Sigma Onyx Pro czy garmin Forerunner 50
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 17 gru 2007, 22:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opoczno
Bardzo prosze o jakas opinie na temat tych dwóch pulsometrów bo jak patrzyłem to sa w takiej samej cenie, którego lepiej kupic .Pozdrawiam
Bieganie to najprzyjemniejszy sposób spędzania wolnego czasu.Gdy biegam czuje że żyje!!!!!
- ooco
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 850
- Rejestracja: 13 kwie 2008, 21:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
nie kupuj sigmy na pewno
chyba ze jesteś fanem milionerów
działa to tak: chcesz złapać lapa, wciskasz guzik. zegarek, jak wytrawny prowadzacy pyta się ciebie by miec pewość:
- czy chesz złapac lap?
- tak - odpowiadasz po cichu, wciskajac kolejny przycisk z potwierdzeniem.
- ale czy aby na pewno? - zegarek nie daje za wygraną, przeciez nie moze pozwolić na błędy w zapisie twojego treningu.
-TAK! - krzyczysz w duchu, wciskając kolejny przycisk.
zegarek pyta się o coś jeszcze, ale nie dajesz rady odczytac małych literek na wyświetlaczu. podnosisz zegarek bliżej twarzy, wysilasz się by odczytac napis.... i w tym momencie twola lewa stopa trafia na dołek, robisz fikołek... najbardziej beznadziejny zegarek jaki miałem w ręku.
o FR50 si enie wypowiadam, nie znam



działa to tak: chcesz złapać lapa, wciskasz guzik. zegarek, jak wytrawny prowadzacy pyta się ciebie by miec pewość:
- czy chesz złapac lap?
- tak - odpowiadasz po cichu, wciskajac kolejny przycisk z potwierdzeniem.
- ale czy aby na pewno? - zegarek nie daje za wygraną, przeciez nie moze pozwolić na błędy w zapisie twojego treningu.
-TAK! - krzyczysz w duchu, wciskając kolejny przycisk.
zegarek pyta się o coś jeszcze, ale nie dajesz rady odczytac małych literek na wyświetlaczu. podnosisz zegarek bliżej twarzy, wysilasz się by odczytac napis.... i w tym momencie twola lewa stopa trafia na dołek, robisz fikołek... najbardziej beznadziejny zegarek jaki miałem w ręku.
o FR50 si enie wypowiadam, nie znam
- watchu
- Wyga
- Posty: 110
- Rejestracja: 15 kwie 2009, 15:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tuliszków / Wlkp.
- Kontakt:
Nie mam żadnego z nich. Wiem tylko, że Sigmy bardzo często lubią siępsuć no i są takie jakieś specyficzne. Nie mają połączenia z komputerem. Garmin jest zdecydowanie bardziej szanowaną firmą z tego co wiem. Ma połączenie z komputerem i podgląd treningów. Ja bym wybrał zdecydowanie Garmina. A jeszcze lepiej dolóż trochę i kup pełen pakiet z czujnikiem na but.
- ssokolow
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1810
- Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
- Życiówka na 10k: 48:35
- Życiówka w maratonie: 4:04:02
- Lokalizacja: Kraków
-
- Stary Wyga
- Posty: 235
- Rejestracja: 07 wrz 2008, 01:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koszalin
Ooco, chyba to był jakiś stary model. Lapa łapie się wciskając dwa razy ten sam przycisk.
tu wersja demo różnych modeli:
http://www.sigmasport.com...?punkt=features
-
tu wersja demo różnych modeli:
http://www.sigmasport.com...?punkt=features
-
-
- Wyga
- Posty: 54
- Rejestracja: 27 maja 2009, 00:51
Z góry przepraszam za ubóstwo intelektualne , ale zastanawia mnie jak tego garmina się kalibruje, bo biegamy czasem szybciej czasem wolniej i stawiamy róznej długości kroki. Rozumiem,że można ustawić czujnik na jakąś długość kroku, czy tak? No ale jak on "wie"potem z jaka prędkościa biegniemy? jak długi akurat tego dnia krok robimy? Czy to jest w ogóle precyzyjne?
Rafael
Rafael
- pozzie
- Dyskutant
- Posty: 39
- Rejestracja: 27 maja 2009, 01:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
powiedział uśmiechnięty właściciel garmina 305 uzbrojonego w sirfIII (o ile mnie pamięć nie mylissokolow pisze:to jest precyzyjne w granicach "lepszy rydz niż nic"

a tak przy okazji - używałeś footpoda? bo sam jestem ciekaw jaką to ma w praktyce dokładność.
i jeszcze odnośnie wątku i wcześniejszych postów - żeby się ktoś w błąd nie wprowadził - garmin 50 występuje w 2 a w zasadzie 3 opcjach. I cena 200 pln na allegro dotyczyła tej z tylko hrm czyli tylko z pomiarem pulsu, bez pomiaru tempa i odległości o którym teraz mowa.
poZZdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 309
- Rejestracja: 22 maja 2008, 09:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: WWa
Ty tak nie dokazuj tylko zmieniaj rękę na której tego GPSa nosisz bo Ci się za bardzo jeden biceps wyrobissokolow pisze:to jest precyzyjne w granicach "lepszy rydz niż nic"




A tak na poważnie to wiadomo że jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma

Też bym sobie GPSa kupił tylko żona na razie mi nie pozwala

Najlepsze GPSy będą pewnie jak się w końcu ten projekt Galileo uruchomi...
Michał
10km 58'03'' - 2009-10-04 -> 52'01'' - 2009-11-11
Teraz dopiero się zacznie...
10km 58'03'' - 2009-10-04 -> 52'01'' - 2009-11-11
Teraz dopiero się zacznie...