Przed startem
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Z lasu w TG
Zjadłbym bardziej kaszę jaglaną z indykiem i sałatą, ale to co piszesz wyżej jest też ok, dużo ludzi skarży się na ryż, mówią że jest im po nim ciężko.
pozdro
pozdro
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
po ryż€ cieżko................................. jestem wszokuOlekB pisze:Zjadłbym bardziej kaszę jaglaną z indykiem i sałatą, ale to co piszesz wyżej jest też ok, dużo ludzi skarży się na ryż, mówią że jest im po nim ciężko.
pozdro
Tompoz
Tompoz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Z lasu w TG
Po ryżu w szoku ? A łyżka na to niemożliwe
No tak ryż wcale nie jest taki super strawny.

No tak ryż wcale nie jest taki super strawny.
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
słyszałem gdzieś opinię, że można jeść ugotowany.
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Z lasu w TG
Poza tym całkowicie obłuskane ziarno – tzw. biały ryż – jest w znacznym stopniu pozbawione cennych składników odżywczych, a częściowo obłuskane ziarno, pozbawione tylko plew – zwane jest ryżem brązowym – zawiera ok. 8% białka i niewielkie ilości tłuszczu; stanowi źródło tiaminy, niacyny, ryboflawiny, żelaza, wapnia i takie też polecam.
pozdro
pozdro
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Z lasu w TG
Czepiasz się małej części zdania to chyba tak specjalnie, zasadnicze i kluczowe znaczenie ma to że jak się już coś je to tak by nie jeść badziewia.
pozdro
pozdro
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
- ssokolow
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1810
- Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
- Życiówka na 10k: 48:35
- Życiówka w maratonie: 4:04:02
- Lokalizacja: Kraków
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Z lasu w TG
Jak by tak popatrzeć na to obiektywnie to ma, w inny przypadku ludzie nie zwracają na to uwagi czyli j.w. nie mato dla nich żadnego znaczenia z punktu dietetyki ma :D
pozdro
pozdro
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 310
- Rejestracja: 10 paź 2008, 12:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Irlandia
robicie kłótnie o ryż, najważniejsze żeby go w ogóle jeść, jak już ktoś napisze że chce jeść ryż to zaraz sto postów o tym jaki to powinien być ten ryż, "bo taki zły a taki dobry a tamten jeszcze lepszy", opanujcie się, lepszy ryż niż np. chleb pszenny bądź bułki itp. dużo ludzi stara się być zbyt dokładnym w tych "dietetycznych" poradach, nie można popadać w taką skrajność
pozdro Forest
pozdro Forest
RUN FOREST RUN!!!