restarter pisze:Myślałem, że przynajmniej środowisko biegaczy nie podda się wolnej amerykance, jak w innych środowiskach Przynajmniej ja wyznaję taką zasadę.
Żeby było jak w PZPN? Swój swojego broni? Czym innym jest rzetelna krytyka, a czym innym podkopywanie dołków. A tutaj się głębiej już wkopać nie da.
Do Adama: Na forum MB maratonu powstał wątek co było dobre w czasie imprezy, polecam.
A ja bym chciał by bieganie.pl utopiło, nie bieg, ale organizatora wykonawczego, i zeby wrócił do robienia rautów dla wylaszczonych a zostawił biegaczy w spokoju.
z drugiej strony będe kibicował przyszłorocznej imprezie. po takim burdelu organizatorzy może będa chcieli zatrzeć złe wrażenie i 7 mBank maraton będzie świetnym biegiem? tego sobie i Wam zycze.
Ten obrazek z wywieszką na logotypie mBanku ZAMKNIĘTE jest oczywiście dziennikarską prowokacją, żartem, nie mamy nic wspólnego z akcją przeciwko mBankowi organizowaną przez klientów mBanku.
Po rozmowie z Przemkiem mogę tylko powiedzieć tyle, że właściwie nic nie mogę powiedzieć.
Trzeba jeszcze poczekać i zobaczyć co się wydarzy.
Adam Klein pisze:
Po rozmowie z Przemkiem mogę tylko powiedzieć tyle, że właściwie nic nie mogę powiedzieć.
Trzeba jeszcze poczekać i zobaczyć co się wydarzy.
hehe :D fajnie , to rozumiem ze sobie porozmawialisci e;)
Nadal nie mogę zrozumieć jak przebiegała trasa. Czy tam gdzie skręcała w prawo trasa dyszki, biegu charytatywnego i półmaratonu (na jakimś 3 km) to maraton też skręcał ?
I co oznaczają strzałki które zmieniają swoje kolory ?
Adam Klein pisze:Nadal nie mogę zrozumieć jak przebiegała trasa. Czy tam gdzie skręcała w prawo trasa dyszki, biegu charytatywnego i półmaratonu (na jakimś 3 km) to maraton też skręcał ?
I co oznaczają strzałki które zmieniają swoje kolory ?
a wystarczyło zrobić jedną pętle, tak aby miała 10km i po kłopocie a zwalanie winy na miasto też jest bez sensu bo to nie miasto ustalało te zawijasy na trasie - no ale w Polsce nikt nie dorósł aby brać odpowiedzialność na siebie - zawsze ktoś inny jest winny...
Adam Klein pisze:Nadal nie mogę zrozumieć jak przebiegała trasa. Czy tam gdzie skręcała w prawo trasa dyszki, biegu charytatywnego i półmaratonu (na jakimś 3 km) to maraton też skręcał ?
I co oznaczają strzałki które zmieniają swoje kolory ?
tego najstarsi górale nie wiedzą he he
Ciągle do przodu pokonując własne słabości 10k- 40:32 - 05.1015k- 01:04:39 - 09.1021,097k- 1:29:57 - 09.1042,195k- 03:22:36 - 09.09 Mój BlogAktywni Sportowo
GG 730243
Ta mapka jest naprawdę genialna. Kiedy zobaczyłem ją pierwszy raz, przecierałem oczy ze zdumienia.
Nie ma co ukrywać, że na pewno były pozytywy tej imprezy i wiele osób bawiło sie świetnie. Sęk w tym, że do dobrej zabawy wystarczy grupa biegaczy - i wspaniałą imprezą jest już bieg bez wielkiej organizacji, bez precyzyjnie mierzonej trasy - tak jest np. w Korzybiu, na Pomorzu, w biegu dookoła jeziora. Od imprezy z ambicjami oczekuje się nie tylko zachowania klimatu typowej imprezy biegowej, ale i zapewnienia komfortu: czytelnej, ciekawej trasy, odpowiednich punktów odżywczych, szatni, natrysków, toalet, pakietów startowych, do tego jakiegoś poziomu sportowego, z udziałem najlepszych Polaków - żeby było komu kibicować.
Może warto pojechać np. do W-wy i zobaczyć, jak tam się robi maraton, trasa jest zresztą znana kilka miesięcy przed biegiem.
Adam Klein pisze:Nadal nie mogę zrozumieć jak przebiegała trasa. Czy tam gdzie skręcała w prawo trasa dyszki, biegu charytatywnego i półmaratonu (na jakimś 3 km) to maraton też skręcał ?
I co oznaczają strzałki które zmieniają swoje kolory ?
tego najstarsi górale nie wiedzą he he
Jako urodzony w Łodzi tymczasowy góral spod Bielska, który przebiegł ten maraton w 3:25, wyjaśniam, iż zmiany kolorów strzałek oznacza wbiegnięcie na kolejną pętlę maratonu. Nie byłem tego pewien przed zawodami, ale dyrektor maratonu odesłał mnie do mapki. Pewność uzyskałem na mecie
Swoją drogą jak to inaczej oznaczyć? Może ciągłą pokrywającą całą trasę?
Adam Klein pisze:Nadal nie mogę zrozumieć jak przebiegała trasa. Czy tam gdzie skręcała w prawo trasa dyszki, biegu charytatywnego i półmaratonu (na jakimś 3 km) to maraton też skręcał ?
I co oznaczają strzałki które zmieniają swoje kolory ?
tego najstarsi górale nie wiedzą he he
Jako urodzony w Łodzi tymczasowy góral spod Bielska, który przebiegł ten maraton w 3:25, wyjaśniam, iż zmiany kolorów strzałek oznacza wbiegnięcie na kolejną pętlę maratonu. Nie byłem tego pewien przed zawodami, ale dyrektor maratonu odesłał mnie do mapki. Pewność uzyskałem na mecie
Swoją drogą jak to inaczej oznaczyć? Może ciągłą pokrywającą całą trasę?
bardzo prosto - robiąc 3 mapki osobne dla każdego biegu - czytelność wzrosłaby o 300%
Ok, ale czy z ulicy Włókniarzy maratończycy mieli skręcać w Lutomierską ?
Rozumiem, że chyba nie.
Czyli koleś który przed Szostem jechał Na quadzie powinien był skręcić w Lutomierska a pojechał prosto Włókniarzy.
No to od razu pytanie do będę miał do organizatorów - kto był odpowiedzialny za przeszkolenie prowadzących ?
Bo podobno były jednak trzy quady jak mi powiedział Przemek.
Ostatnio zmieniony 19 maja 2009, 14:22 przez Adam Klein, łącznie zmieniany 1 raz.