Początki

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Bartek67
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 08 kwie 2009, 19:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rzeszów

Nieprzeczytany post

Witam :) Zaczęliśmy przedwczoraj biegać z kolegą . Od razu czytałem coś o planie 10 tygodniowym . Czy przed zrobieniem go musze wykonywać spacery?? Przez zimę kondycha spadła ale nie ma źle. Po pierwszych dwóch biegach (wczoraj, dziś) bolą mnie nogi. Ale stawy naszczęście nie . Proszę powiedzieć jak w ogóle zaczynać czy jak się czuję nie na siłach czy przechodzić na następny etap. Jeżeli mógłby ktoś to prosze napisać . Z góry dzięki. Jeśli ktoś jest z okolic Rzeszowa to zapraszam do biegania z nami :)

Pozdrawiam
PKO
piotrek79
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 280
Rejestracja: 13 wrz 2007, 12:04
Życiówka na 10k: 52:30
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Ursus

Nieprzeczytany post

Jeśli kolejny tydzień nie jest w twoim zasięgu powtórz ostatni. Jeśli nie możesz wykonać pierwszego tygodnia zacznij od spacerów :hej:
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

innymi słowy - jak się czujesz "bosem" to zacznij od 5'tego tygodnia i się nei cackaj...

a najwyżej będziesz miał pretensje do samego siebie jak się nabawisz kontuzji ;p
Szymon
Obrazek
Bartek67
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 08 kwie 2009, 19:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rzeszów

Nieprzeczytany post

Bosem się nie czuję :P Wczoraj po treningu 1 tygodniowym trochę byłem zmęczony ale dzisiaj już nic nie mnie boli. Myślę że spacerów nie ma sensu.
Piotrek79 napisałeś że jeśli nie moge wykonać pierwszego tygodnia zaczynać od spacerów tzn jak nie moge w jakim sensie ?? W sensie że nie powinienem się czuć zmęczony po treningu ?
Pozdro
piotrek79
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 280
Rejestracja: 13 wrz 2007, 12:04
Życiówka na 10k: 52:30
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Ursus

Nieprzeczytany post

Jeśli zmęczenie po jednym treningu uniemozliwia ci wykonanie drugiego to zacznij od marszy, albo powtórz poprzedni trening/tydzień. Trening po którym nie czujesz zmęczenia to nie trening :hej:
XmageR
Wyga
Wyga
Posty: 72
Rejestracja: 23 lut 2008, 21:48

Nieprzeczytany post

[quote="piotrek79"] Trening po którym nie czujesz zmęczenia to nie trening :hej:[/quote]

Ale nie po każdym trzeba czuć zmęczenie ;]
Bartek67
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 08 kwie 2009, 19:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rzeszów

Nieprzeczytany post

Nie, to tak nie mam żeby jeden trening uniemożliwiał mi wykonanie drugiego :) Dzięki wszystkim za rady .
pan G

Nieprzeczytany post

Dla początkującego zawsze pierwsze treningi są ciężkie, nawet jeśli biegasz wg planu 10 tygodniowego. Po każdy treningu odczuwa się duże zmęczenie ale o to chyba chodzi. Najgorzej kiedy nie odróżnia się po treningowego wysiłku z mordowaniem się. Ale myślę, że plan 10 tyg. jest tak ułożony, że ciężko o przetrenowanie (jeśli biegasz dobrym tempem). Piszę to z własnego doświadczenia to bo sam wykonuje ten plan i odczuwam duże korzyści.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