Szukam "trenera"

[wysek]

a jak pójdziesz na studia, to do sekcji LA trafisz już jako biegacz.

Wiesz jak wyglądają sekcje LA na studiach?

Albo klub albo nic, moim zdaniem masz szanse na szybkie bieganie o ile nie jest to półroczny zryw.

[wojtek]

A Norbert Mika zdobył wicemistrzostwo Polski w tancach latynoamerykanskich po tym jak 3 lata wczesniej nie rozroznial poszczegolnych tancow. Problem z takimi przykladami polega na tym, ze widzisz jednego czlowieka, ktory cos mial (nie wiem co: talent, czas, pieniądze, zaparcie?), a w tle są setki innych, którzy tez mysleli ze tak mogą - tylko im nie wyszło...

Od razu widac ze za duzo wody z Wisly wypijasz .

Trzeba miec co nieco wiedzy aby ferowac wyroki .
Kiedys duza czesc reprezentantow Polski opierala sie wlasnie na tych "pozno rozkwitlych" ( late bloomers) , ktorych dopiero wynalezli w wojsku , podczas masowych biegow przelajowych .

Kazdy zolnierz ma w tornistrze bulawe marszalkowska . Moze po prostu jestes zawistny bo nie potrafisz sie zblizyc do 2:30 na 1km ?

Poza tym facet ( o ile ktos nie robi jaj ) ma glowe , ktora mysli i postanowil cos zrobic fachowo . Jak nie bedzie mistrzem swiata to moze nabierze zdrowych nawykow , pozna kawalek swita i pozna ludzi , z ktorymi bedzie na zawsze w kontakcie .
Walory sportu to nie tylko wyniki .

[bebej]

Przeczytałem z zainteresowaniem co nasz bohater miał do powiedzenia i napisze tak - watpie ze kariere zrobi ale to co napisał Wojtek zza oceanu spodobało mi się i dlatego bym go przyjał na próbe do grupy, nigdy nic nie wiadomo, zwłaszcza w biegach długich. Czasami chęci i praca sa wazniejsze niz jakis niebywały talent - Gramowicz, zdecydowanie skorzystaj z propozycji MichałaJ skoro sie zaoferował. Nigdy nie prowadziłem nikogo przez internet ale może akurat Tobie sie uda - jeszcze jedno - błagam nie mysl o maratonach - Twoi kumple mieli racje.
Bedzie bardzo trudno cos realnie nabiegac pod koniec sezonu i załapac bakcyla stadionowego, bo z takimi wynikami to nie masz na razie co startować bez kompromitacji - mozesz teraz sam biegać tlenowo i koniecznie wizyta u trenera, rozmowa, sprawdzian, taka wejsciówka ze wszystkiego nie wyłaczajac rzutów, skoków, chodu itd.
Powodzenia
ps. z tymi ksiazkami to prawda - Skarzyński i Sidor jest super dla osoby która chce zaczynac przygode z bieganiem - wszystkie inne to dla amatorów myslacych ze juz sa mistrzami swiata i traktujacych swoje bieganie jako jeden wielki wyścig przyjdzie na nie czas ale uwaga zawodnik po przetaniu ich zachowuje sie jakby wiedział wszystko i nie potrzebował trenera, co jest nieprawdą. Pomijam fakt że nikt tych przemadrzalców nie przyjałby do klubu bo za słabo biegaja no i przede wszystkim wszystko wiedza.

[Gramowicz]

Bebej - jeżeli tylko MichałJ dalej będzie chciał mi pomóc, będzie to wspaniała wiadomość i szansa, która będę się starał wykorzystać w 100%.

PKDeatch - nie oceniaj ludzi, których tak naprawdę nie znasz, ja sam nie wiem czy mam talent, czy nie. To sie okaże. Narazie chce biegać, bo to lubie, a że w jakimś stopniu moim marzeniem jest zawodostwo, to nie grzech. Przecież marzenia są po to aby je spełniać !

russian, white russian - wyjątkowe poczucie humoru, mimo wszystko inteligentne i trafiające w sedno wskazówki. Za coś w końcu musze lubieć czytać twoje posty.

[Nagor]

Co do postępów, to przy odpowiednim talencie i treningu one są bardzo szybkie. Ja zacząłem trening we wrześniu jako prawie 21-latek, w listopadzie na żużlowej bieżni pobiegłem sobie sprawdzianik na 1km, wyszło w 3:10, pod koniec stycznia w kolcach na hali w mocnym biegu pobiegłem 2:39, a latem 2:31.

Ale samotny trening, bez żadnych kontaktów z trenerem i innymi biegaczami ma raczej marne perspektywy. Kiedy przyjdzie ciężka zima, a tu trzeba zasuwać, wykrusza się 99% ludzi.

