Bieganie początkującego

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
evilmon
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 21 gru 2008, 12:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich serdecznie.

Dzisiaj zacząłem! Wczytałem się dobrze w plan treningowy http://bieganie.pl/?show=1&cat=13&id=256 i wprowadzam go w życie. Jestem totalnym początkującym. Na początku tego roku próbowałem podjąć ten sam plan i nawet udało mi się dotrzeć do trzeciego tygodnia, jednak zabrakło motywacji i cały plan wziął w łeb. Dla większej motywacji zakupiłem pulsometr Polar RS300X (być może dla wielu z Was jest to śmieszne, jednak ten zakup ma szanse mnie zmobilizować).

Po dzisiejszej sesji nasuwa mi się masa pytań. Podczas mojej pierwszej próby z bieganiem (tej na początku roku) biegałem wolno tak by w miarę możliwości rozmawiać (tak jak to jest wskazane w artykule). Teraz posiadając pulsometr i po wyliczeniu HRmax stwierdzam, ze przedział 60-75% uzyskuje przy szybkim marszu. Czy cos takiego jest normalne?

Dodam jeszcze, że moim celem jest zrzucenie wagi. Przy 183cm wzrostu waże 105kg.
PKO
mnich
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 49
Rejestracja: 21 mar 2009, 19:09

Nieprzeczytany post

Setki podobnych postów. Opcja "Szukaj" !
Tak to jest normalne. Musisz się rozbiegać. Na przedziały procentowe tętna jeszcze jest za wcześnie. Na razie prawie zawsze będziesz miał tętno przy zwykłym truchcie w okolicy maksymalnego.
I taka mała rada na koniec. Do puki nie pozbędziesz się nadwagi nie próbuj unosić się ambicją na treningach.
Awatar użytkownika
mayall
Wyga
Wyga
Posty: 54
Rejestracja: 10 kwie 2009, 12:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ja tez jestem poczatkujacy (biegam 1,5miesiaca).. co prawda nie walczylem z nadwaga, ale nigdy nie biegalem.. wlasciwie nie uprawialem systematycznie zadnego sportu.. poza paleniem papierosow :D teraz jestem po skonczeniu jednego planu, debiucie w jednej z imprez masowych i powiem Ci, ze ruszac sie naprawde warto.. a co do tetna: jak mowil przedmowca - na poczatku bez wzgledu na to czy byl to trucht czy szybki marsza tetno bylo b.wysokie.. teraz jest znacznie lepiej a moje spoczynkowe spadlo o ok 15uderzen w stosunku do stanu przed bieganiem. Co ciekawe bardzo szybko osiagam pewien stopien zmeczenia.. zazwyczaj ok 2-3km i mogloby sie wydawac ze ciezko bedzie biec dalej, ale to zmeczenie wlasciwie nie poglebia sie pozniej, a nawet przechodzi (o ile nie zaczne przyspieszac) i bez problemu mozna jeszcze truchtac i truchtac.. pisze to dlatego, zebys sie nie zniechecil jak poczujesz zmeczenie, a sprobowal 'przeskoczyc' ten moment.
Pozostań w pokoju, a ruchy miej roztropne, aby uderzając się w łokieć nie natrafić na to miejsce które czyni prąd

