Debiut w maratonie w 2009

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
pikkot
Wyga
Wyga
Posty: 150
Rejestracja: 06 mar 2009, 12:24

Nieprzeczytany post

Ciach!
Ostatnio zmieniony 14 maja 2009, 14:20 przez pikkot, łącznie zmieniany 1 raz.
PKO
Awatar użytkownika
Bartess
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1338
Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
Życiówka na 10k: 999:99
Życiówka w maratonie: 999:99
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

Kolega chyba wątki pomylił ;-).

- - - - - - - - - - - - - - -
Ale już się poprawił :-).
Ostatnio zmieniony 14 maja 2009, 14:23 przez Bartess, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
pikkot
Wyga
Wyga
Posty: 150
Rejestracja: 06 mar 2009, 12:24

Nieprzeczytany post

Bardzo pomylił. Sorry. :)
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

nie ledwo żywy... tylko martwy... w końcu trzeba podtrzymywać tradycje... i utrzymywać żywe mity "morderczego" dystansu ;-)

jeszcze trochę i wszyscy będą maszerować te maratony i to już żaden fun.

a swoją drogą ... moja prababcia... to jeszcze chodziła z bańką na mleko i koszykiem z serami do Krakowa - w jedną stronę lekko ponad 20km... to dopiero był maraton ... a ona się maratończykiem jakoś nie nazywała... - medalu cholera też nie dostała...

teraz już wiem dlaczego wszyscy chcą biegać maratony - po prostu zatęskniliśmy za tymi podstawowymi formami ruchu. Które przez ostatnie 30 lat odebrała nam cywilizacja.
Szymon
Obrazek
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

ssokolow pisze:
a swoją drogą ... moja prababcia... to jeszcze chodziła z bańką na mleko i koszykiem z serami do Krakowa - w jedną stronę lekko ponad 20km... to dopiero był maraton ... a ona się maratończykiem jakoś nie nazywała... - medalu cholera też nie dostała...
a byłeś na pielgrzymce kiedys? 70 letnie staruszki bez treningu po 30-40 km dziennie maszerują cały tydzien a czasem i dwa dzień w dzień i medalu nie dostają :-)
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

ja nigdy nie byłem.... a szkoda, miałbym więcej kilometrów na liczniku... i może ze 3 maratony zaliczone po drodze???
Ostatnio zmieniony 14 maja 2009, 23:57 przez Kapitan Bomba!, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

za blisko mam do Częstochowy ;-) więc jeszcze tam nigdy nie byłem ;p nie mówiąc nawet o pielgrzymce.

Ale z tym chodzeniem do Krakowa - to opowieść prawdziwa. - To niesamowite jak nam się czasy pozmieniały... - babcia 6h lazła do Krakowa... a ja 12 lecę do Tokyo. ;-)
Szymon
Obrazek
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

ssokolow pisze:za blisko mam do Częstochowy ;-) więc jeszcze tam nigdy nie byłem ;p nie mówiąc nawet o pielgrzymce.

Ale z tym chodzeniem do Krakowa - to opowieść prawdziwa. - To niesamowite jak nam się czasy pozmieniały... - babcia 6h lazła do Krakowa... a ja 12 lecę do Tokyo. ;-)
no i babcia wygrywa!;)
Awatar użytkownika
run
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

piter82 pisze:
ssokolow pisze:
a swoją drogą ... moja prababcia... to jeszcze chodziła z bańką na mleko i koszykiem z serami do Krakowa - w jedną stronę lekko ponad 20km... to dopiero był maraton ... a ona się maratończykiem jakoś nie nazywała... - medalu cholera też nie dostała...
a byłeś na pielgrzymce kiedys? 70 letnie staruszki bez treningu po 30-40 km dziennie maszerują cały tydzien a czasem i dwa dzień w dzień i medalu nie dostają :-)
Nigdy nie kumałem o co chodzi (biega? ;) w pielgrzymkach ale porównanie jest dobre, maraton trzeba przebiec, nawet jeśli będzie to bardzo powolny trucht. Ciekawe czy mi się to uda :oczko:
Awatar użytkownika
Beagle
Wyga
Wyga
Posty: 94
Rejestracja: 16 kwie 2008, 15:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: łódż

Nieprzeczytany post

właśnie jestem po debiucie w tym roku w łodzi ale jak wnosze z dyskusji pomimo ukończenia maratonu poniżej 4h nie powinienem być dumny z wyniku bo niestety musiałem 1km przejść - i to na 3km przed metą ,zatem trudno maraton mnie pkonał :chlip: ale cóż we wrześniu spróbuje 3:30 i może jednak nie będę musiał się wspomagać spacerkiem
szacun dla wszystkich ,którzy wogóle ukończyli ten dystans teraz wiem jak to jest trudne :hejhej:
Awatar użytkownika
Dzidka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 261
Rejestracja: 30 lis 2008, 14:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Beagle, co ty za głupoty wypisujesz, że maraton Cię pokonał?! Dotarłeś do mety i to w całkiem przyzwoitym czasie (piszesz, że poniżej 4godz.). Jak na debiut, to całkiem, całkiem. Gratulacje,
Ptak lata, ryba pływa, człowiek... biega.
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

Dzidka pisze:Beagle, co ty za głupoty wypisujesz, że maraton Cię pokonał?! Dotarłeś do mety i to w całkiem przyzwoitym czasie (piszesz, że poniżej 4godz.). Jak na debiut, to całkiem, całkiem. Gratulacje,
zależy kto ma jakie cele, wczoraj rozmawiałem z koleżanką która wynik 3:31 uznała za totalną porażkę :-)
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
Beagle
Wyga
Wyga
Posty: 94
Rejestracja: 16 kwie 2008, 15:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: łódż

Nieprzeczytany post

Mój był 4h

pikkot - żeby nie powielać postów

z tym marszem tak dokładnie zrozumiałem z wcześniejszych wypowiedzi
Ostatnio zmieniony 19 maja 2009, 15:18 przez Beagle, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
pikkot
Wyga
Wyga
Posty: 150
Rejestracja: 06 mar 2009, 12:24

Nieprzeczytany post

Z tym przejściem do marszu, to nie rozumiem...
Jak ktoś przebiegnie w 4.5h, to jest super. A jak ktoś przebiegnie w 3:30, ale szedł 2 minuty, to jest pokonany?
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

pikkot pisze:Z tym przejściem do marszu, to nie rozumiem...
Jak ktoś przebiegnie w 4.5h, to jest super. A jak ktoś przebiegnie w 3:30, ale szedł 2 minuty, to jest pokonany?
dobre pytanie, ale chyba raczej chodzi o maszerowanie np po 30 km te 12 km niż jak ktoś 2 min maszeruje
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