Kiedy zacząć biegać po artroskopii ?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
sethcracow
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 25 mar 2009, 22:44

Nieprzeczytany post

Witam!
Miałem naderwane więzadła poboczne (uraz 8.02.) a potem zrobioną artroskopię (18.03.) gdzie wyszło naciągnięcie więzadłe przednich oraz naderwana łąkotka poboczna (ale nie została ani wycięta, ani zszyta).
Chodzę już normalnie, lekarz zalecił rowerek i pływanie. Ale ja jestem w dobrej kondycji i kilka przebieżek na bieżni (pod okiem fizjoterapeuty) już zrobiłem i nie było żadnego bólu ani innych dolegliwości.

Pytanie kiedy mogę zacząć tak naprawdę biegać i uprawiać czynnie sport (głównie piłka) ? Jak sprawdzić czy kolano zniesie większe obciążenie ? Jakiś test znacie na to ? Mi się wydaje, że już mogę (od urazu minęły ponad 3 miesiące) a od artroskopii, która przecież skończyła się tylko na części diagnostycznej minęło już blisko 2 miesiące. Ale oczywiście nie chciałbym sobie zrobić kuku przez zbytnią nerwowość.

Pozdrawiam
SethCracow
New Balance but biegowy
tomk
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 09 maja 2009, 12:38

Nieprzeczytany post

sethcracow pisze:Witam!
Miałem naderwane więzadła poboczne (uraz 8.02.) a potem zrobioną artroskopię (18.03.) gdzie wyszło naciągnięcie więzadłe przednich oraz naderwana łąkotka poboczna (ale nie została ani wycięta, ani zszyta).
Chodzę już normalnie, lekarz zalecił rowerek i pływanie. Ale ja jestem w dobrej kondycji i kilka przebieżek na bieżni (pod okiem fizjoterapeuty) już zrobiłem i nie było żadnego bólu ani innych dolegliwości.

Pytanie kiedy mogę zacząć tak naprawdę biegać i uprawiać czynnie sport (głównie piłka) ? Jak sprawdzić czy kolano zniesie większe obciążenie ? Jakiś test znacie na to ? Mi się wydaje, że już mogę (od urazu minęły ponad 3 miesiące) a od artroskopii, która przecież skończyła się tylko na części diagnostycznej minęło już blisko 2 miesiące. Ale oczywiście nie chciałbym sobie zrobić kuku przez zbytnią nerwowość.

Pozdrawiam
SethCracow
To na co czekasz skoro minęły 2 miesiące? Po artroskopii z reguły wraca się szybciej do sportu. To nie jest zerwanie więzadeł, gdzie powrót jest duzo trudniejszy i ryzyko ponownej kontuzji też niemałe.
sethcracow
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 25 mar 2009, 22:44

Nieprzeczytany post

Hmmm. Dlaczego czekam ? Dlatego, że i mój lekarz (który nie jest pierwszym lepszym konowałem ale cenionym w Kraku fachowcem od kolan) a także rehabilitant wskazali wstrzemięźliwość i brak pośpiechu.
Nie chcę więc wylać dziecka z kąpielą i tydzień w ta czy w tą nic nie zmieni ale z drugiej strony za długo czekać to też nie dobrze z tego co wiem.
Stąd moje pytanie
vrs
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 309
Rejestracja: 22 maja 2008, 09:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: WWa

Nieprzeczytany post

Skoro masz dobrego lekarza to się go zapytaj :oczko:
Michał

10km 58'03'' - 2009-10-04 -> 52'01'' - 2009-11-11
Teraz dopiero się zacznie...
sethcracow
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 25 mar 2009, 22:44

Nieprzeczytany post

Fajne sposoby odpowiadania. Nic nie wnoszą.
Oczywiście, że się go jeszcze raz zapytam ale lekarz, który widzi mnie raz na miesiąc a ja jestem jednym z X pacjentów to lekarz stosuje standardową odpowiedź nie zastanawiając się nad indywidualnym przypadkiem (chodzi mi w tym przypadku o to, że osoba czynnie i regularnie sport raczej dochodzi szybciej do siebie po kontuzji).

