zrobił Terry Pratchett, kiedy dowiedział się, że ma Alzheimera?
... z fantastyki nie przebije.cichy70 pisze: rewelacja -ale dicka i tak nic nie przebije :)
ech russian..no wiadomo,że z fantastyki...oczywiste oczywistości mamy mówić?russian, white russian pisze:... z fantastyki nie przebije.cichy70 pisze: rewelacja -ale dicka i tak nic nie przebije
ale życie to nie fantastyka. nie tylko. /na stronie, do publiczności: czy ja się powtarzam?