Ból poniżej lewego kolana.

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Erelen
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 06 gru 2008, 22:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witam.

Jak już tydzień temu wspominałem w temacie o złamaniu 45 minut na 10 km, nabawiłem się lekkiej kontuzji kolana. Póki co najpierw smarowałem to miejsce voltarenem, teraz ketopromem. Ból po nich zelżał ale nadal pozostaje.

Nie występuje żaden obrzęk, nie pojawił się także krwiak. Kolan boli zarówno podczas zginania, jak i wtedy gdy naciskam to miejsce palcami. Czytając przez ostatnie parę dni, parę podręczników medycznych (w tym jeden o medycynie sportowej) zawęziłem liczbę kontuzji, do trzech. Jednak nie roszczę sobie pretensji do bycia nazywanym specjalistą w tej dziedzinie. Dlatego zamieszczam zdjęcie z zaznaczonym fragmentem, który boli. Może ktoś będzie w stanie ocenić, jak to wyleczyć.

http://img268.imageshack.us/img268/1098/kontuzja.jpg
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Galakar][img]http://runmania.com/f/0bc2281cee6042c96b80b75dba0be126.gif[/img][/url]
http://erelen.blog.onet.pl/
New Balance but biegowy
Forest Gump
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 10 paź 2008, 12:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Irlandia

Nieprzeczytany post

wygląda to na trochę powyżej stawu kolanowego, nie boli Cię to mięsień czasem?????
RUN FOREST RUN!!!
Awatar użytkownika
Erelen
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 06 gru 2008, 22:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hmmm, zdjęcie jest tak zrobione (ciężko było dobrze to uchwycić). To czerwone jest pod rzepką. Na lewo pod rzepką na lewej nodze (na prawej mam to samo, więc zakładam, że to norma), mam wypustkę (umh... chyba koniec kości). I właśnie na granicy tej wypustki mnie boli. Hmmm, postaram się jutro może zrobić jakieś lepsze zdjęcie.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Galakar][img]http://runmania.com/f/0bc2281cee6042c96b80b75dba0be126.gif[/img][/url]
http://erelen.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
Erelen
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 06 gru 2008, 22:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Niestety aparat odmówił mi posłuszeństwa. Wrzucę lepsze zdjęcie pewnie dopiero we wtorek/środę, jak pożyczę nowy od siostry.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Galakar][img]http://runmania.com/f/0bc2281cee6042c96b80b75dba0be126.gif[/img][/url]
http://erelen.blog.onet.pl/
Forest Gump
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 10 paź 2008, 12:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Irlandia

Nieprzeczytany post

ok spoko
RUN FOREST RUN!!!
Awatar użytkownika
Erelen
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 06 gru 2008, 22:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przepraszam, że tak późno, ale sesja mnie zaskoczyła >< Dzisiaj byłem u ortopedy. Okazało się, że to nic poważnego i muszę jeszcze z tydzień odpocząć i mi przejdzie. Nadal mam używać maści i koniec. Musiałem w czasie biegu źle stanąć, albo się o coś potknąć i stąd ta kontuzja.

[Edit] A tak jeszcze dodam, że jestem ortopedą mile zaskoczony. Bałem się, że będzie odradzał bieganie, czy coś. A tutaj zero odradzania, poza zwykłym pytaniem "co boli" interesował się jak długo biegam, jaki trening, po jakim treningu pojawił się ból. Poradził, że powinienem regularnie, nawet gdy nie ma bólu, rozmasowywać mięśnie nóg, gdyż mam bardzo spięte i to aż się prosi o jakąś kontuzję. Chyba niepotrzebnie aż tyle zwlekałem.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Galakar][img]http://runmania.com/f/0bc2281cee6042c96b80b75dba0be126.gif[/img][/url]
http://erelen.blog.onet.pl/
Forest Gump
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 10 paź 2008, 12:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Irlandia

Nieprzeczytany post

o kurcze to jakiś wyjątek chyba, daj namiary na niego na wszelki wypadek :oczko:

dobrze że to nic poważnego, jeszcze tydzień i znów będziesz śmigał,

Wracaj do zdrowia!!!!!
Pozdrowionka Forest!!!!!
RUN FOREST RUN!!!
Awatar użytkownika
Erelen
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 06 gru 2008, 22:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie pamiętam imienia :P Ale przyjmuje w Legionowie, z tego co pamiętam to ulica Wilanowska :) Jak znajdę gdzieś wizytówkę mogę podać również namiar telefoniczny :)
Forest Gump pisze:Wracaj do zdrowia!!!!!
Wielkie dzięki :)
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Galakar][img]http://runmania.com/f/0bc2281cee6042c96b80b75dba0be126.gif[/img][/url]
http://erelen.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
Erelen
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 06 gru 2008, 22:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W końcu pierwszy bieg po tak długiej przerwie. Od piątku to mnie nosiło po całym mieszkaniu i wysiedzieć na miejscu nie mogłem. Pierwszy bieg był dość przyjemny, czasami pojawiał się tylko ból na wysokości płuc, raz krótka kolka, ale to pewnie to, że przez dwa tygodnie się prawie wcale nie ruszałem. No, ale pierwsze koty za płoty, teraz będzie tylko lepiej :hej:
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Galakar][img]http://runmania.com/f/0bc2281cee6042c96b80b75dba0be126.gif[/img][/url]
http://erelen.blog.onet.pl/
Forest Gump
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 10 paź 2008, 12:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Irlandia

Nieprzeczytany post

to extra, na początek najważniejszy jest umiar żeby nie przeciążyć kontuzjowanego miejsca, powolutku spokojnie :oczko:


Powodzonka i zajechania nie jednych butów :hejhej: !!!!!!!!!!!!
RUN FOREST RUN!!!
OlekB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 683
Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Z lasu w TG

Nieprzeczytany post

Może być ITBS
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
ODPOWIEDZ