Powrót do biegania...
-
Gramowicz
- Stary Wyga

- Posty: 175
- Rejestracja: 05 kwie 2009, 19:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Książ Wielki
Ale jak ładnie pachnie ta stopa
. A już na poważnie, polecam udanie się do lekarza z tym "strzykaniem". Dziwie się że nie zrobiłeś tego wcześniej, no ale lepiej późno niż wcale. A jak nie pójdziesz to nie zdziw się że w wieku 30 lat będziesz kulał bo Ci wysiądą kolanka...
"Uprawianie sportu nie może być przymusem
Czymś sztucznym w życiu
Sportowcowi potrzebna jest ambicja
Pasja, wola walki i bystrość umysłu"
---------------------------------------------
Ciężko pracuje by być lepszym, dlatego nim się staje.
Czymś sztucznym w życiu
Sportowcowi potrzebna jest ambicja
Pasja, wola walki i bystrość umysłu"
---------------------------------------------
Ciężko pracuje by być lepszym, dlatego nim się staje.
- watchu
- Wyga

- Posty: 110
- Rejestracja: 15 kwie 2009, 15:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tuliszków / Wlkp.
- Kontakt:
W okolicy mam rzeźników nie lekarzy
Na Kneeguru twierdzą, że to rzecz "normalna" ew. połączona z bólem świadczy o pęknięciu łąkotki. Ale mnie nie boli. Sam nie wiem, bo do lekarza do którego mam teraz dostęp jak pojade to mnie nawet na USG nie skieruje. Bo to są ilościowcy :/ A w innym mieście kiedyś pomacał i od razu artroskopie chciał robić. Pojechałem wtedy do Konina i po 5 minutach wiedziałco jest. Ale jego już tam nie ma. Jest inny niestety.
Poza tym kolano strzyka na pełnym zgięciu. Podczas biegu czy chodzenia tego nie robi.
To aż tak źle ze mna?
RobertD dla mnie jest bo póki co to staram się biegać bez uczucia dyskomfortu i do tego raczej lekko. Wzmocnie mięśnie to pobiegnę dyszke.
Edit:
Właśnie przeszukałem okolicę w poszukiwaniu dobrych opini o ortopedzie i znalazłem dr Marka Szpondera z Kalisza. Ale to nie mój NZOZ. Wiecie jak można się zarejestrować do odległej placówki?
Poza tym kolano strzyka na pełnym zgięciu. Podczas biegu czy chodzenia tego nie robi.
To aż tak źle ze mna?
RobertD dla mnie jest bo póki co to staram się biegać bez uczucia dyskomfortu i do tego raczej lekko. Wzmocnie mięśnie to pobiegnę dyszke.
Edit:
Właśnie przeszukałem okolicę w poszukiwaniu dobrych opini o ortopedzie i znalazłem dr Marka Szpondera z Kalisza. Ale to nie mój NZOZ. Wiecie jak można się zarejestrować do odległej placówki?
-
j-arek
- Dyskutant

- Posty: 35
- Rejestracja: 15 mar 2009, 16:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zgierz
z moich przygód z łękotką wiem że jest kilkanascie testów na stwierdzenie jej uszkodzenia.... czyli żaden nie jest dobry
. Ja też biegałem z bolacym kolanem, doszedłem do takiego momentu że zginałem noge tylko do połowy (za całe zgięcie uważam dotknięcie pietą pośladka). A i rodzai bóli w kolanie miałem całą game.
- watchu
- Wyga

- Posty: 110
- Rejestracja: 15 kwie 2009, 15:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tuliszków / Wlkp.
- Kontakt:
Jest ich kilkanaście bo kilkunastu lekarzy wymyślilo różne metody w różnych płaszczyznach na zbadanie tego uszkodzenia łąkotkij-arek pisze:z moich przygód z łękotką wiem że jest kilkanascie testów na stwierdzenie jej uszkodzenia.... czyli żaden nie jest dobry. Ja też biegałem z bolacym kolanem, doszedłem do takiego momentu że zginałem noge tylko do połowy (za całe zgięcie uważam dotknięcie pietą pośladka). A i rodzai bóli w kolanie miałem całą game.
Ja zginam nogę poprawnie aż do pośladka. Jak boli to chyba z przeciążenia bo ja czasami się zapomnę i przyspieszam.
Powiedz lepiej jak się z tego leczyłeś i czy się udało
-
j-arek
- Dyskutant

- Posty: 35
- Rejestracja: 15 mar 2009, 16:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zgierz
miałem zrobioną antro.. cholerka no nie pamietam jak to sie nazywa, ale większość chyba wie o jaki zabieg chodzi. Dwie dziurki w kolanie jedną wprowadzili kamerkę drugą nóż, wyciąte zostały rozdwojone końcówki łękotki. Po zabiegu zapisane ćwiczenia na nogę ( różnica w obwodzie uda byla 2cm). Podsumowując nie jestem zadowolony, podejmowalem wielokrotne proby powrotu do biegania, brałem serie zabiegow i wciąż bolalo. Dopiero ostatnio biegam regularnie 4xtygodniu, ok.30km. jakiś bol jest cały czas ale nie narasta jak przedtem, trwa krotko i zanika, rano jak wstaję noga nie jest "odrętwiana", zaczynam zwiekszac obciażenia. Jaki jest mój wniosek i rada: taki sam jak wielokrotnie tu już czytałem, nie przesadzać z dystansami i predkością.
- watchu
- Wyga

- Posty: 110
- Rejestracja: 15 kwie 2009, 15:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tuliszków / Wlkp.
- Kontakt:
Jednak nie dam rady. Głowa chce kolana nie. Muszę przez maj potrenować siłę nóg i rozciągnąć się dobrze. Teraz beiganie nie ma sensu bo kolana czują to za mocno.
I podtrzymuje swoje zdanie, że buty z systemami są do dupy. Zwykłe trampki spisują się lepiej.
I podtrzymuje swoje zdanie, że buty z systemami są do dupy. Zwykłe trampki spisują się lepiej.
- watchu
- Wyga

- Posty: 110
- Rejestracja: 15 kwie 2009, 15:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tuliszków / Wlkp.
- Kontakt:
Problem z kolanami i butami zniknął. 2 tygodnie temu pobiegłem 1k w 3:42 dzisiaj w 3:31. Jakiś tam progres niby jest. Tylko czemu mnie bolała głowa po biegu? Dzisiaj tylko 12 stopni oraz po biegu czułem, że się poziom mleczanu podniósł konkretnie. Pod biegu miałem 'czope' na głowie czy tak zwane widzenie tunelowe :P i bolała mnie głowa czy to normalne, że po takim biegu w taką pogodę boli głowa? Czy coś ze mną nie tak...
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
może jednak artroskopię?
dwie dziurki, kamerka, a dalej... nie pamiętam
dwie dziurki, kamerka, a dalej... nie pamiętam
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- watchu
- Wyga

- Posty: 110
- Rejestracja: 15 kwie 2009, 15:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tuliszków / Wlkp.
- Kontakt:
...co? chyba pomyliłeś tematrussian, white russian pisze:może jednak artroskopię?
dwie dziurki, kamerka, a dalej... nie pamiętam
-
jendrol
- Dyskutant

- Posty: 29
- Rejestracja: 16 mar 2009, 08:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: NO
Ja też przerwałem bieganie. Właściwie dopiero zaczałem bo biegałem od poł. lutego do poł czerwca, ale potem strasznie mnie bolała stopa i musiałem przerwać na jakiś czas a jak mi to przeszło to staciłem chęc do biegania. I tak planuje znowu wrócic do biegania. Ale jakoś odkładam ten dzień w którm znowu "coś" pobiegne....


