KORZYSTANIE Z OBIEKTÓW SPORTOWYCH-LUBELSKI PARADOKS?
- andre1105
- Wyga
- Posty: 135
- Rejestracja: 08 kwie 2006, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kilku ambitnych biegaczy z Lubelskiej Grupy Biegowej -Tamaraton biegało sobie do niedawna -od czasu do czasu- po bieżni tartanowej Miejskiego Stadionu (Klub "Start") w Lublinie. Niestety p. Prezes klubu sportowego wyprosił wszystkich nie należących do klubu (oznajmiając, że przeszkadzają w treningach profesjonalistom- co było nie prawdą, a także kiedy chcieliśmy biegać po 8 torze to usłyszeliśmy, że niszczymy tartan)). Od kilku dni bramy stadionu są zamknięte, a wejście jest tylko możliwe na podstawie legitymacji. W końcu stadion utrzymywany jest z funduszy miasta (a więc poniekąd także z naszych podatków). Statut Lubelskiego Związku Lekkiej Atletyki zakłada pomoc w krzewieniu i popularyzacji "idei" lekkoatletycznych w mieście i regionie. Jak to jest w innych miastach? Proszę o informacje? Czy nadanie statusu formalnego naszej grupie rozwiązałoby problem? Na jakich warunkach możecie korzystać ze stadionów o charakterze miejskim w swoich miejscowościach?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
a co biegacie na tym tartanie? jak jakieś rozbiegania to sam bym was wywaliłandre1105 pisze:Kilku ambitnych biegaczy z Lubelskiej Grupy Biegowej -Tamaraton biegało sobie do niedawna -od czasu do czasu- po bieżni tartanowej Miejskiego Stadionu (Klub "Start") w Lublinie. Niestety p. Prezes klubu sportowego wyprosił wszystkich nie należących do klubu (oznajmiając, że przeszkadzają w treningach profesjonalistom- co było nie prawdą, a także kiedy chcieliśmy biegać po 8 torze to usłyszeliśmy, że niszczymy tartan)). Od kilku dni bramy stadionu są zamknięte, a wejście jest tylko możliwe na podstawie legitymacji. W końcu stadion utrzymywany jest z funduszy miasta (a więc poniekąd także z naszych podatków). Statut Lubelskiego Związku Lekkiej Atletyki zakłada pomoc w krzewieniu i popularyzacji "idei" lekkoatletycznych w mieście i regionie. Jak to jest w innych miastach? Proszę o informacje? Czy nadanie statusu formalnego naszej grupie rozwiązałoby problem? Na jakich warunkach możecie korzystać ze stadionów o charakterze miejskim w swoich
miejscowościach?

- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Musicie uderzyć do lokalnych mediów - według mnie nie ma innej drogi. W Polsce wygląda to różnie, w niektórych miastach nie ma problemu z wejściem na stadion, w innych pilnują, zamykają i kasują. Im bardziej zaś media się tym interesują, tym mniejsza jest chęć zamykania.
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Mnie swego czasu rozbawił do łez rektor AWFiS w Gdańsku trąbiący na lewo i prawo o konieczności otwarcia przyszkolnych obiektów sportowych dla młodzieży. Tylko zapomniał, że na jego uczelni wszystkie boiska, ze stadionem lekkoatletycznym włącznie, są ogrodzone i strzeżone przez oddanych cerberów przed osobnikami próbującymi uprawiać sport.
W Sopocie wstęp na stadion jest odpłatny 10zł/osobę bez ograniczeń czasowych. Można zapisać się do Pomorskiego Klubu Weteranów LA i wtedy chyba można korzystać bezpłatnie (ale płaci się jakieś składki).
Ale trenowanie na tartanie nie jest chyba konieczne do biegów ulicznych? Na tartanie powinni trenować tylko ci co muszą- czyli ci którzy na nim startują. Poza tym uważam, że dorośli ludzie powinni płacić za swoje przyjemności więc odpłatny wstęp na stadion nie budzi mojego wielkiego oburzenia.
W Gdańsku funkcjonują jeszcze stadiony żużlowe (GOKF, UG) z bezpłatnym wstępem. Zdecydowanie zdrowsze dla stawów.
W Sopocie wstęp na stadion jest odpłatny 10zł/osobę bez ograniczeń czasowych. Można zapisać się do Pomorskiego Klubu Weteranów LA i wtedy chyba można korzystać bezpłatnie (ale płaci się jakieś składki).
Ale trenowanie na tartanie nie jest chyba konieczne do biegów ulicznych? Na tartanie powinni trenować tylko ci co muszą- czyli ci którzy na nim startują. Poza tym uważam, że dorośli ludzie powinni płacić za swoje przyjemności więc odpłatny wstęp na stadion nie budzi mojego wielkiego oburzenia.
