![hej :hejhej:](./images/smilies/icon_e_biggrin.gif)
![hahaha :hahaha:](./images/smilies/icon_lol.gif)
![hahaha :hahaha:](./images/smilies/icon_lol.gif)
![hahaha :hahaha:](./images/smilies/icon_lol.gif)
![hahaha :hahaha:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Szkoda, że nie dałem jej jakiejś ulotki, bo jak biegać, to lepiej z innej strony mpk zaczynać
![hahaha :hahaha:](./images/smilies/icon_lol.gif)
A kto zagwarantuje, że wstrzelimy się między jedną ulewę, a drugą i winnym miejscu Marysi nie zahaczymy o następną?henley pisze:Czy Ktoś jutro biega w Marysi?
Napisz więcej o tych pozytywach. Dotarły do mnie wieści, że w Lesznie było hardcorowo, czy to prawda?PiotrekMarysin pisze:Ja w sobotę byłem w Lesznie na maratonie rowerowym, a w niedzielę rekreacyjnie w parze z żoną pobiegłem w Biegu Truskawki.
Maraton rowerowy dał mi dużo do myślenia jeśli chodzi o IM (pozytywnie ).
Czyżby za mało zachęt w stronę Yogiego? Zaglądam przecież, a tu nic się nie rozwija. Czekam zatem na pełne kwiecistości zdania, które spłyną z klawiatury dotykanej palcami naszego ulubionego "opisywacza". Yogi nie daj się więcej prosićYogi! pisze:Zachowując właściwą sobie skromność napiszę w te pędy, co działo się wokół mojej osoby w minionym wczoraj tygodniu. Ale nie wiem czy chcecie. Bo jak nie chcecie, to po co ja mam to wszystko opisywać właśnie tutaj. Czy ktoś tu jeszcze w ogóle zagląda?
Cześć Reniu,Renata pisze: Czyżby za mało zachęt w stronę Yogiego? Zaglądam przecież, a tu nic się nie rozwija. Czekam zatem na pełne kwiecistości zdania, które spłyną z klawiatury dotykanej palcami naszego ulubionego "opisywacza". Yogi nie daj się więcej prosić
Wszystko zależy od punktu widzenia, rowerzyści mają w taką pogodę ciężejbeata pisze:Pogoda jest dobra, wreszcie wszystko żyje, zieleń bujna, jak nigdy.
A, że czasem zmokniemy ... W końcu, z cukru nie jesteśmy.
Ja też wczoraj mokłam i nie było źle.