Nocne bieganie - czy ja jestem jakiś dziwy?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ja najpóźniej wychodziłem o pierwszej w nocy.
- pozzie
- Dyskutant
- Posty: 39
- Rejestracja: 27 maja 2009, 01:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Chyba się trzeba upewnić czy Snake pisze o 'najpóźniej' czy 'najwcześniej'. To spora różnica będzie wtedy z tą 4 rano
pozdrawiam!

pozdrawiam!
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
... a na stadionie żadne ciecie, juniory, Motyle, biegać repsów nie przeszkadzają.Snake91 pisze:Czy ktoś też tu biega po nocach, czy tylko ja jestem takim elementem. Wychodzę koło 4, czasem wcześniej, na przebieżki, czy uważacie to za dziwne? Mi pasuje bo ulice w miarę puste, nie ma hałasu, świetnie się biega.
jesteś elementem.
tej całej układanki szaleńców.
zdrówko.
--------próbowałeś zimą?
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 24 maja 2009, 18:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koszalin
- Kontakt:
BTW kwadrans temu wróciłem z biegania
4 to w sumie wczesne rano
witaj w klubie
4 to w sumie wczesne rano
witaj w klubie

http://www.rodia.eu