Dr. Oetker nas truje

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Ostatnio zrobiłem sobie budyń. Z ciekawości zerknąłem na skład, a tam "barwnik: żółcień chinolinowa". No, myślę sobie, jeden z setek nieszkodliwych syntetycznych substancji, które dodają do żywności, tak jak witamina C, wanilina itp.

Ale coś mnie podkusiło żeby wyszukać w internecie i okazuje się, że stosowanie tego środka w USA i Japoni jest niedozwolone, a w doświadczeniach na szczurach środek wywoływał nowotwory wątroby. Środek powoduje też pobudzenie u dzieci. Ciekawe czy mamusie znad Wisły robiące regularnie budyń Dr Oetkera (producent budyniu) swoim pociechom wie na co naraża dzieci i dlaczego mają ADHD.

A produkt przecież w Uni legalny. Ci amerykanie jacyś głupi, że tam jest niedopuszczony do użycia w środkach spożywczych, przecież ma taki ładny kolorek.

Na koniec smutna refleksja na temat działania runku: gdyby Dr. Oetker dodawał zamiast tego kancerogenu jakiegoś innego barwnika np. szafranu to budyń kosztować musiałby kilkadziesiąt groszy więcej i jego sprzedaż byłaby dużo dużo niższa.
ENTRE.PL Team
PKO
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tu nie chodzi o rynek, ani o brzydka firmę, która nas truje - tu chodzi o liberalne normy europejskie. PZH, Polski Zakład Higieny prawdopodobnie nigdy by nie dopuscił takiego budyniu na polski rynek przed 1 maja 2004, ale teraz jestesmy w Europie. :hahaha: i musimy byc otwarci na trucizny z Zachodu.
OlekB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 683
Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Z lasu w TG

Nieprzeczytany post

Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
gram
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 500
Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

żeby tylko oetker.Ja sama podając rodzinie obiad ugotowany od podstaw mam jednak wrażenie ,ze ich truję Kapusta z nieopodal autostrady ,mięsko żywione strach pomyśleć czym ,moja koleżanka umarła na Creutzfelda-Jacoba........
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

podobnie jest z cytrusami - przy cytrusach są stosowane środki przeciw owadom i gniciu - obydwa rakotwórcze
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ciekawe czy drożdże w proszku Dr Oetkera mają jakieś trujące dodatki? Używam raz w tgodniu jak piekę dzieciakom pizzę :niewiem:
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
ruh hożuf
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 710
Rejestracja: 26 gru 2007, 09:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nasuwa się proste pytanie: co jeść? :hej:
deckard
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 808
Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz

Nieprzeczytany post

odpowiedź jest banalna: płatki owsiane. najlepiej z własnego zasiewu.
SBBP.WAW.PL
ruh hożuf
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 710
Rejestracja: 26 gru 2007, 09:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A na drugie śniadanie? Na obiad? Kolację? Też płatki? To ja już wolę być zatruty :hej:
deckard
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 808
Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz

Nieprzeczytany post

trochę inaczej smakują płatki żytnie ;)
SBBP.WAW.PL
Awatar użytkownika
artur511
Wyga
Wyga
Posty: 93
Rejestracja: 24 cze 2009, 00:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piła

Nieprzeczytany post

apropos trucizn. j uwielbiałem wpierniczać w siebie takie małe musy owocowe dla dzieci. kiedyś przeczytałem na opakowaniu, że w ich składzie jest benzoesan sodu-konserwant. kliknąłem to w wyszukiwarkę i czego się dowiedziałem? ów benzoesan reaguje z witaminą C, która jest w owocach przez co w moim prywatnym żołądku powstaje... benzen-neurotoksyna!! od tamtego czasu musy owocowe robię sobie sam... :)
NEVER back down!
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

a mnie śmieszą smakosze ciemnego pieczywa, które w 90% uzyskuje sie u nas przez dodanie karmelu lub słodu co z ciemnym pieczywem ma niewiele wspólnego...
Awatar użytkownika
PKDeath
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 216
Rejestracja: 06 lis 2008, 20:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

o lol takich kwiatkow jest duuuuuuuuuuzo. pijecie wode "zywiec"? ma rekomoendacje nawet od instytutu matki i dziecka ;P wiecie co by sie stalo gdyby "zywiec" byl w kranach? sanepid zamknalby to ujecie wody ze wzgledu na znaczne skazenie mikrobiologiczne.

co do dodatkow to nieprawda jest to co mowisz. zgodnie z prawem substancja dodatkowa lub wzbogacajaca moze byc dodana do zywnosci tylko wtedy <miedzy innymi> jesli jej stosowanie nie jest szkodliwe WG AKTUALNEGO STANU WIEDZY. To ze gdzies jest niedopuszczona wcale nie znaczy ze jest to spowodowane szkodliwoscia. Gdyby udowodniono ze jest szkodliwa, to nie bylaby dodawana w UE. My nie przeprowadzamy takich samych badan jak oni i vice versa :bum: nie musimy opracowywac swoich zarowek :P a i jesli mamy sie trzymac faktow <pomijajac moja niechec do sprzedanych totalnie PZH i IŻŻ> to po wstapieniu do UE musielismy zaostrzyc przepisy dotyczace substancji dodatkowych i wzbogacajacych, a przy okazji musielismy wprowadzic ten system oznaczen E, np E330, E300, itp.

co do przemiany benzoesanu w benzen ... :D a smazysz sobie kotlety? naturalnie powstaje tam akryloamid. a lubisz powarady, czy cole? aspartam. takich rzeczy jest miliard...

wezcie wyluzujcie. smieci jemy i bedziemy jesc. Nawet jak bedziecie sami sobie to wszystko hodowac i uprawiac.
Awatar użytkownika
artur511
Wyga
Wyga
Posty: 93
Rejestracja: 24 cze 2009, 00:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piła

Nieprzeczytany post

PKDeath pisze:co do przemiany benzoesanu w benzen ... :D a smazysz sobie kotlety? naturalnie powstaje tam akryloamid.
nie, nie smażę ;) wolę pieczone, albo ugotowane na parze :bum:
Ale masz rację. Nie ważne jak zdrowo, mimo starań zawsze zajdzie jakaś reakcja i będziemy się podtruwać. Chociaż zawsze można to zminimalizować...
NEVER back down!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