Z cyklu "Od zera do ..."

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
jacek_f
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 27 lip 2008, 21:03

Nieprzeczytany post

No i stało się. Właśnie wysłałem zgłoszenie na uczestnictwo w biegu ulicznym - 10km. To będzie mój "pierwszy raz". ;-)
Cel: ukończyć, nie być ostatnim i w miarę możliwości nie przekroczyć godzinki (po cichu liczę na więcej). Takie rozpoznanie co to są właściwie te biegi uliczne i z czym to się je.

Od kilku dobrych tygodni trenuję zgodnie z planem na 10 km ze strony bieganie.pl (3 x tydzień). Niestety wypadły mi prawie dwa tygodnie z powodu choroby. Ale nie jest źle, a moje cele startowe nie są wygórowane (chyba :-)).
PKO
Malwina88
Wyga
Wyga
Posty: 62
Rejestracja: 27 kwie 2009, 18:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Olsztyn

Nieprzeczytany post

Życzę powodzenia i trzymam kciuki :oczko: Najważniejsze to mieć cel! I do niego systematycznie dążyć :)
P.S. Motywujące posty dla innych :)
Awatar użytkownika
ultima-thule
Wyga
Wyga
Posty: 117
Rejestracja: 08 maja 2009, 23:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Hej :)
Jak Ci idzie trening? Realizujesz go dzielnie?
Przeciwności losu są jak kamienie, które ostrzą mój miecz - Ave Raf
jacek_f
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 27 lip 2008, 21:03

Nieprzeczytany post

Dzięki za doping :-)
ultima-thule pisze: Jak Ci idzie trening? Realizujesz go dzielnie?
Dzielnie realizuję wszystkie jednostki treningowe. Przy okazji poznaję mój organizm, na co mnie stać. Wcześniej przez wiele miesięcy biegałem 1-2 razy w tygodniu, 30 minut truchtając. Plan treningowy zawiera bardzo zróżnicowane biegi. Na początku nie miałem pojęcia jak zareaguję np. na 10*(2' 85-90% + 2' 75%). W końcu to 40 minut z czego 20 jest biegane bardzo szybko. Ale jest dobrze, widocznie te kilka miesięcy lekkiego biegania coś dały. A do mojego debiutu 34 dni ... :-)
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=13698]Trochę o mnie[/url]
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Dzięki za odwiedziny u mnie :)
Bardzo budujące jest jak się czyta o takich postępach, jak u Ciebie. Ja się już nie mogę doczekać jak będę w stanie biec te 30 minut bez przerwy. Teraz to się wydaje nieosiągalne...
jacek_f
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 27 lip 2008, 21:03

Nieprzeczytany post

Wilma pisze: Ja się już nie mogę doczekać jak będę w stanie biec te 30 minut bez przerwy. Teraz to się wydaje nieosiągalne...
Moja recepta to "nic na siłę". Bo się człowiek tylko zniechęci. Jak coś Cię będzie bolało, zrób sobie tydzień przerwy. Przez następne lata, stracony czas, sobie odbijesz ;-)
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=13698]Trochę o mnie[/url]
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Na razie mam kilka zakwasów, ale to raczej nieuniknione :)
Agnesss
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 10 maja 2009, 12:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Co spowodowało, że zacząłeś biegać?
Agnes


ssokolow pisze:brawo - byle do przodu... ;-) jak zaczniesz bigać 3-4 razy w tygodniu... to nawet się nie obejrzysz i przelecisz półmaraton z ładnym czasem ;-) - ja zaczynałem w maju zeszłego roku... - i teraz zamierzam zadebiutować w CM ;-) tak że wszystko jest dla ludzi.

(przy okazji pozbyłem się 13kg nadwagi... i po raz pierwszy od xx lat zaczynam się mieścić w normalnej wadze !!)
Agnes

gg 5784262
jacek_f
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 27 lip 2008, 21:03

Nieprzeczytany post

Do mojej 10-tki pozostało 25 dni. Cały czas realizuję plan treningowy na 10 km (3 razy/tydzień). Ostatni weekend spędziłem w woj. opolskim - dwa treningi po ścieżkach polnych - coś pięknego ;-)

Zastanawiam się czy aby ten plan treningowy, który realizuję, jest na pewno przeznaczony dla początkujących. O ile treningi typu 30' 80-85% realizuję bez problemu, to 3x3 km 92% mnie przerosło. Fakt, że biegłem podczas deszczu po nowym terenie (ścieżki polne), ale chyba nawet biegając w optymalnych warunkach nie dałbym rady. Ale nic, po małej modyfikacji planu brnę dalej ;-)
Ostatnio zmieniony 03 cze 2009, 15:26 przez jacek_f, łącznie zmieniany 1 raz.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=13698]Trochę o mnie[/url]
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

