cenzura tekstu nagora
Cichy, nie unos sie az tak. Moze po prostu warto te kwestie wyjasnic? Nie stawiaj sprawy na ostrzu noza. Moze warto poczekac na wyjasnienia Fredzia?
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
zapomniałaś zacytować "(moim zdaniem)"airda pisze: "Moralnego prawa'? Eh, a mogles, russian... , byc niczym Stanczyk.
-----------------
pewnie, że Nagor ma rację. może nie w 100%, ale grubą.cichy pisze: to ja napisze do nagora , aby mi sprzedał prawa do tego tekstu
i bardzo chętnie - o ile, ktoś będzie chciał na bieganiu go umieścić -opublikuje go pod swoim nazwiskiem !!!
Zauważ, że póki co nikt, nie polemizuje z tym,że tekst był niemerytoryczny
Ja napisałbym to dużo mocniej !!!
Przecież Marcin tak normalnie po ludzku ma rację.
---------------------------------
tylko, że w tym momencie wychodzi na arenę.
z mieczem w postaci forum bieganie.pl
na nieuzbrojonego przeciwnika
póki był dziennikarz, a nie gladiator, mógł wejść na trybuny areny z czym chciał
prościej: kiedy media są stroną w sporze robi się wielki syf.
chcesz przykłady?
------------------------------
szczerze, czy zdziwił Cię stan rzeczy w pzla?
mnie jakoś nie bardzo.
bieganie jest póki co na tyle niszowe, że kilka wyrazistych osobowości spoza głównego nurtu może sukcesami trenerskimi dużo więcej namieszać, niż jakiekolwiek "metody siłowe"
--------------
anyway.
zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4255
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
wróżka, cholera się trafiłaairda pisze:Cichy, nie unos sie az tak. Moze po prostu warto te kwestie wyjasnic? Nie stawiaj sprawy na ostrzu noza. Moze warto poczekac na wyjasnienia Fredzia?

Nie stawiam sprawy na ostrzu noża ..mówię o swoich odczuciach
ale ad rem
rozmawiałem z Adamem telefonicznie, z rozmowy wynika, że sytuacja jest wielowątkowa i wieloznaczna? i są aspekty sprawy, które dla mnie, jako czytelnika bieganie.pl -z czym całkowicie się zgadzam -nie muszą być znane i upowszechniane do publicznej wiadomości.
Do czasu wyjaśnienia sprawy -temat uważam za zamknięty ,nie zajmując stanowiska żadnej ze stron.
I proszę szanownych -w imieniu swoim -oczywiśćie - o niekomentowanie tej sprawy do jakichs "oficjalnych"
wyjaśnien.
Nie zmienia sprawy,że pytania nagora pozostają...
.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
To sie nazywa kobieca intuicjacichy70 pisze:wróżka, cholera się trafiłaairda pisze:Cichy, nie unos sie az tak. Moze po prostu warto te kwestie wyjasnic? Nie stawiaj sprawy na ostrzu noza. Moze warto poczekac na wyjasnienia Fredzia?

A tak poza tym to <foch>

- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4255
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.




komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
...czyli z tym "nieuzbrojonym przeciwnikiem", zagalopowałem się pewnie aż pod sam ural...
to co,
środę mamy?
zdrówko
to co,
środę mamy?
zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
Za to:cichy70 pisze:
Wrozka - niech bedzie, bogini w sumie, moze troche przegiecie, ale we wlasciwa strone, ale 'cholera'? Skandal!cichy70 pisze:wróżka, cholera się trafiła

- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4255
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
no wiesz -to takie końskie zaloty




komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4255
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
czyli nie komentujemy - do wyjaśnienia.russian, white russian pisze:...czyli z tym "nieuzbrojonym przeciwnikiem", zagalopowałem się pewnie aż pod sam ural...
to co,
środę mamy?
zdrówko
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
Rany, to nie te czasy. Teraz wiesz... szybka jazda nowa 5-tka AMG (czy jakos tak), jakas wykwintna i niejadalna kolacja, w weekend skoki ze spadochronem albo paralotnie. No nie chce byc nieuprzejma, ale passe jestes i tylecichy70 pisze:no wiesz -to takie końskie zaloty![]()
![]()

