10 kmponiżej 45 minut

[piter82]

heh pewnie tak, ja po Dębnie to dopiero w czwartek truchtalem bo obolały byłem a po Krakowie tydzień później gdzie biegłem b wolno (4:34) to już następnego dnia poszedłem truchtać i nie było źle

[jakub738]

Witam.Dzisiaj trochę zmodyfikowałem dystans treningowy ale tylko w niewielkim stopniu:
1. BC1-2.566 km-śr 5.02/km
2. kross-7.152 km-śr 4.17/km
3. BC1-2.566 km-śr 4.52/km

środkowy odcinek biegłem w terenie pagórkowatym z kilkoma krótkimi podbiegami i zbiegami.Mam do wyboru albo biegać po płaskim okrążenia po 2.5 km albo trochę po górkach i bardziej odpowiada mi ten drugi wariant.

[piter82]

pagórkowaty teren jest super biegi anglosaskie bardzo pomagają w rozwoju odkąd opanowałem właściwą technikę zbiegów i podbiegów idzie to myślę we właściwą stronę bo też mam pare takich odcinków na każdej mojej trasie

[elektrod]

pagórkowaty teren jest super biegi anglosaskie bardzo pomagają w rozwoju odkąd opanowałem właściwą technikę zbiegów i podbiegów idzie to myślę we właściwą stronę bo też mam pare takich odcinków na każdej mojej trasie

Witam
Jak wygląda właściwa technika zbiegu i podbiegu bo na mojej trasie też mam teren pagórkowaty, a jestem początkującym biegaczem i nie wiem czy dobrze to robię? Czy podbiegając mam zwolnić tempo aby utrzymać na stałym poziomie HR np. 75% HRmax, czy podbiegać nie zmniejszając tempa?

[Gramowicz]

Podbiegając zmniejsz troszkę tempo, bo padniesz później ze zmęczenia, a nie o to chodzi w treningu.

[jakub738]

Elektrod w moim wykonaniu podbiegi staram się wykonywać w takim samym tempie jak bieg po płaskim terenie,wiadomo że jest to trudne i uzależnione od długości i kąta nachylenia podbiegu. Moim zdaniem bardziej niebezpieczne są zbiegi, staram się patrzeć pod nogi i zwalniać jeżeli nachylenie jest zbyt duże.

[piter82]

przy zbiegu należy pochylić się do przodu aby z podłożem tworzyć kąt prosty, nogi luźno i niech niosą fajnie jest to opisane na bieganie.pl warto poczytać więc polecam ogólnie wniosek jest taki że jest b duże przeciążenie wtedy i słabsze mięśnie ulegają zniszczeniu a na ich miejsce pojawiają się (oczywiście nie od razu) nowe wytrzymalsze i dłuższe, przez co wzrasta szybkość, warto poczytać o tym naprawdę. Kiedyś popełniałem błąd i odchylałem się do tyłu przy zbiegu, czego nie wolno robić

[russian, white russian]

sam bym tego lepiej nie ujął, do takiej formy twórczej jeszcze trochę mi niestety brakuje.

[Jurek z Lasu]

Dotychczasowy mój rekord to 44.55 a co mi się uda to czas pokaże.
Dzisiaj:
bc1-2,406 km-5.06/km
4x1,2km-(4.33;4.31;4.30;4.37)
bc1-2,406 km-5.45/km.

Na jakim % HrMax biegasz bc1?

[jakub738]

Nie biegam z pulsometrem raczej na wyczucie,biegam od tak dawna że jak zaczynałem to takich gadzetów nie było tak łatwo kupić a teraz wydaje mi się że nie potrzebuję choć zaczynam polować na Garmina 305.

[Jurek z Lasu]

Nie biegam z pulsometrem raczej na wyczucie,biegam od tak dawna że jak zaczynałem to takich gadzetów nie było tak łatwo kupić a teraz wydaje mi się że nie potrzebuję choć zaczynam polować na Garmina 305.

W/g Mnie za szybko biegasz bc1. Ja mam rekord na 10 km = 40min 53 sec; i moja prędkość bc1 to około 5.20 - 5.30 min / km.

[jakub738]

W/g Mnie za szybko biegasz bc1. Ja mam rekord na 10 km = 40min 53 sec; i moja prędkość bc1 to około 5.20 - 5.30 min / km.

Tak masz racje w sumie nie powinienem pisać zakresów jak biegam bez pulsometru.W sumie 5,06/km to teoretycznie dla mnie już drugi zakres,ciężko jest stosować ten plan bez pulsometru .Pozdrawiam i dzięki za uwagi.

[jakub738]

Witam dzisiaj 15,088 km po 5,11/km,warunki raczej trudne 27 *C strasznie duszno.
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=44&id=399 na stronach portalu znalazłem takie przeliczniki jak sądzicie można biegając bez pulsometru sugerować się takimi tabelami?

[Adam Klein]

Oczywiście, że można, to jest alternatywa dla pulsometru.
Do tego wg mnie lepsza bo HRmax jest często wątpliwie wyznaczone a wynik z zawodów to wynik z zawodów.

[Erelen]

Jakub powinieneś się cieszyć. Ja ciągle, zawsze, biegam pod wiatr. Dodatkowo Kępa Potocka ma to do siebie, że w całej wawie może być zaduch, to tutaj zawsze wieje. Bieganie pod wiatr (mój pech, że zawsze zły kierunek wybieram) ostro daje w kość.