Poszukuję dobrych butów do biegania, najchętniej do wszelkiego rodzaju nawierzchni. Dotąd śmigałem głównie po górach, bo to moja największa pasja. Ze względu na to, iż gór nie mogę deptać codziennie, a organizm aż się doprasza jakiegoś wysiłku, postanowiłem zainteresować się bieganiem. Do tej pory biegałem głównie na bieżni na siłowni lub lekkie przebieżki po ulicach miasta i na stadionie (w 4-letnich już Nike, które są raczej terenowe i odczuwam dyskomfort). Mam jednak smaka na lepsze bieganie (minimum 10 km ze 4 razy w tygodniu). Tyle biegam obecnie, ale wiem, że potencjał mam na nieco dłuższe bieganie. W niedalekiej przyszłości chciałbym zacząć biegać w biegach ulicznych i terenowych (10-20 km). Póki co poszukuję odpowiedniego obuwia, które mnie jeszcze bardziej wciągnie, a nie zniechęci do świeżej pasji.
Mam 190 cm wzrostu i ok. 90 kg (waha się 88-92) i stopy raczej neutralne, a na pewno odporne na ból i pęcherze...

Śledzę różne strony, m.in. decathlonu, ale opisy niewiele mi mówią, bo ja górołaz jestem i z tym nie mam problemu.
Marki, które wyselekcjonowałem (które prześledziłem na kilku stronach i forach) to:
1. Kalenji Kiprun CT
2. Kalenji Kiprun 5000 (raczej już trochę drogawe)
3. Kalenji Kapteren XT (jak na multiterenowe wydają mi się podejrzanie tanie)
4. Mizuno Wave Cyclone
Powtórzę, że szukam obuwia do biegania częstego, czasem intensywnego i na różnej nawierzchni. Co sądzicie o tych wymienionych, lub macie coś zastępczego, co będzie mi pasowało...
Przepraszam za bardzo opisowy charakter, ale na dzień dobry wypadało coś więcej o sobie