Przepraszam, za 'zasmiecanie' watku

- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4255
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
o kuźwa..a ja tylko, wiesz - jak ten debil-muzyka klasyczna, książki i bieganie...airda pisze:Rany, to nie te czasy. Teraz wiesz... szybka jazda nowa 5-tka AMG (czy jakos tak), jakas wykwintna i niejadalna kolacja, w weekend skoki ze spadochronem albo paralotnie. No nie chce byc nieuprzejma, ale passe jestes i tylecichy70 pisze:no wiesz -to takie końskie zaloty![]()
![]()
Przepraszam, za 'zasmiecanie' watku
kompletny brak szans u Ciebie widzę



passe to mało powiedziane-ale wiesz co ? mi z tym dobrze

komentarz z boku
- i teraz głos -jak ten chór z tragedii antycznej-
ostatnia szansa przeszła Ci bokiem -trzeba było chociaż o motogniotach temat pociągnąć idioto

komentarz mój-
miło poznać Panią - która jak widzę-na drugie imię ma również passe -Pani adrio

a tematu nie zaśmiecamy-chyba jest w zawieszeniu- ale już milknę z off topami-chyba

komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
To może ja skomentuję - nie rozumiem podejścia takiego, które prezentuje m.in. Russian: że skoro sam zacząłem zajmować się trenerką, to nagle nie mogę się wypowiadać w sprawach, o których piszę, o których alarmuję co najmniej od 3 lat. To, że zajmuję się trenerką (a zajmuję się nią od prawie 3 lat, tylko wcześniej nikomu to nie przeszkadzało, zaczęło przeszkadzać w momencie, kiedy moja zawodniczka bije większość innych zawodniczek, w tym tzw. "kadrowych", co w umysłach niektórych tworzy konflikt interesu).
Od dawna piszę i mam zamiar nadal pisać o sprawach, które w moim odczuciu są bulwersujące. PZLA jest szacowną organizacją, która praktycznie co miesiąc jest w stanie dostarczyć nowych, bulwersujących tematów. Nie interesuje mnie specjalnie, kto jest u władzy, nie interesują mnie układy - kiedy widzę niesprawiedliwość i chamstwo, piszę o tym. W tym wypadku chyba każdy widzi to chamstwo, pewne fakty po prostu mówią same za siebie. Ja je widzę. Widzi je też więcej osób. I dla tych, którzy widzą i chcą widzieć, powstał ten tekst - niech wiedzą, że nie są sami.
Od dawna piszę i mam zamiar nadal pisać o sprawach, które w moim odczuciu są bulwersujące. PZLA jest szacowną organizacją, która praktycznie co miesiąc jest w stanie dostarczyć nowych, bulwersujących tematów. Nie interesuje mnie specjalnie, kto jest u władzy, nie interesują mnie układy - kiedy widzę niesprawiedliwość i chamstwo, piszę o tym. W tym wypadku chyba każdy widzi to chamstwo, pewne fakty po prostu mówią same za siebie. Ja je widzę. Widzi je też więcej osób. I dla tych, którzy widzą i chcą widzieć, powstał ten tekst - niech wiedzą, że nie są sami.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
nie widzę innej możliwości jak Twój start w następnych wyborach do władz PZLANagor pisze:To może ja skomentuję - nie rozumiem podejścia takiego, które prezentuje m.in. Russian: że skoro sam zacząłem zajmować się trenerką, to nagle nie mogę się wypowiadać w sprawach, o których piszę, o których alarmuję co najmniej od 3 lat. To, że zajmuję się trenerką (a zajmuję się nią od prawie 3 lat, tylko wcześniej nikomu to nie przeszkadzało, zaczęło przeszkadzać w momencie, kiedy moja zawodniczka bije większość innych zawodniczek, w tym tzw. "kadrowych", co w umysłach niektórych tworzy konflikt interesu).
Od dawna piszę i mam zamiar nadal pisać o sprawach, które w moim odczuciu są bulwersujące. PZLA jest szacowną organizacją, która praktycznie co miesiąc jest w stanie dostarczyć nowych, bulwersujących tematów. Nie interesuje mnie specjalnie, kto jest u władzy, nie interesują mnie układy - kiedy widzę niesprawiedliwość i chamstwo, piszę o tym. W tym wypadku chyba każdy widzi to chamstwo, pewne fakty po prostu mówią same za siebie. Ja je widzę. Widzi je też więcej osób. I dla tych, którzy widzą i chcą widzieć, powstał ten tekst - niech wiedzą, że nie są sami.