[PKDeath]

lol nie jestem zawistny i nie zalezy mi na przebiegnieciu 1000 metrów ;] tylko moim zdaniem wszyscy sie podniecacie i robicie facetowi duzo nadziei mimo ze nie macie do tego podstaw. Kiedys faktycznie zaczynalo sie uprawiac sport jak mowisz po wojsku, tylko tak jakby to bylo kiedys... Teraz zawodnikow trenuje sie od malego i nastolatkowie robia takie wyniki jak 30 lat temu zawodowcy na olimpiadach. Wszystko idzie do przodu.

Nie twierdze zebys sobie darowal bieganie. Ale twierdze ze bieganie krotkich dystansow dla Ciebie nie bedzie, bo konkurencja z ktora bedziesz sie musial mierzyc trenuje od kilku dobrych lat. Wydaje mi sie ze nadrobienie tego jest rzecza niemozliwa. Obym sie mylil. Ale zwróc uwagę ze jakbys sie zdecydowal trenowac dystanse powiedzmy od 5 do 15 km to Twoje szanse bylyby wielokrotnie wieksze.

Pozdrawiam bez zawisci i trzymajac kciuki

[Gramowicz]

Nie twierdze zebys sobie darowal bieganie. Ale twierdze ze bieganie krotkich dystansow dla Ciebie nie bedzie, bo konkurencja z ktora bedziesz sie musial mierzyc trenuje od kilku dobrych lat. Wydaje mi sie ze nadrobienie tego jest rzecza niemozliwa. Obym sie mylil. Ale zwróc uwagę ze jakbys sie zdecydowal trenowac dystanse powiedzmy od 5 do 15 km to Twoje szanse bylyby wielokrotnie wieksze.

Pozdrawiam bez zawisci i trzymajac kciuki

Ale mi własnie PKDeatch chodzi o to, żeby pewna osoba pomogła mi w sprecyzowaniu celów również. Jeżeli miałbym możliwości na lepsze bieganie na 5km, to z chęcią się tego podejme. Tak samo z 10km.

[owenb]

lol nie jestem zawistny i nie zalezy mi na przebiegnieciu 1000 metrów ;] tylko moim zdaniem wszyscy sie podniecacie i robicie facetowi duzo nadziei mimo ze nie macie do tego podstaw. Kiedys faktycznie zaczynalo sie uprawiac sport jak mowisz po wojsku, tylko tak jakby to bylo kiedys... Teraz zawodnikow trenuje sie od malego i nastolatkowie robia takie wyniki jak 30 lat temu zawodowcy na olimpiadach. Wszystko idzie do przodu.

Nie twierdze zebys sobie darowal bieganie. Ale twierdze ze bieganie krotkich dystansow dla Ciebie nie bedzie, bo konkurencja z ktora bedziesz sie musial mierzyc trenuje od kilku dobrych lat. Wydaje mi sie ze nadrobienie tego jest rzecza niemozliwa. Obym sie mylil. Ale zwróc uwagę ze jakbys sie zdecydowal trenowac dystanse powiedzmy od 5 do 15 km to Twoje szanse bylyby wielokrotnie wieksze.

Pozdrawiam bez zawisci i trzymajac kciuki

Na dystanse 5 i 15 to tez trzeba miec duża szybkość bez niej dobrych wynikow nie zrobi. Po za tym praca nad szybkością jest konieczna żeby przerzucić się na dłuższe dystanse i zrobić wynik...może wyników oszałamiających na 800-1500 nie zrobi ale poprawi szybkość i może na 5-10 km bedzie dobry.

[PKDeath]

Ale weź też pod uwagę, że na tych typowych stadionowych dystansach 100/200/400/800/1500 niesamowicie liczy się technika + doświadczenie. Wraz z dystansem one ustępują sumienności i pracowitości.

[owenb]

Ale weź też pod uwagę, że na tych typowych stadionowych dystansach 100/200/400/800/1500 niesamowicie liczy się technika + doświadczenie. Wraz z dystansem one ustępują sumienności i pracowitości.

Dobra nie musi na nich być wcale dobry bo nie sądze żeby już coś w nich osiągnał ale i tak jak musi je pobiegać jeśli myśli o szybszym bieganiu w przyszłości chocby na dluzszych dystansach...

[Gramowicz]

PKDeatch - Ale to co napisałeś jest po części bez sensu, składu i ładu. Każdy sport wymaga włożenia w niego całej swojej duszy, całego swojego serca, pracowitości itd. jeżeli chce się cos osiągnąć. Ja chce to zrobić, tylko czekam aż ktoś mi w tym pomoże.

[wysek]

Ale weź też pod uwagę, że na tych typowych stadionowych dystansach 100/200/400/800/1500 niesamowicie liczy się technika + doświadczenie. Wraz z dystansem one ustępują sumienności i pracowitości.

3000/5000m jest "nie stadionowe"?

[Gramowicz]

3000/5000m jest "nie stadionowe"?

hm chyba stadionowe, przynajmniej nie widziałem zeby na IO w Pekinie biegali po polach ryżowych...