Komentarz do artykułu The Stick czyli Kijek - relacja z Geor

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
kblaszke
Wyga
Wyga
Posty: 69
Rejestracja: 02 kwie 2009, 07:47

Nieprzeczytany post

Ja to robię tak: ubieram gacie biegowe - takie śliskie, a później biorę rurkę od odkurzacza (taką niklowaną - też śliską) i używam jak "the stick"a :-) Słabo się zgina ;-) ale działa podobnie. Tak mi moja żona poradziła jak się dowiedziała, że to 50$ kosztuje. :-) Polecam!
Pozdrawiam

Krzysiek
PKO
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W zeszlym roku ktos usilowal opchnac podroby na moich zawodach .

Uchwyty z kierownicy rowerowej i rurki PCV , dwoch roznych srednic .
Te rurke o wiekszej srednicy pocieto na pierscienie i naniesiono na te wezsza.

Zawsze to lepiej jak nic ale daleko od oryginalu .

Swoja droga oni sa zawsze na maratonie w Londynie i jesli ktos by sie wybieral ( a mamy dwoch pewniakow ) mozna by zrobic zamowienie zbiorowe i na pewno bym wynegocjowal znizke u Patricka ( sam mi to powiedzial )
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
across
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 13 sie 2008, 00:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Jeśli powyższy pomysł jest jeszcze aktualny to ja bym się pisał na jakiś kijek.
Cezariusz
Wyga
Wyga
Posty: 57
Rejestracja: 20 cze 2001, 14:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

....właśnie wczoraj kijek dotarł do mnie,
trwało to 8 dni, ebay USA ~37 $ z przesyłką,
wałkuje
na razie gdzie bym nie przewałkował to ból?
nawet tam gdzie mięsień wydaje się być ~luźny, może za ostro zacząłem:)
na razie jest zadowolenie, że prostym przyrządem mogę przewałkować dowolny mięsień i zrobić to w miarę bez wysiłkowo.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kazdy miesiej nalezy przewalkowac 20 razy lub spedzic 30 sekund , stopniowo zwiekszajac nacisk .
Jesli stwierdzimy zgrubienia na drodze kijka , poswiecamy im wiecej czasu , tym razem punktowo , na zasadzie masazu glebokotkankowgo .

Ciesze sie ze ten prosty i skuteczny przyrzad trafia pod polskie strzechy , zaoszczedzajac wiele frustracji zwiazanych z nieoczekiwanymi kontuzjami .

Nie chowajcie za pazuche , dajcie odczuc walory znajomym .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Na expo w Londynie firma Stick / RPI of Atlanta wystawia w stoisku #30
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Jagoda81
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 49
Rejestracja: 09 lip 2008, 19:29

Nieprzeczytany post

across pisze:Jeśli powyższy pomysł jest jeszcze aktualny to ja bym się pisał na jakiś kijek.
Ja również :)
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Szkopul w tym , ze musi byc osoba w Londynie , ktora dokona zakupu .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Polecam video z uzytkowaniem kijka :

http://thestick.com/products/videos.cfm

Firma zaprosila do mnie do przylaczenia sie do zespolu wystawczego .
Na poczatku lipca najwieksza dycha na swiecie ( ponad 50 tys osob ) .

Czesc z nich przemasuje wlasnorecznie :bleble:
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4249
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

kijek przyszedł z bikewagon.com -całość trwałą 10 dni-wygląda trochę odpustowo-ale boli jak cholera przy masaży-szczególnie łydki.Tak na szybko to już widzę,że mi bardzo pasuje. Dzięki Wojtek za polecenie "wynalazku" :)
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Teraz wymasuj cala rodzine i znajomych .

Pamietaj ,aby ludzie docenili , na poczatku masujesz tylko jedna noge ( najlepiej lydke ) . Po 10 minutach sami beda prosic o jeszcze.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4249
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

na razie wolę samogwałt :) szczególni łydki odczuwam-ból/łaskotanie - a nogi wymęczone obolałe po niedzielnym półmaratonie, zobaczymy jak kijek pomoże ;)
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Masuj 4x dziennie
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4249
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

Wojtek-tak mam zamiar zrobić-naprawdę jestem pod wrażeniem już po dwóch masażach :)
rozumiem tak:
rano
przed treningiem
po
przed snem
Problem jest tylko niewielki taki, że ja tylko w zimnej wodzie się kąpie-więc rozumiem,że masaże przed kąpielą??
masz u mnie piwo za tego wynalazka- normalnie cieszę się nim tak jakbym garmina 310XT dzisiaj dostał :)
a niedowiarkom, mówimy stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Uczciwie masuję codziennie 1-3 razy (zawsze po porannej toalecie, przed treningiem, czasem wieczorem):
1. dolna część odcinka lędźwiowego kręgosłupa- 25x;
2. przejście pleców w pośladki, prawa i lewa strona- po 20x;
3. część tylna uda (centralnie, od lewej strony, od prawej strony)- w sumie po 60x każda noga;
4. część przednia uda (centralnie, od lewej strony, od prawej strony)- w sumie po 60x każda noga;
5. łydka- część górna (centralnie, od lewej strony, od prawej strony), część dolna (centralnie, od lewej strony, od prawej strony) - w sumie po 120x każda noga.
Całość zajmuje ok. 6-7 min.

Zlikwidowałem bóle łydek, bóle m. czwórgłowych (głównie dolny przyczep m. obszernego bocznego)- to zasługa kijka bez dwóch zdań. Bóle lędźwi zlikwidowałem głównie rozciąganiem na piłce gimnastycznej i ćwiczeniami stabilności ogólnej (w wersji pilatesopodobnej)- kijek pomógł, ale mniej.
Niestety, wciąż lekko pobolewają achillesy i pięty.
Masuję dalej, rozciągam i biegam coraz więcej i mocniej. Od paru tygodni raz w tygodniu boso po trawie- skipy, podskoki, przebieżki. Ostatnio skakanka.
W czasie biegu bólu nie czuję prawie wcale. Uważam tylko by nie przesadzić w czasie szybszych przebieżek.
Mam nadzieję, że po ubiegłorocznej całkowitej "rozwałce" (rozcięgna podeszwowe, achillesy, łydki, dwugłowiec, bóle lędźwi- to wszystko naraz zaserwowałem sobie z okazji 40-tych urodzin) niedługo pozostanie wspomnienie.
W terapii ma swój udział kijek. Jak duży udział? Trudno powiedzieć. Moje odczucia co do ważnosci elementów leczenia są takie:
1. upływ czasu;
2. odpuszczenie- przerwa w treningach, po powrocie zmiana sposobu trenowania (częściej ale w mniejszych dawkach);
3. rozciąganie + ćwiczenia pilatesopodobne (stabilność ogólna);
4. kijek;
5. minimalizowanie czasu przebywania w pozycji siedzącej;
6. masaże;
7. jonoforezy, prądy różnego rodzaju, inne pierdoły- skuteczność minimalna;
8. wkładki formthotics- porażka- wyrzucone w błoto 260zł- leżą w szafie.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