10 kmponiżej 45 minut

[dyndel]

.

[jakub738]

Dyndelno to może przeżuć się na taki plan jak ja stosuję czyli 40 minut na 10 km tego samego autora.

[jakub738]

Dzisiaj w planach było spokojne wybieganie 16 km-70%,było ale u mnie wyszło zupełnie co innego wręcz odwrotnie.
Nie miałem ochoty na spokojne bieganie,wszystko przez problemy w pracy,czasami jest taki dzień,że nic nie idzie po naszej myśli.Wyszedłem pobiegać i do mojego wisielczego humoru dostosowała się jeszcze pogoda,silny wiatr i deszcz ehh biegłem 10.4km po 4.40/km a później postanowiłem przyspieszyć i kolejny odcinek 2.5 km po 4.03/km a na zakończenie 2,5 km po 5.13/km. Nie dość że przyszedłem do domu mokry i trochę ubłocony to jeszcze z kranu nie leci woda,chyba jakaś awaria.Co za dzień

[dyndel]

.

[jakub738]

Mój rekord z grudnia 44.55 a po trzech tygodniach w/g treningu pobiegłem 10 km przełaje 43.21.Zależy mi na złamaniu granicy 40 minut ale szczerze mówiąc przed tym biegiem nie wierzyłem że potrafię pobiec po 4.20/km a jednak udało się i teraz już imposible is nothing.

[dyndel]

.

[jakub738]

A jakim tempem możesz pobiec,pytam tak bo ostatnio też biegłem i założyłem sobie od początku zacząć 4.20/km i tak wytrzymałem do końca.

[Erelen]

Dziwny dzień. Z powodu durnego festynu byłem zmuszony pobiec nową, prawie że idealnie płaską, trasą. I wyszło mi tempo 5:13/km (łącznie 7,68 km w czasie 40 minut). Aż się zastanawiam czy coś źle nie obliczyłem dystansu, bo nigdy nie udało mi się utrzymać takiego tempa przez tak długi czas O.o

[dyndel]

.

[jakub738]

Dyndel jedz i nie przejmuj się pogodą bo i tak nie mamy na to żadnego wpływu a bieganie przy takiej jak dziś pogodzie jest dużo przyjemniejsze niż w upale.

[Erelen]

Do mierzenia dystansu polecam http://mapmyrun.com/

Właśnie dlatego kwestionuję gdyż mierzę za odległość za pomocą tej strony. A takie metody nie są tak dokładne jak tradycyjne pomiary.

[jakub738]

Witam.Na szczęście dzisiaj wybrałem się na trening po deszczu i obawiałem się o jedno żeby tylko już nie padało i jakoś się udało ale i tak ścieżki w lesie pełne kałuż i błota. Przy takich warunkach treningowych bardziej patrzyłem się pod nogi niż śledziłem pokonywany dystans a dzisiaj trening dosyć szybki- 2km+3x2,5km(4,05/km)+2km.
W moim wykonaniu trening wygląda; tak:
-2.56 km-5.22/km
-3x2,5 km-(10.10 , 10.03 , 9.58 )
-2.56km-5.13/km
Poszczególne odcinki 2,5 kilometrowe biegłem w taki sposób że pierwszy odcinek dokładnie z planowanym czasem a w pozostałych ostatnie 300 metrów przyspieszałem.

[dyndel]

.

[jakub738]

Witam.Dzisiaj kolejny trening ale niewiele miał wspólnego z wytyczonym planem było więcej kilometrów i w szybszym tempie.
-18,26 km po 4.39/km.
Dlaczego tak,za dwa tygodnie startuję w półmaratonie i potrzebowałem takiego mocniejszego treningu zwłaszcza że w poniedziałek jest dzień wolny wg planu.Zauważyłem że po treningu tempowym dobrze biega się,praktycznie nie miałem problemów.

[Erelen]

Dzisiejszy bieg potwierdził, że to wczorajsze to może to nie był jednak błąd pomiaru. Licząc to, że się zgubiłem (zamknęli mi przebieg nad kanałem żerańskim i około 12 minut zajęło mi znalezienie alternatywnej trasy), zrobiłem lekko ponad 1km więcej, to i tak było to tempo szybsze niż tydzień temu (choć może jakbym się nie zgubił, to byłoby lepiej).

Powodzenia podczas półmaratonu.