Strzelające głośno kości
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 15 kwie 2009, 13:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: CDW
Podczas każdej aktywności fizycznej, czy to na siłowni, czy podczas biegania moje kości strzelają (bo mało powiedzieć chrupią). Starałem się brać witaminy, magnez itp. nic nie pomaga. Nie jest to bolesne ale bardzo irytujące i obawiam się, ze na dłuzsza mete niebezpieczne. Co to moze byc?
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 15 kwie 2009, 13:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: CDW
Dokładnie. U mnie tez to nie wchodzi w gre. Kości chrupią i przy rozgrzewce i potem. Jestem dosc szczuply, choc BMI mam idealne. Moze to brak jakichs witamin albo cos?
-
- Wyga
- Posty: 89
- Rejestracja: 22 paź 2008, 17:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Krzycko Wielkie
Mi tez pykaja ;(
Od dluzszego czasu tylko w prawym kolanie pykalo od zewnetrznej strony kolana a pozniej podczas biegania i zginania noga cos mnie strasznie klulo i nie moglem z tego powodu biegac (juz 2miechy bez biegania) a od tygodnia cos sie musialo stac bo i w lewym kolanie mi cos przeskakuje z zewnetrznej strony kolana....Kiedy przyloze dlon do kolana i zaczne zginac to wtedy czuje ze w srodku cos mi przeskakuje...
Od dluzszego czasu tylko w prawym kolanie pykalo od zewnetrznej strony kolana a pozniej podczas biegania i zginania noga cos mnie strasznie klulo i nie moglem z tego powodu biegac (juz 2miechy bez biegania) a od tygodnia cos sie musialo stac bo i w lewym kolanie mi cos przeskakuje z zewnetrznej strony kolana....Kiedy przyloze dlon do kolana i zaczne zginac to wtedy czuje ze w srodku cos mi przeskakuje...
- PKDeath
- Stary Wyga
- Posty: 216
- Rejestracja: 06 lis 2008, 20:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Kiedyś jak trenowałem wiosła to moja trenerka (jak na silowni mielismy koncert strzelania stawow) nam powiedziala ze to jest efekt smieciowego jedzenia ktore przyjmujemy, bo ona nigdy nie miala czegos takiego. Ile w tym prawdy to nie wiem.
Wszystkim strzelają stawy - akurat mnie wystarczy ze je rozgrzeje i wszystko jest w porzadku. Jak najbardziej podczas rozgrzewki strzela wszystko we wszystkie strony:P ale co w tym jest dziwnego? Kosci sa jakos ulozone w stawie, a jak sie je trzyma w jednej pozycji to sprzyja zachodzeniu sie na siebie. Nagle jak sie zaczyna ruszac to wiadomo ze przechodzą na swoje prawidlowe pozycje. Jesli podczas rozgrzewki strzela, to moim zdaniem nie ma nic dziwnego. Problem jest jak podczas juz cwiczen strzela. Tylko to moim zdaniem wtedy jest brak rozgrzewki dobrej, ale mowie to ze swojego doswiadczenia.
Zainteresujcie sie rozgrzewkami baletowymi - odkad je robie nie mam problemów najmniejszych ze stawami, a akurat bieganie to tylko jedna z aktywnosci z ktorymi musza sobie radzic:P
Wszystkim strzelają stawy - akurat mnie wystarczy ze je rozgrzeje i wszystko jest w porzadku. Jak najbardziej podczas rozgrzewki strzela wszystko we wszystkie strony:P ale co w tym jest dziwnego? Kosci sa jakos ulozone w stawie, a jak sie je trzyma w jednej pozycji to sprzyja zachodzeniu sie na siebie. Nagle jak sie zaczyna ruszac to wiadomo ze przechodzą na swoje prawidlowe pozycje. Jesli podczas rozgrzewki strzela, to moim zdaniem nie ma nic dziwnego. Problem jest jak podczas juz cwiczen strzela. Tylko to moim zdaniem wtedy jest brak rozgrzewki dobrej, ale mowie to ze swojego doswiadczenia.
Zainteresujcie sie rozgrzewkami baletowymi - odkad je robie nie mam problemów najmniejszych ze stawami, a akurat bieganie to tylko jedna z aktywnosci z ktorymi musza sobie radzic:P
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Z lasu w TG
Tez to słyszałem od konkretnego specjalisty, ja bym może pojadł glukozamine z hondroityna i msm, mówią ze to nie działa ale warto śrubować niektórym pomaga, no i lepiej jeść...PKDeath pisze:Kiedyś jak trenowałem wiosła to moja trenerka (jak na silowni mielismy koncert strzelania stawow) nam powiedziala ze to jest efekt smieciowego jedzenia ktore przyjmujemy, bo ona nigdy nie miala czegos takiego. Ile w tym prawdy to nie wiem.
Wszystkim strzelają stawy - akurat mnie wystarczy ze je rozgrzeje i wszystko jest w porzadku. Jak najbardziej podczas rozgrzewki strzela wszystko we wszystkie strony:P ale co w tym jest dziwnego? Kosci sa jakos ulozone w stawie, a jak sie je trzyma w jednej pozycji to sprzyja zachodzeniu sie na siebie. Nagle jak sie zaczyna ruszac to wiadomo ze przechodzą na swoje prawidlowe pozycje. Jesli podczas rozgrzewki strzela, to moim zdaniem nie ma nic dziwnego. Problem jest jak podczas juz cwiczen strzela. Tylko to moim zdaniem wtedy jest brak rozgrzewki dobrej, ale mowie to ze swojego doswiadczenia.
Zainteresujcie sie rozgrzewkami baletowymi - odkad je robie nie mam problemów najmniejszych ze stawami, a akurat bieganie to tylko jedna z aktywnosci z ktorymi musza sobie radzic:P
- PKDeath
- Stary Wyga
- Posty: 216
- Rejestracja: 06 lis 2008, 20:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Tak. Wątpliwej skuteczności suplementy, których stosowanie nie zastąpi prawidłowo wykonywanych rozgrzewek i rozciągnięć. Tych samych rozgrzewek i rozciągnięć, które mogą zastąpić owe suplementy.
Z definicji także suplement jest dodatkiem, w tym przypadku do diety. Dieta jest? Wątpie. BTW: Glukozamine produkuje ciało ludzkie w wystarczających ilościach i podobnie jak l-karnityna - teoretycznie działa, ale badania twierdzą, że kupę warte są te suplementy.
Co mi się jeszcze przypomniało - opaski uciskowe dobrze działają na takie różne przeskakujące kości w stawach poprzez świadomą i przemyślaną stabilizację stawu (zabandażowanie na pałę kolana niewiele pomoże). Ale to musi być konkretny staw, a nie "chrupią mi kości - co zrobić?". Uważasz, że robisz wszystko ok, a stawy nadal chrupią? Idź do lekarza.
PS Chondroityna* ;]
trochę do poczytania:
http://www.sfd.pl/WIELKA_ŚCIEMA_Z_GLUKO ... 77372.html
Z definicji także suplement jest dodatkiem, w tym przypadku do diety. Dieta jest? Wątpie. BTW: Glukozamine produkuje ciało ludzkie w wystarczających ilościach i podobnie jak l-karnityna - teoretycznie działa, ale badania twierdzą, że kupę warte są te suplementy.
Co mi się jeszcze przypomniało - opaski uciskowe dobrze działają na takie różne przeskakujące kości w stawach poprzez świadomą i przemyślaną stabilizację stawu (zabandażowanie na pałę kolana niewiele pomoże). Ale to musi być konkretny staw, a nie "chrupią mi kości - co zrobić?". Uważasz, że robisz wszystko ok, a stawy nadal chrupią? Idź do lekarza.
PS Chondroityna* ;]
trochę do poczytania:
http://www.sfd.pl/WIELKA_ŚCIEMA_Z_GLUKO ... 77372.html
-
- Wyga
- Posty: 72
- Rejestracja: 04 sty 2014, 19:04
- Życiówka na 10k: 52:13
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć,
Odgrzewam stary temat, bo też mnie owe strzelanie dopadło. Strzela tylko w prawej nodze, ale za to na całej długości - stopa, kolano i biodro (od tego ostatniego rezonans taki, że aż do szczęki idzie
). Biegam od początku stycznia - dzisiaj zrobiłem 10 km w naturalnym dla mnie tempie 5.34 - "strzelały" wszystkie trzy miejsca zarówno przed biegiem podczas "rozruszania" stawów jak i po nim, po rozciąganiu przy wykonywaniu obszernych ruchów (natomiast w trakcie samego biegu nie). Najgłośniej kiedy leżę. Jeszcze miesiąc temu nie miałem takiego problemu, w zasadzie dzisiaj jest najmocniej.... Biegam średnio 3 razy w tygodniu, chciałbym 4. Proszę doradźcie co robić?
Ogólnie mam wrażenie, że ta prawa noga coś niedomaga, bo przy rozciąganiu jej mięśnie czuć zdecydowanie bardziej niż lewej, wszelkie chwilowe "bolaki" w trakcie biegu też tylko na niej występują.
PS: nie jem wspomnianego "śmieciowego" żarcia.
Odgrzewam stary temat, bo też mnie owe strzelanie dopadło. Strzela tylko w prawej nodze, ale za to na całej długości - stopa, kolano i biodro (od tego ostatniego rezonans taki, że aż do szczęki idzie


