Dziś po raz pierwszy mój bieg trwał
1 h !!!
Nie było strasznie łatwo, bo tych treningów w czerwcu było malutko.
Ale się udało. I mam nadzieję, że to nie koniec mojego limitu.
Pewnie wielu, co ze mną zaczynali też są na podobnym etapie.
Dlatego oficjalnie uważam mój temat za zamknięty

i spoglądam już powoli w stronę 1h30min. Powodzenia wszystkim w osiągnięciu kolejnych swych celów!