FREDZIO pisze:No tak - takie proste instrukcje jak w artykule to jedno a rzeczywistość drugie.
Pejot - przykład Eddy pokazuje, że może być różnie.
Niby wszystko przebadane - a buty robię "krzywdę".
Najlepszy sposób - to wybrać buty dla siebie metodą prób i błędów.

Tylko to czasochłonne.
Coś Ci się dzieje kiedy biegasz w tych Triaxach ?
Bo Twój opis to raczej typowe dla kogoś kto pewnie zbyt dużo nie biega.
Zgadza się, nie biegam za dużo, jeśli ok. 30km tygodniowo nie jest przesadą. Staram się trzymać regułę 3/tydzień. Ostatnio niestety walczę z leniem i coraz trudniej mi się zmusić do wyjścia kiedy jest mokro lub zimno, ale chyba nie jestem wyjątkiem

Odpuszczam sobie wtedy i próbuję następnego dnia, lub po prostu mijam jeden trening. No, ale to jest temat na wątek psychologiczny :D
Wracając do Triaxów i moich przemyśleń, to uważam, że są za twarde dla mnie. Kiedy biegam po twardym słychać... prawie stukanie. No może przesadzam, ale ostatnio drążąc temat przymierzałem w Decathlonie Asicsy 2140 i zdawały się być jak kapcie przy Nike.
Coś czuje, że oleje równo tę całą zabawę z Nike+, tym bardziej, że SportBand się przestał działać
(patrz: forum Nike)...
Szkoda, że nie da się przetestować wszystkich butów

Tydzień w tych, tydzień w innych

)
Trzeba by mieć fortunę, żeby się tak bawić.
A może wszyscy "neutralniejemy" ?

Czyli z pronatorów stajemy się neutralni ?
Miałem kiedyś takie buty, normalne, do chodzenia. które miały bardzo słaby materiał na podeszwie i ścierały się ponad miarę, no i na nich wyszło bardzo wyraźnie, że jestem.... supinatorem! Tzn. starły się doszczętnie po zewnętrznej krawędzi. Jak je postawić obok siebie to kłaniały się na zewnątrz.
A płaskostopie jest.
Możemy jakoś wiosną zrobić takie warsztaty z NaturalRunning - gdzieś na stadionie gdzie jest bieżnia i trawa. Myślę, że nawet by się znalazły jakieś firmy obuwnicze chcące wypożyczyć nam pewne buty (pełną rozmiarówkę) na czas takich zajęć.
Jestem za.
Odkrywam u siebie tendencję do biegania "na śródstopiu".
Coming out? :D