- run
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 479
- Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
- Kontakt:
Dodane dzisiaj 10 godzin temu a już ma 30 wykopów :uuusmiech:
http://www.wykop.pl/ramka/198290/pzpn-j ... etyki-pzla
http://www.wykop.pl/ramka/198290/pzpn-j ... etyki-pzla
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
już się klaruję. po bieganiu, na spokojnie.Nagor pisze:To może ja skomentuję - nie rozumiem podejścia takiego, które prezentuje m.in. Russian: że skoro sam zacząłem zajmować się trenerką, to nagle nie mogę się wypowiadać w sprawach, o których piszę, o których alarmuję co najmniej od 3 lat. To, że zajmuję się trenerką (a zajmuję się nią od prawie 3 lat, tylko wcześniej nikomu to nie przeszkadzało, zaczęło przeszkadzać w momencie, kiedy moja zawodniczka bije większość innych zawodniczek, w tym tzw. "kadrowych", co w umysłach niektórych tworzy konflikt interesu).
Od dawna piszę i mam zamiar nadal pisać o sprawach, które w moim odczuciu są bulwersujące. PZLA jest szacowną organizacją, która praktycznie co miesiąc jest w stanie dostarczyć nowych, bulwersujących tematów. Nie interesuje mnie specjalnie, kto jest u władzy, nie interesują mnie układy - kiedy widzę niesprawiedliwość i chamstwo, piszę o tym. W tym wypadku chyba każdy widzi to chamstwo, pewne fakty po prostu mówią same za siebie. Ja je widzę. Widzi je też więcej osób. I dla tych, którzy widzą i chcą widzieć, powstał ten tekst - niech wiedzą, że nie są sami.
1 byłeś trenerem parę lat. okej. ja też żonie mówię co ma biegać i dlaczego. za trenera się nie uważam.
tak się jakoś złożyło, że w ostatnim czasie twoja zawodniczka nabiegała medal MP, a ty podjąłeś decyzję poprowadzenia amatorów komercyjnie.
czy tego chcesz, czy nie, w środowisku stajesz się coraz bardziej odbierany jako trener, niż jako zawodnik(z całym szacunkiem dla wyników), czy dziennikarz. nie wiem ile odsłon mają Twoje artykuły na bieganie.pl, ale jakbyś pisał do GW, to byśmy mieli w głowie: dziennikarz.
zajmujesz się paroma dziedzinami -i chwała.
tylko że w jednej z nich masz większe obiektywne sukcesy, i to rzutuje na wizerunek. i nie chodzi o to, czy to komuś to przeszkadza, czy nie. tak jest, i jeśli przyjdą następne sukcesy, będzie jeszcze bardziej.
(ciężko mi też sobie wyobrazić, że surowy fakt: "ten pan jest trenerem" może komuś przeszkadzać.
natomiast wierzę, że fakt "ten pan, który pisze zjadliwe artykuły na nas(PZLA) trenuje wicemistrzynię Polski" może parę osób doprowadzać do pasji.)
2 piszę to z perspektywy mojej kilkuletniej przygody z federacją anarchistyczną. co prawda byłem na poznańskim squacie tylko 'kaowcem',PZLA jest szacowną organizacją, która praktycznie co miesiąc jest w stanie dostarczyć nowych, bulwersujących tematów. Nie interesuje mnie specjalnie, kto jest u władzy, nie interesują mnie układy - kiedy widzę niesprawiedliwość i chamstwo, piszę o tym.