W Gdańsku funkcjonują jeszcze stadiony żużlowe (GOKF, UG) z bezpłatnym wstępem. Zdecydowanie zdrowsze dla stawów.
- jakub738
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1372
- Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 303
- Rejestracja: 28 lis 2008, 15:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W Bielsku oficjalnie na stadionie korzystanie ze stadionu jest odpłatne, ale nikt tego nie pilnuje, wiec jesli nikogo nie ma to można biegać do woli za darmo. W Nottingham za bieznie sie placi i to slono. 4 funty na godzine, ale dla czlonkow Notts AC w trakcie sesji treningowej 2 funty/ sesja.
Moim zdaniem to jedna z nielicznych możliwości pozyskania pieniędzy przez kluby. A propos wypowiedzi andre to po prostu trzeba się zapisać do klubu albo respektować zasady.
Moim zdaniem to jedna z nielicznych możliwości pozyskania pieniędzy przez kluby. A propos wypowiedzi andre to po prostu trzeba się zapisać do klubu albo respektować zasady.
- Bartess
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1338
- Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
- Życiówka na 10k: 999:99
- Życiówka w maratonie: 999:99
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Kolejny przykład debilizmu w naszym kraju. I tutaj Fotman nie zgodzę się z Tobą, że powinni biegać tylko ci co muszą. Jeżeli ktoś chce sobie biegać, to nie powinno to kogokolwiek obchodzić. Dlaczego ktoś dorosły ma za to jeszcze płacić? Zgoda, jeżeli to obiekt prywatny, ale jeżeli coś ma w nazwie „miejski” to jest to również moje i nie rozumiem dlaczego pracownik opłacany z moich podatków ma mi czegoś zabraniać. Bieżna to nie basen, że trzeba płacić kupę kasy za wodę, ogrzewanie, ratowników itd.
Jakub738 to już basen jest pewnie tańszy niż bieżnia u Ciebie...
Tą drogą to ten kraj nadal będzie w sportowym trzecim świecie. Albo i dalej.
Jakub738 to już basen jest pewnie tańszy niż bieżnia u Ciebie...
Tą drogą to ten kraj nadal będzie w sportowym trzecim świecie. Albo i dalej.
- lorak75
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 255
- Rejestracja: 28 gru 2008, 20:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białystok
Podobna sytuacja w Białymstoku. 3 zł/h.
W zimie korzystałem, bo to jedyny płaski teren bez śniegu, który nie jest betonem.
Teraz mam gdzieś ten tartan i biegam po ziemi (poznałem maratończyka z kilkudziesięcioletnim stażem, który przestrzegał mnie przed takimi wynalazkami)
Teraz tylko śmieje się z grubasów biegających po betonach, oraz wątków "jakie buty na beton bo mam nadwagę?"
Obrazek z wczoraj: Zwierzyniec, piękna pogoda, kilkanaście krzyżujących się w różnych konfiguracjach naturalnych alejek i dwie laski ostro prujące po asfalcie. Na twarzach wypisany trzeci zakres tętna. Robię spokojne okrążenie po w/w alejce. Pięć min. później dziewczyny zagotowane już tylko idą.
W zimie korzystałem, bo to jedyny płaski teren bez śniegu, który nie jest betonem.
Teraz mam gdzieś ten tartan i biegam po ziemi (poznałem maratończyka z kilkudziesięcioletnim stażem, który przestrzegał mnie przed takimi wynalazkami)
Teraz tylko śmieje się z grubasów biegających po betonach, oraz wątków "jakie buty na beton bo mam nadwagę?"
Obrazek z wczoraj: Zwierzyniec, piękna pogoda, kilkanaście krzyżujących się w różnych konfiguracjach naturalnych alejek i dwie laski ostro prujące po asfalcie. Na twarzach wypisany trzeci zakres tętna. Robię spokojne okrążenie po w/w alejce. Pięć min. później dziewczyny zagotowane już tylko idą.
- Bartess
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1338
- Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
- Życiówka na 10k: 999:99
- Życiówka w maratonie: 999:99
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Wojtek87 piszesz o stadionie w Wapienicy? Moim zdaniem od utrzymywania klubów jest miasto ew. sponsorzy. Jeżeli klub miałby się utrzymywać z tych opłat to sorki... ale to chyba żart. Ilu tam ludzi biega na te ~300 tys. mieszkańców Bielska i okolic?
