Powrót do treningu po chorobie

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
jacek_f
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 27 lip 2008, 21:03

Nieprzeczytany post

Witam,

dorwała mnie grypa. Bardzo źle czułem się w ubiegły czwartek (dreszcze itp.). Od piątku już tylko drapanie w gardle, który ciągnie się do dzisiaj (poniedziałek). Chciałbym dowiedzieć się dwóch rzeczy:

1. Kiedy wracacie do biegania po grypie?

2. Realizuję trening na 10 km (3xtydzień, 15 tygodni zakończone biegiem ulicznym). Jestem w 7 tygodniu. Przez chorobę odpuściłem już 2 jednostki, być może odpadnie coś jeszcze. Jak wrócić do treningu? Powtórzyć tydzień, czy kontynuować zgodnie z planem?
PKO
vrs
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 309
Rejestracja: 22 maja 2008, 09:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: WWa

Nieprzeczytany post

Ja tam fachowcem nie jestem ale bym powtórzył, zdaniem Danielsa w ciągu siedmiu dni nie tracimy jeszcze formy. Po chorobie orgranizm jest osłabiony, ja bym w ciągu tygodnia powrotnego zrobił 75% (dystans/czas) tego co było w ostatnim tygodniu przed chorobą. A potem zgodnie z planem
Michał

10km 58'03'' - 2009-10-04 -> 52'01'' - 2009-11-11
Teraz dopiero się zacznie...
jacek_f
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 27 lip 2008, 21:03

Nieprzeczytany post

vrs pisze:Ja tam fachowcem nie jestem ale bym powtórzył, zdaniem Danielsa w ciągu siedmiu dni nie tracimy jeszcze formy.
Tylko, że wtedy nie zrealizuję planu do końca. Plan kończy się startem w zawodach, których terminu nie mogę przełożyć :-)
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Gdzieś kiedys czytałem, że nie wolno na siłę starac się realizowac calego planu treningowego jesli coś nam wypadło z powodu choroby, kontuzji itp.
Idź swoim planem !
O już wiem, czytałem to w ksiażkach Pana Jurka Skarzyńskiego.
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
jacek_f
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 27 lip 2008, 21:03

Nieprzeczytany post

Friend pisze:Gdzieś kiedys czytałem, że nie wolno na siłę starac się realizowac calego planu treningowego jesli coś nam wypadło z powodu choroby, kontuzji itp.
Idź swoim planem !
Ok, rozumiem. Czyli po chorobie kontynuuję od tego miejsca gdzie skończyłem. A końcówkę dopasuję tak, aby ostatni tydzień był lżejszy.

Dzięki za pomoc.
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

jacek_f pisze:
Friend pisze:Gdzieś kiedys czytałem, że nie wolno na siłę starac się realizowac calego planu treningowego jesli coś nam wypadło z powodu choroby, kontuzji itp.
Idź swoim planem !
Ok, rozumiem. Czyli po chorobie kontynuuję od tego miejsca gdzie skończyłem. A końcówkę dopasuję tak, aby ostatni tydzień był lżejszy.

Dzięki za pomoc.
Trenuj według planu, nic nie zmieniaj !

PS
Bieganie to zabawa - pamietaj o tym !
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
kasiuuula
Wyga
Wyga
Posty: 77
Rejestracja: 21 wrz 2005, 12:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Odkopuję temat.
Tydzień temu z niedzieli na poniedziałek dopadła mnie grypa (tak myślę, lekarz stwierdził infekcję wirusową, nie nazywając tego grypą). 4 dni gorączki, bólu mięśni stawów i kaszlu. Dzisiaj 7 dzień choroby i czuję się już dobrze, tylko kaszel jeszcze czasem dokucza. Czuję,że się już kończy, ale jeszcze jest.

Pytanie, czy mogę już wrócić do treningów? Tak mnie nosi, że jutro na 40 min wyjdę przynajmniej potruchtać. Czytałam o tych powrotach do biegania po chorobie i mam trochę obaw mimo że czuję się w miarę ok. Co o tym myślicie?

Przed chorobą zrobiłam 40km/tydzień a wcześniej 50. Jakbym teraz zrobiła 30 na niskich obrotach to nie powinno zaszkodzić? proszę poradźcie coś, jak Wy sobie radzicie z powrotami?
BnO to jest to:)
manr
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 15 mar 2015, 23:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

myślę ze zdecydowanie rozsądek powinien dać górę. Wiadomo że po grypie nie beędziesz miał takiej formy jak przed chorobą. Więc nie ma co się forsować na wejściu bo to nic nie da. W dodatku niezaleczona grypa może doprowadzić do powikłań, więc z tym też bym uważał.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