Obrazek
adiamusx
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 28 sty 2009, 12:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Na wstępie gratulacje z okazji rozpoczęcia przygody biegowej.
Ja podobnie zaczynałem na początku roku i mogę tylko potwierdzić to co mówią przedmówcy (dla wiarygodności mogę dodać że jestem palaczem :bum: )
Przez pierwsze tygodnie nie sugeruj się pulsometrem. Na to czas jeszcze będzie. Teraz pilnuj prędkości przy której możesz w miarę swobodnie rozmawiać. Wiem że początkowo ten trucht bardziej przypomina wolne człapanie, ale tak ma być. Musisz dać czas organizmowi, mięśniom, stawom, płucom i sercu na przywyknięcie do większej intensywności. Jak już organizm przywyknie to i tętno łatwiej będzie utrzymać w pobliżu 75% HRmax.
Więc na razie tym się nie przejmuj i biegaj dalej. A co bardzo ważne znajdź sobie cel, np. jakiś półmaraton albo bieg na 10km jesienią.
Powodzenia
[url=http://runmania.com/rlog/?u=adiamusx][img]http://runmania.com/f/99977e34b4d5ed30f641b734f10f030c.gif[/img][/url]
[b][size=75]BIEGAĆ KAŻDY MOŻE. TROCHĘ LEPIEJ LUB TROCHĘ GORZEJ!!! :)[/size][/b]
evilmon
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 21 gru 2008, 12:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dzięki za Wasze podpowiedzi,
Setki podobnych postów. Opcja "Szukaj" !
Tak, opcja ta jest mi znana. Niestety mając pod ręką 8 miesięcznego syna, trudno mi przebijać się przez posty z szukaj. Nie chce wyjść na forumowego gbura i lamera, ale moje "ograniczenie" czasowe uniemożliwia przebijanie się przez forum. Z góry przepraszam. Jeżeli będę dysponował większą ilością drogocennego czasu to na bank będę rozszerzał wiedzę przeglądając forum. :hejhej:

Wracając do tematu. Trochę przeraziło mnie to, że tętno tak szybko skoczylo. Teraz już wiem, że nie ma się czym martwić. Pierwsze 2-3 tygodnie potraktuje jako rozbieganie organizmu, oczywiście zachowując umiar i nie unosząc się - jak to napisał kolega mnich - ambicją.

Moim podstawowym celem jest utrzymanie regularności i robienie jednostki treningowej w zadanym dniu. Bardziej długoterminowy cel - ukończenie tego 12 tygodniowego planu treningowego no i redukcja mojej wagi. Z racji mojego "słomianego zapału", są to dla mnie kamienie milowe.

Pozdrawiam
piter7_7
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 20 maja 2009, 14:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witam Kolege


Kiedys zaczynałem podobnie jak ty moze było mi troszke łatwiej bo raz w tygodniu grałem w piłke na hali i ogolnie ze sportem mam sporo wspolnego. Ale fakt bieganie mnie zaraziło strasznie i chyba mozna powiedziec ze odkrywam 2 pasje w zyciu poza piłka nozna zaczyna sprawiac mi to przyjemnosc i z checia wychodze na rozbiegnia treningi czy długie wybiegania.

Co do tetna nie masz sie czym przejmowac po 3-4 tygodniach nie bedzie zadyszek tempo biegu wzrosnie poprostu powiekszysz pułap tlenowy co do zegarka jezeli cie to motywuje to zakładaj choc jestem zwolennikiem teorii na tak zwany "nos" choc fakt ze plany treningowe trzeba wspomagac sprzetem wiec dobre buty leginsy biegowe i bluza to podstawa.

A co do utraty wagi to przy regularnym bieganiu masz jak w banku spadek dosyc szybko zauwazalny ale jedna zasada zmien zle nawyki zywieniowe i niech BIEG BEDZIE Z TOBA
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Witaj
Ja również jestem na początku drogi :) Liczę, że moja motywacja utrzyma się na tyle, żeby przemóc początkowe trudności. Tobie również życzę powodzenia :)
Awatar użytkownika
run
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witaj! :) Zakup sprzętu jest rzeczywiście mobilizujący, nawet jeśli są to skarpetki do biegania ;)

Gdzie i za ile kupiłeś tego Polara? To jest chyba nowy model, który ma zastąpić RS200 czy się mylę?
evilmon
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 21 gru 2008, 12:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

run pisze:Witaj! :) Zakup sprzętu jest rzeczywiście mobilizujący, nawet jeśli są to skarpetki do biegania ;)

Gdzie i za ile kupiłeś tego Polara? To jest chyba nowy model, który ma zastąpić RS200 czy się mylę?
Z tym sprzętem to tak jest. Do tego to moja słabość. A Polara kupiłem w Decathlonie za 549zł. Teraz go "rozgryzam" gdyż wcześniej nie miałem kontaktu z takim sprzętem.

