Pytanie jak w temacie. Czyli czy znacie cwiczenia wlasnie na propriocepcje, ktore jednakowoz nie wymagaja zakupow dodatkowego, specjalistycznego 'osprzetu' ?
Jako wstep polecam watek: http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=3139
Wprawdzie outsider podal takze cwiczenia, ale jak wspomnialam wyzej, chcialabym uniknac jakichs kompeksowych, dodatkowych 'inwestycji' ;)
cwiczenia na propriocepcje
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
znamy. :)
fajne.
(wersja ekonomiczna na końcu)
slackline. monocykl. szczudła
żonglerka. klasyczna. kontaktowa. diabolo. devilstick. (chociaż te raczej nie do biegania)
nigdy nie wiadomo, co się może w życiu przydać. ostatnio złapałem się na schodzeniu po drabinie 3x9 szczebli(około sześciometrowa) bez trzymanki, bo akurat miałem zajęte ręce. zszedłem i tak sobie pomyślałem, że jak się człowiek odpowiednio wielu głupot uczy, to się ze dwa gramy mądrości i przydatności z tego zbiorą.
dzisiaj robiłem brzuchy i plecy...na drążku.
powiesiłem się w wygodnej uprzęży roboczej na kawałku liny, i tak się bujałem. ale luta! zupełnie odjechane wrażenie, najpierw się w ogóle odnaleźć trzeba.
a poważnie, to moim zdaniem slack jest świetny, tu masz jakieś sensowne intro http://video.google.com/videoplay?docid ... 6867686425, w necie jest tego masa+triki+tutoriale
super zabawa ze znajomymi. przez pierwszych kilka dni(dwa lata temu) po 2-3 h treningu na linie dziennie odkryłem tyyyyle nowych mięśni w nogach, że nawet nie wiedziałem, że je mam. przyczepy jakieś, stabiliatory, cholera wie co.
najwygodniej wychodzi taśma(taka jak do tirów, gruba pomarańczowa 15m, z tą klamrą do naciągania, kupiłem ok 40 zł, ale dwa lata temu, w markecie / nastacjach ben. jest drożej) dla początkujących jest dobra, bo szeroka. sama ją naciągniesz między drzewami, bez żadnego linowego know-how.
jeśli chcesz wydać 0 zł to chodź po wszystkich barierkach, jakie spotkasz, ale skakać, ani trików robić nie radzę. balans dobra rzecz. szukaj. kombinuj. pomyśl, co masz w domu. graj w zośkę. DO THINGS
fajne.
(wersja ekonomiczna na końcu)
slackline. monocykl. szczudła
żonglerka. klasyczna. kontaktowa. diabolo. devilstick. (chociaż te raczej nie do biegania)
nigdy nie wiadomo, co się może w życiu przydać. ostatnio złapałem się na schodzeniu po drabinie 3x9 szczebli(około sześciometrowa) bez trzymanki, bo akurat miałem zajęte ręce. zszedłem i tak sobie pomyślałem, że jak się człowiek odpowiednio wielu głupot uczy, to się ze dwa gramy mądrości i przydatności z tego zbiorą.
dzisiaj robiłem brzuchy i plecy...na drążku.
powiesiłem się w wygodnej uprzęży roboczej na kawałku liny, i tak się bujałem. ale luta! zupełnie odjechane wrażenie, najpierw się w ogóle odnaleźć trzeba.
a poważnie, to moim zdaniem slack jest świetny, tu masz jakieś sensowne intro http://video.google.com/videoplay?docid ... 6867686425, w necie jest tego masa+triki+tutoriale
super zabawa ze znajomymi. przez pierwszych kilka dni(dwa lata temu) po 2-3 h treningu na linie dziennie odkryłem tyyyyle nowych mięśni w nogach, że nawet nie wiedziałem, że je mam. przyczepy jakieś, stabiliatory, cholera wie co.
najwygodniej wychodzi taśma(taka jak do tirów, gruba pomarańczowa 15m, z tą klamrą do naciągania, kupiłem ok 40 zł, ale dwa lata temu, w markecie / nastacjach ben. jest drożej) dla początkujących jest dobra, bo szeroka. sama ją naciągniesz między drzewami, bez żadnego linowego know-how.
jeśli chcesz wydać 0 zł to chodź po wszystkich barierkach, jakie spotkasz, ale skakać, ani trików robić nie radzę. balans dobra rzecz. szukaj. kombinuj. pomyśl, co masz w domu. graj w zośkę. DO THINGS
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
nie wiem ile realnego biegowego pożytku, ale frajdy mnóstwo.
grałem w podstawówce i liceum 4 lata w klubie w kosza, skończyłem z powodu nawykowych skręceń kostek (lewa i prawa po ładnych kilka razy)
wyleczyłem, zabrałem się za inne rzeczy, od tamtej pory nie zdarzyło mi się to ani razu. już drugą zimę przebiegałem po śniegu i lodzie, wywrócić mi się do tej pory nie udało.
grałem w podstawówce i liceum 4 lata w klubie w kosza, skończyłem z powodu nawykowych skręceń kostek (lewa i prawa po ładnych kilka razy)
wyleczyłem, zabrałem się za inne rzeczy, od tamtej pory nie zdarzyło mi się to ani razu. już drugą zimę przebiegałem po śniegu i lodzie, wywrócić mi się do tej pory nie udało.
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Bardzo fajne ćwiczonka z piłką gimnastyczną (koszt piłki ok. 40zł)- część z nich jest dla zaawansowanych i większość skierowana jest raczej na mięśnie głebokie:
http://www.trek.gd.pl/index.php?akcja=podzdrowie4
Tutaj trochę ćwiczeń propriocepcji dla tych, co mają kłopoty z kolanami:
http://www.rehabilitacja.fr.pl/modules. ... le&sid=503
I jeszcze kilka ćwiczeń tutaj:
http://www.physioroom.com/injuries/supp ... cises1.php
Generalnie wszystko, co będziesz robić na niestabilnym podłożu jest ćwiczeniem propriocepcji- najprostsze ćwiczenia wykonywane oczywiście na bosaka: stanie na jednej nodze z zamkniętymi oczami, marsz po linii z zamkniętymi oczami itp.
http://www.trek.gd.pl/index.php?akcja=podzdrowie4
Tutaj trochę ćwiczeń propriocepcji dla tych, co mają kłopoty z kolanami:
http://www.rehabilitacja.fr.pl/modules. ... le&sid=503
I jeszcze kilka ćwiczeń tutaj:
http://www.physioroom.com/injuries/supp ... cises1.php
Generalnie wszystko, co będziesz robić na niestabilnym podłożu jest ćwiczeniem propriocepcji- najprostsze ćwiczenia wykonywane oczywiście na bosaka: stanie na jednej nodze z zamkniętymi oczami, marsz po linii z zamkniętymi oczami itp.