łoł ;-) 3x3km to trudny trening.. prostrzą wersją jest 4x2km... - o tym "środku" stworzyłem kiedyś wątek w dziale trening... bo bardzo mi się podobał tylko nie wiedziałem jak to biegać... - możesz zaglądnąć - dużo tam danielsowskich teorii ;-) ale ogólnie jakieś wskazówki są ;-)
Szymon
Obrazek
jacek_f
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 27 lip 2008, 21:03

Nieprzeczytany post

Do mojego startu pozostało 13 dni.

Plan treningowy staram się skrupulatnie realizować, niestety czasami "siła wyższa" sprawia, że opuszczam któryś z treningów. Przeważnie jest to "trening czwartkowy", czyli na szybkość. I właśnie tutaj, czuję największe braki. O ile 40' 80-85% biegam bez problemów (5:30-5:40 / km) to treningi z 90-95% są dla mnie dosyć męczące. Ostatnio miało być 5 x 2km (90-95%) - spasowałem po 4 razach.

Ale generalnie nie jest źle :-). Czuję się dobrze, a cel, tzn. 10km poniżej 60 min. już prawie zrealizowałem na treningu.

W między czasie w końcu kupiłem sobie buty. Mierzyłem i biegałem przed sklepem w butach firm asisc, mizuno, brooks, nike. W końcu wybór padł na Adidas Cushion 16. Okazały się dla mnie najwygodniejsze i miałem wrażenie, że najlżejsze. Jestem już po 35 km przebiegniętych w nowych butach - ze starymi nie ma nawet co porównywać. Wprawdzie po pierwszym treningu miałem małe obtarcia po stronie wewnętrznej stóp, ale poluzowanie sznurówek załatwiło sprawę. Aż chce się biegać :-)
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=13698]Trochę o mnie[/url]
Awatar użytkownika
run
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jacek_f pisze: Ale generalnie nie jest źle :-). Czuję się dobrze, a cel, tzn. 10km poniżej 60 min. już prawie zrealizowałem na treningu.
Ja też miałem taki cel podczas mojego pierwszego startu w biegu ulicznym. Chciałem poniżej 1h i się udało - 53m55s.
Pamiętaj, żeby na początku się nie wyrywać o przodu bo potem nie będzie siły na finisz :)
jacek_f
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 27 lip 2008, 21:03

Nieprzeczytany post

run pisze: Pamiętaj, żeby na początku się nie wyrywać o przodu bo potem nie będzie siły na finisz :)
To mi powtarzają wszyscy :-)

Swoją drogą nie mam pojęcia na ile pobiec. Na razie moim wyznacznikiem jest 40' biegane przy 80-85% HRmax - tempo 5:40/km. Po takim treningu czuję się dobrze i mam siłę na więcej. Teraz w czwartek biegam 10x1km 95%, po nim powinienem wiedzieć więcej.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=13698]Trochę o mnie[/url]
jacek_f
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 27 lip 2008, 21:03

Nieprzeczytany post

Do mojego pierwszego startu pozostały 2 dni.

Dwa tygodnie temu poczułem ból w prawej nodze, gdzieś w okolicach kostki, czasami powyżej. Podczas chodzenia było ok, ale przy obciążeniu nogi było nieprzyjemnie. Realizując plan treningowy (10km 3*tydzień) dosyć szybko zwiększyły się moje tygodniowe przebiegi - do 35km/tydzień (wcześniej 10-15km). I to chyba dało się we znaki. Trochę żal opuszczać treningi, ale zdrowie ważniejsze. Poza tym tyle się czyta o słuchaniu swojego organizmu itp.

W końcu dla mnie to bieganie to wielka zabawa. Zrobiłem sobie tydzień przerwy. Dolegliwość minęła, we wtorek delikatne truchtanie, wczoraj trucht plus kilka przebieżek i .... chyba jestem gotowy do startu ;-).

Trzymajcie kciuki.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=13698]Trochę o mnie[/url]
jacek_f
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 27 lip 2008, 21:03

Nieprzeczytany post

Dałem rady ;-)

Uzyskany czas to 52:53 (10km). Biegło się bardzo fajnie, tempo szybsze niż zaplanowane. Mimo to starczyło sił na mocny finisz.

Przy okazji zweryfikowałem moje HRmax - ostatnie 500m biegłem na 103% ;-)

Generalnie bardzo fajna impreza.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=13698]Trochę o mnie[/url]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