Tak, to chyba następca RS200
Awatar użytkownika
run
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jak go rozgryziesz to napisz kilka słów na jego temat bo też się zastanawiam nad jego zakupem :bum: :bum:
justmario
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 168
Rejestracja: 02 lut 2008, 15:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

Witaj evilmon. Zaczynałem identycznie, z tym, że mój Polar to ten wcześniejszy model i upłynęło już sporo czasu od tamtej pory.
Puls jak puls; mój przy rozgrzewce skakał na początku do 85%HRmax, reszty możesz się domyślić.
Jedna rada; olej puls, a polarka wykorzystuj do śledzenia postępów, które niewątpliwie uczynisz :hej: . Staraj się biegać z prędkością, przy której nie wypluwasz płuc i obserwuj ją w czasie. Po tygodniu czy dwóch zauważysz postęp. Na puls przyjdzie czas w in the future.
A wyniki możesz zapisywać online w polarpersonaltrainer.com. Wejdź na tą stronkę, wgraj mały programik do komunikacji z zegarkiem (chyba Polar WebLink) i wszystkie treningi będziesz mieć na kliknięcie.
evilmon
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 21 gru 2008, 12:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A dziękuje za kolejne wpisy. Nie będę się już przejmował tym HRmax na początku. Już sie nie moge doczekać widocznej poprawy praktycznie i w danych z pulsometru.

Ściągnąłe ten Polar WebLink i stwierdzam, że tego modelu Polara nie ma jeszcze na liście sprzętu a w samym pulsometrze nie ma opcji by wysylac gdzies dane. W specyfikacji przeczytałem, że ten model wspierany jest przez cos takiego jak Polar FolowLink. Koszt ok 200pln. Będę musiał jakoś wysmyczyć jeszcze tą kwotę.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

jak zainwestujesz w coś do zgrywania... to ja z kolei polecam http://www.zonefivesoftware.com/SportTracks/
chyba najlepszy "dzienniczek biegowy" dla ludzi biegających z GPS'ami...

co do tętna ;-) cóż początki zawsze są najtrudniejsze - biegaj tak żeby było nie za szybko... wbrew pozorom im wolniej będziesz na początku biegał (im szybciej wejdziesz w wysiłek tlenowy) tym szybciej zacznie ci się "zwiększać" właśnie ta wydolność... - i to będzie "super" jak z tygodnia na tydzień będziesz mógł biegać tak samo swobodnie - te 2-3s /km szybciej... ;-) i tak z tygodnia na tydzień !
Szymon
Obrazek
Awatar użytkownika
run
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

evilmon pisze:A dziękuje za kolejne wpisy. Nie będę się już przejmował tym HRmax na początku. Już sie nie moge doczekać widocznej poprawy praktycznie i w danych z pulsometru.

Ściągnąłe ten Polar WebLink i stwierdzam, że tego modelu Polara nie ma jeszcze na liście sprzętu a w samym pulsometrze nie ma opcji by wysylac gdzies dane. W specyfikacji przeczytałem, że ten model wspierany jest przez cos takiego jak Polar FolowLink. Koszt ok 200pln. Będę musiał jakoś wysmyczyć jeszcze tą kwotę.

Pozdrawiam
RS300X nie zgrywa danych na stornę Polara?! Pulsometr za 250$ powinien mieć chyba w standardzie takie funkcje.
Awatar użytkownika
ultima-thule
Wyga
Wyga
Posty: 117
Rejestracja: 08 maja 2009, 23:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Witaj :) Trzymam kciuki za wytrwałość:)
Przeciwności losu są jak kamienie, które ostrzą mój miecz - Ave Raf
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