Przypomnę więc jeszcze raz pytania: Jak sprawdzić czy kolano zniesie większe obciążenie ? Jakiś test znacie na to ?
Kamil_00012
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 08 maja 2009, 16:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja bym poddał pod wątpliwość renomę tego lekarza, skoro ciął Cię tylko po to żeby zrobić diagnozę kolana. Diagnozę robi się na podstawie rezonansu magnetycznego, a dopiero później tnie się kolano, jeśli jest taka konieczność.

Jeśli nie masz dolegliwości bólowych przy naderwanej łąkotce, to masz duże szczęście, ale gra w piłkę nożną przy tym urazie to raczej nie jest dobry pomysł. A jeśli już chcesz grać to proponowałbym rozbudować mięśnie uda.
Chcę znowu biegać!!!
sethcracow
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 25 mar 2009, 22:44

Nieprzeczytany post

Co do renomy nie dyskutuje. Facet mnie przebadał "organoleptycznie" zrobił USG i zaproponował artroskopię dając jasno do zrozumienia, że bez zajrzenia do środka nie będzie nigdy 100% pewności czy wszystko jest w porządku bo badanie wskazuje na uraz. A że wyszła tylko diagnostyczna to się cieszę, bo zawsze to lepiej jak Ci nic nie wycinają, prawda ?
Odbudowa mięśnia w toku - rowerek i bieganie a i ćwiczyłem też sporo ale chyba rzeczywiście jeszcze się wstrzymam i dalej go trochę wzmonię przed większym rozruszaniem.
Kamil_00012
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 08 maja 2009, 16:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja może jestem uprzedzony do lekarzy, ale w swojej historii urazu kolana przeszedłem ich wielu i miałem m.in. takie doświadczenia jak: diagnozę po artroskopi polegającej na wycięciu spękanej części łąkotki bocznej - kiedy ból był jeszcze większy niż przed operacją - że mam za krótkie ścięgna. Jeden ortopeda polecany przez wszystkich, po przeprowadzeniu badań organoleptycznych stwierdził że mam zdrowe kolano, a dopiero gdy sam sowodowałem zablokowanie się stawu kolanowego powiedział: "o, właśnie wykazał Pan objaw łąkotkowy" i wziął za to 120zł.

Dlatego dalej będę się upierał że zawsze przed ingerencją do wnętrza ciała, należy zrobić rezonans magnetyczny, a badanie USG jest nic nie warte.

Co do Twojego pytania o teście na wytrzymałość kolana: przecież kolano to nie jest beton, gdzie bierzesz próbkę i ściskasz ją do momentu spękania żeby sprawdzić jego wytrzymałość. Może sprawdzić wytrzymałość swojego kolana, ale to będzię pierwszy i ostatni test :oczko:
Chcę znowu biegać!!!
sethcracow
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 25 mar 2009, 22:44

Nieprzeczytany post

Byc moze źle, ze nie zrobiłem rezonansu ale to już po ptokach. A biegac będę na razie w ortezie więc mam nadzieję, że w ten sposób ogranicze do minimum ryzyko urazu.
Awatar użytkownika
Buddy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: 2:47:38

Nieprzeczytany post

Ja zaczynałem ok 6tyg po zabiegu.
Ortezę wstaw w ramki, bo nie jest potrzebna. A jeśli jest potrzebna to nie biegaj.

Jeśli porobiłeś ćwiczenia wzmacniające na nogi i kręcenie na rowerku nie sprawia bólu oraz masz już pełny zakres zgięcia, to 30min truchtu np w sesjach 3x10min p. 2-3min marsz, gdzieś po parku/lesie czyli miękkie podłoże, jest na początek OK.
Po ok 2-3mcach od rozpoczęcia truchtów biegałem już po 60-70km/tydzień i było ok. Unikaj nierównej nawierzchni, żeby nie destabilizować kolana na nierównościach - czyli uważałbym z krosami.
sethcracow
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 25 mar 2009, 22:44

Nieprzeczytany post

Rowerek - brak bólu a trzeba przyznać, że ostro grzałem przez blisko godzinę. Zgięcie na full bez bólu i jakiś ograniczeń.
Tak myślałem właśnie żeby do biegania bez ortezy (choć z tym miękkim podłożem będzie tak sobie - miałem zamiar po alejkach asfaltowych biegać). Orteza będzie do grania w piłkę na początek.

Dzięki za rady
ODPOWIEDZ