Ogólnie mam wrażenie, że ta prawa noga coś niedomaga, bo przy rozciąganiu jej mięśnie czuć zdecydowanie bardziej niż lewej, wszelkie chwilowe "bolaki" w trakcie biegu też tylko na niej występują.
PS: nie jem wspomnianego "śmieciowego" żarcia.
10 km - 48min:10s
21,1 km - 1h:41min
Od 01.01.14 - 10 kg w dół
21,1 km - 1h:41min
Od 01.01.14 - 10 kg w dół

- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
pamiętam wykład odnośnie strzelających stawów, jest kilka teorii, m.in. taka, że to zsuwające się więzadła z wyrostków kostnych, lub efekt zmiany ciśnień w stawie podczas ruchu
wniosek był taki, że to nie groźne i lekarstwa na to raczej nie ma
mnie zaczęła strzelać kośc strzałkowa po przebytym zapaleniu torebki stawowej, ale mi to nie przeszkadza specjalnie
wniosek był taki, że to nie groźne i lekarstwa na to raczej nie ma
mnie zaczęła strzelać kośc strzałkowa po przebytym zapaleniu torebki stawowej, ale mi to nie przeszkadza specjalnie
-
- Wyga
- Posty: 72
- Rejestracja: 04 sty 2014, 19:04
- Życiówka na 10k: 52:13
- Życiówka w maratonie: brak
Dziękuję katekate za odzew i powstrzymanie moich obaw 
Zrobiłem sobie dzień przerwy i jest zdecydowanie lepiej. Na jutro 11 km, zobaczymy co będzie

Zrobiłem sobie dzień przerwy i jest zdecydowanie lepiej. Na jutro 11 km, zobaczymy co będzie

10 km - 48min:10s
21,1 km - 1h:41min
Od 01.01.14 - 10 kg w dół
21,1 km - 1h:41min
Od 01.01.14 - 10 kg w dół