ale o sportowym usposobieniu i napier... skinheadów na ulicach uważałem swojego czasu za rozrywkę chwalebną i pożyteczną.
tylko, że jeśli na pierwszy rzut oka widzisz coś, co uważasz za ultraburactwo, to najprostsze metody rzadko kiedy skutkują.
najlepsze, co do tej pory wymyśliłem, to zachowując pozę ulicznego fajtera bez żadnego światopoglądu zapytać takiego narodowca wycierającego sobie gębę sloganami, po kilku zdaniach gadki od czapy:
bardzo ciekawe to co mówisz, tylko dlaczego w haśle: Bóg, Honor, Ojczyzna, ojczyzna jest dopiero na trzecim miejscu?
i jest zonk. bo myśleć trzeba.
i nie chodzi o to, żeby takie pytanie zadać. chodzi o to, żeby je zadać w takich okolicznościach, żeby mieli cię za swojego, i naprawdę się zastanowili. a jak na wejściu sprzedasz dwie plomby, to z dalszej edukacji niestety nici.
zastanów się, czy chcesz się stawiać na starcie w jawnej opozycji do PZLA, czy chcesz coś naprawdę zmienić.
dodam jeszcze, że im bardziej teraz będziesz się angażował w konflikt, tym więcej energii stracisz niepotrzebnie, a i ryzyko faktu,
że jeśli kiedyś trafisz do struktur(nigdy nic nie wiadomo, patrz, ilu masz na forum potencjalnych wyborców:) to staniesz się tak uwikłany w spory, że na rzetelne zmiany, nie będziesz miał sił i czasu (bo jak tu pracować, wszyscy kłody pod nogi rzucają!)
wzrasta potężnie
3
masz potencjalnie bardzo konstruktywną pozycję - Michał Smalec już jest na szczycie, ty z Olą już dobijasz, jeszcze jedna, dwie takie perełki, i możecie razem, na spokojnie negocjować ze związkiem różne sprawy.I dla tych, którzy widzą i chcą widzieć, powstał ten tekst - niech wiedzą, że nie są sami.
jednego Smalca, próbowali nie zauważać, będzie grupa takich zawodników, i nie dacie się już tak łatwo zamieść pod dywan. może się nawet na jakiś puchar Europy uda z jedno miejsce wynegocjować.
4jeśli to co napisałem, nie jest przekonywujące, wobraź sobie hipotetyczną sytuację:
jakiś członek zarządu, w dość poczytnym medium pisze artykuł:
ten nagor tak narzeka na poziom, a jego zawodniczka zajęła w Kolorado 25 miejsce na 27 zaproszonych zawodniczek. i tak dalej.
------------------
whatever.
spod otwartej przyłbicy więcej świata widać.
załóż się lepiej z trenerem Królem o flaszkę Jacka Danielsa o jakiś wynik.
najchętniej bym pozawracał głowę tematem takiemu jednemuco jest tutaj na forum, co o tym wszystkim myśli.
doktor filozofii, wykładowca f. społecznej, po roku treningu nabiegał 3.08 w maratonie. i jeszcze firma konsultingowa do tego.
na pewno ma lepiej od nas poukładane pod deklem.
zdrówko
i czekam na oficjalne wyjaśnienie. albo lepiej nieoficjalne na blogu. tam możesz trochę więcej chyba.
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable