Technika biegu

[henley]

Powiem szczerze, że niewiele z tej dyskusji wynika - jakby ktos miał wyciagnac wnioski praktyczne dla siebie - (amatora, trenera, zawodnika)to chyba bedzie miał ogromne trudnosci. Tak na chłopski rozum niech ktos to pozbiera do kupy i chociaż spróbuje napisac jakas syntezę - do odwaznych swiat należy - i tak zostanie skrytykowany - to moge zagwarantować.

Dla mnie bardzo wiele!!! Wreszcie Ktoś mi wyjaśnił dlaczego muszę starać się rozluźniać w trakcie szybkiego biegu. Ogromne dzięki Yacool .

[bebej]

Ale co rozluźniać podczas szybkiego biegu? A jak wolno biegne to moge byc spiety? - jaśniej mozecie, bo operujemy jakimiś stereotypami i nic nie rozumiem.
Przyznaje że jak jestem na stadionie to wszyscy krzyczą: luźniej luźniej nie napinaj sie, dajesz, dajesz - ale o co chodzi z tym luzem i dlaczego to jest takie wazne?

[ArekB]

Rozbija się to o energetykę, jak jesteś spięty to masz mięśnie w jakimś juz tam skurczu i raz tracisz przez to siły dwa nie wykorzystujesz do końca swojego potencjału ruchowego

[yacool]

Bebej, stadionowe okrzyki są zazwyczaj poniewczasie. Bo jak zawodnik ma wykonać polecenie trenera - "luźniej" gdy zakładamy indywidualizm poruszania się? To są wówczas bezsensowne ryki. Dopiero przy założeniu istnienia standardu można rozpocząć naukę ruchu biegowego opartą na maksymalnym luzie i porównianiach do wzorca jako miernika postępu.
Swoją drogą ciekawe czy czarnym też krzyczą z boku: nie napinaj się!

Co rozluźniać? Wszystko Bebej, wszystko! Spróbuj się odlać w truchcie. Nie dasz rady i będziesz się męczył jak dziadek z prostatą, godzinami nad pisuarem. Tymczasem koń robi to i owo w pełnym biegu. Ciekawe jak?, a do tego ma jeszcze poziomy układ ciała. Oczywiście nie namawiam do biegania z workiem na maratonie, chociaż czego się nie robi dla wyniku.

Nauka rozluźnienia to nie cel sam w sobie lecz środek pozwalający efektywniej pracować mięśniom poruszającym nogą. Wtedy dopiero do głosu dochodzi czucie głębokie czyli wiedza o tym, gdzie znajduje się udo, podudzie, stopa. Na podstawie tej wiedzy wiadomo kiedy mięsień ma zadziałać i jak długo trwać ma akcja. Można tu doszukać się idealnego dostrojenia czyli właśnie koordynacji czasów działania mięśni, tak by efekt był synergistyczny.

Brak koordynacji ruchowej to w naszych rozważaniach nie stan, gdzie klient pada na twarz bez władzy nad członkami. Chodzi o subtelności takie jak drgania, kołysania czy inne przyruchy, często dostrzegalne dopiero na zwolnieniu obrazu, które są efektem oddalania się od optimum.

[yacool]

Przez artykuł o treningu opartym na Danielsie powróciła na tapetę Kara Goucher. Przejrzałem nieco materiałów dostępnych w necie i wybrałem na początek jej bieg na 5km. Trochę ucięta noga ale tak podążała za nią kamera.



Poniżej wrzucam to, co mam o Dibabie. Niestety to tylko 12-klatkowa animacja, stąd ruch jest poszarpany i nie rejestruje amplitudy wahadeł. Animacja Kary jest na 18 klatkach i lepiej się ją analizuje. Dibaba zasługuje na odzielny temat dlatego przygotuję o niej lepszy materiał za jakiś czas.

[vrs]

Dibaba biegnie fantastycznie

[wojtek]

Kara biegnie nazbyt wyprostowana i musi popracowac nad pochyleniem tulowia w kierunku biegu . Naszyjnik nasycony jonami tytanu ( Phiten ) powinien byc ciezszy

[bebej]

Obydwie panie biegna pieknie, ja nie widze żadnych błedów - robia to tak naturalnie ze mam wrazenie iz płyna - ale co dalej z tym fantem zrobić Wzorować sie nie ma co - chyba ze jakas pani podobną fryzurę sobie zafunduje.

[wojtek]

Nie bylem odkrywczy w omowieniu techniki Kary .
Podczas poniedzialkowego przekazu z Bostonu , komentatorzy omawiali ten aspekt przez kilka minut . Alberto probowal i nie wykorzenil nawykow . Dopiero wspolpraca ze specami od biomechaniki zaczela przynoscic niejaka poprawe .

[yacool]

Obydwie panie biegna pieknie (...)

Bebej, a jak Ci udowodnię, że obie panie różni bardziej styl biegu niż kolor skóry...

[bebej]

[

Bebej, a jak Ci udowodnię, że obie panie różni bardziej styl biegu niż kolor skóry...

Nie musisz nic udowadniać - jeszcze nie miałem dwóch zawodników jednakowo biegajacych - to niemożliwe. Ale skoro chcesz sie zabawić to ciekawią mnie Twoje wnioski z analizy, a nie róznice w technice biegu. Na oko nie widze nic do poprawy u jednej i u drugiej Pani - Wojtek chce wnies poprawki - zobaczymy co napisz Ty.

[Nagor]

U Kary można by trochę popracować nad pracą rąk. Wydaje się trochę za mocno umięśniona w okolicach barku, pracuje rękami dość ciężko i mocno przy tym rusza tułowiem. Poza tym biegnie bardzo ładnie, ma swój indywidualny styl, trochę różny od Dibaby, ale one się mocno różnią warunkami fizycznymi. Kara jest generalnie cięższa i dużo mocniej umięśniona. Tym niemniej - to dziewczyna, która zdobyła medal MŚ na 10000m i w debiucie w maratonie pobiegła 2:25 na ciężkiej trasie w Nowym Jorku.

[yacool]

Ja jestem pełen podziwu do jakiego poziomu można dojść siłowym bieganiem.
Przyznaję, że bieg Kary na 5k jest całkiem poprawny jak na nasze standardy. Niejeden chciałby biegać podobnie. Niestety taki styl nie pozwala na rywalizowanie z czarnymi.
Oczywiście materiał filmowy to jedno, a konkretne wnioski to drugie. O to drugie będzie znacznie trudniej. Pracuję teraz nad Dibabą i trochę mi to zajmie. Kiedy wrzucę jakiś konkret będziemy mogli podyskutować.

[wojtek]

Kara nazbyt unosi glowe do gory , zamiat pochylac czolo w kierunku biegu . W tym ukladzie podudzie idzie nazbytw gore , zamiast w gore i do przodu i wykorzystanie energii nie jest az tak optymalne jak u Dibaby .

Zwroccie uwage na wygiecie tulowia w luk ( nad biodrami )

To sa oczywiste niuanse ale jakze wazne w walce o najwyzszy swiatowy prymat .

[henley]

Kara ewidentnie ląduje na pięcie (moim zdaniem dość twardo), Dibaba miękko na śródstopiu. W każdym kroku Dibaby jest więcej lotu -dłuższy krok (silniejsze wybicie?).