Lorak75 3 zeta można jeszcze w ZIMIE dać, by było komu zapłacić za latanie z łopatą. Zamiast zająć się laskami i zrobić im prawdziwy trening, to Ty się z nich nabijasz??? To albo to nie były laski albo...
.
Lorak75 3 zeta można jeszcze w ZIMIE dać, by było komu zapłacić za latanie z łopatą. Zamiast zająć się laskami i zrobić im prawdziwy trening, to Ty się z nich nabijasz??? To albo to nie były laski albo...

- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
W Sopocie stadion jest własnością miasta. Ale jest dzierżawiony przez Sopocki Klub Lekkoatletyczny. Dzierżawca ma prawo pobierać opłaty ponieważ ponosi koszty bieżącego utrzymania obiektu (pracownicy, sprzątanie, bieżące remonty, ogrzewanie i woda w szatniach)- miasto na to nie daje ani grosza. Utrzymanie takiego obiektu wraz z zapleczem to kupa kasy. I skąd ją brać? Ze składek zawodników? He, he, he.
bartess a jak idziesz do teatru albo muzeum to też żądasz aby cię wpuścili za darmochę bo to budynek miejski?
bartess a jak idziesz do teatru albo muzeum to też żądasz aby cię wpuścili za darmochę bo to budynek miejski?
- Bartess
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1338
- Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
- Życiówka na 10k: 999:99
- Życiówka w maratonie: 999:99
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
No zaś z teatrem/muzeum nie przeginaj.
Wyśmiewając składki zawodników sugerujesz, że wnoszone opłaty są znikomą częścią budżetu. Ale skoro ma to w łapach prywatna osoba i jej się to (zarządzanie obiektem) opłaca, to dlaczego miasto wypuściło to z rąk? To lepiej niech zajmuje się tym miasto dokładając tą „gigantyczną” kwotę składek a nie pobierając opłat za bieganie. Tylko znając nasze realia to taki miejski zarządca miały obiekt gdzieś „bo to nie moje” i pilnowałby tylko swojej wypłaty albo tego, jak na boku się nachapać.
Wyśmiewając składki zawodników sugerujesz, że wnoszone opłaty są znikomą częścią budżetu. Ale skoro ma to w łapach prywatna osoba i jej się to (zarządzanie obiektem) opłaca, to dlaczego miasto wypuściło to z rąk? To lepiej niech zajmuje się tym miasto dokładając tą „gigantyczną” kwotę składek a nie pobierając opłat za bieganie. Tylko znając nasze realia to taki miejski zarządca miały obiekt gdzieś „bo to nie moje” i pilnowałby tylko swojej wypłaty albo tego, jak na boku się nachapać.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
bieżnia to nie basen ale równie droga... jakby każdemu pozwalano truchtać na tartanie to po jakimś czasie byłby tam tłok, tartan ucierpałby na jakości - dlatego jak trening w kolcach jest niezbędny itd. to walczcie - a jak chodzicie tam potruchtać to sam bym takich wywalałbartess pisze:Kolejny przykład debilizmu w naszym kraju. I tutaj Fotman nie zgodzę się z Tobą, że powinni biegać tylko ci co muszą. Jeżeli ktoś chce sobie biegać, to nie powinno to kogokolwiek obchodzić. Dlaczego ktoś dorosły ma za to jeszcze płacić? Zgoda, jeżeli to obiekt prywatny, ale jeżeli coś ma w nazwie „miejski” to jest to również moje i nie rozumiem dlaczego pracownik opłacany z moich podatków ma mi czegoś zabraniać. Bieżna to nie basen, że trzeba płacić kupę kasy za wodę, ogrzewanie, ratowników itd.
Jakub738 to już basen jest pewnie tańszy niż bieżnia u Ciebie...
Tą drogą to ten kraj nadal będzie w sportowym trzecim świecie. Albo i dalej.

- jakub738
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1372
- Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
w Polsce to rzadkość ale za granicą na przykład większość muzeów jest za darmo, np jedno z największych na Świecie muzeum narodowe w Londynie, byłem tam kilka razy i zawsze było za free, jak większość muzeów w Angliifotman pisze:jak idziesz do teatru albo muzeum to też żądasz aby cię wpuścili za darmochę bo to budynek miejski?
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- jakub738
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1372
- Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle
Gasper to po co są stadiony w/g ciebie? Ja rozumiem stadion Awf-u,prywatny lub jakiegoś klubu gdzie trenują zawodowcy ale u mnie tylko dzieciaki i młodzież ze szkół tam trenuje pod okiem swojego trenera.Miasto postawiło zaporową opłatę,po co? Lokalne media są utrzymywane z budzetu miasta więc o tej sprawie nie piszą a opinie mieszkańców są takie jak moje.