jasne że używam, nieźle chłodzi. Czasami przed snem jak mam zmęczone nogi, ale sam nawet nie wiem jak to działa i czy w ogole działa, ale przyjemne uczucie w każdym razie
No właśnie, znam nie jednego biegacza który stosował bądź stosuje nadal maść końską, ta jest chłodząca, jest jeszcze taka rozgrzewająca. Dosyć tania jest jak na takie duże opakowanie.
ja mam z innej firmy ale skład i działanie chyba te same. stosowałem rozgrzewającą przy bólu nerek albo rwie kulszowej, pomagało, w bieganiu jeszcze nie stosowałem ale spróbuje chłodzącej po dłuższym wybieganiu
Ta czerwona działa nieraz jak bomba z opóźninym zapłonem. Posmaruje nią uda wieczorem, nawet 2 godziny przed spaniem, chwilę grzeje i spokój. Po czym w nocy pod kołdrką nagle dostaje zapłonu i grzeje jak kaloryfer i piecze. Tak się stało po maratonie, co mi żona do dzisiaj wypomina ilekroć jej użyję. Wysmarowałem obolałe nogi przed spaniem, a tu w nocy akcja, bo nie dość, że mnie wybudziło to jeszcze przeszło na żonę... i nie mogła dłuuugo zasnąć. Teraz jak tylko poczuje specyficzny zapach od razu jest : "Aha maść z konia była w użyciu, nawet się do mnie nie zbliżaj!" Ale polecam obydwie.
Maść końska to balsam o właściwościach leczniczych, na bazie olejków eterycznych.
Maść końska to panaceum na bóle reumatyczne i inne bóle pochodzenia stawowo-mięśniowego:
- ból stawów, mięśni
- reumatyzm
- artretyzm
- bóle kręgosłupa, pleców
- urazy, przemęczenie
- ból krzyża
- obrzęki.
Maść końska jest również stosowana przez sportowców z powodu zbawiennego oddziałania na:
- kontuzje - przyspiesza ich leczenie,
- zakwasy - szybciej znikają,
- naciągnięcie lub nadwyrężenie mięśnia, stłuczenia - koi ból, przyspiesza regenerację.
MENTOL - Działa odprężająco i znieczulająco.
Jest odpowiedzialny za uczucie chłodu i świeżości na skórze.
KAMFORA - Rozgrzewa smarowany mięsień lub staw, powoduje lepsze ukrwienie,
co pociąga za sobą lepsze dotlenienie tkanek i ich regenerację
EUKALIPTUS - Ma działanie antyseptyczne, rozgrzewające, wykrztuśne,
dzięki czemu znajduje szerokie zastosowanie w leczeniu infekcji górnych dróg oddechowych.
Działa on również przeciwbólowo - łagodzi bóle reumatyczne. Stymuluje zastane mięśnie.
Maść końska jest również niezbędna przy naszych zwykłych, codziennych dolegliwościach tych lżejszych i tych poważniejszych:
a)'ciężkie nogi' - posmarowanie ich balsamem końskim przynosi chłodne orzeźwienie i lekkość,
b) ból głowy - posmarowanie skroni chłodzi głowę, a delikatny zapach olejków eterycznych uspokoi,
c) stres, napięcie - gorąca kąpiel z dodatkiem 2-3 łyżeczek balsamu zadziała jak aromaterapia - pozwoli się odprężyć, rozluźnić, przyniesie orzeźwienie ciału i umysłowi,
d) katar - inhalacje z dodatkiem maści końskiej udrożnią nos, ułatwiają oddychanie (przy inhalacji osłonić oczy, gdyż opary gorącej wody z kamforą mogą je podrażnić),
e) kaszel, gorączka, przeziębienie - nacieranie pleców i piersi działa rozgrzewająco, łagodzi kaszel, kamfora i mentol udrożnią drogi oddechowe,
f) nadwrażliwość na zmiany pogody - objawiająca się bólem stawów i kości - balsam koński łagodzi ból i tzw. łamanie w kościach,
g) tzw. 'złe spanie' - maść niweluje łamanie w plecach po 'krzywym spaniu', przynosi uczucie ulgi i rozluźnienia spiętych mięśni.
Run 4 Fun
Biegam w Joma Carrera VI /
Puma Complete Infinitus
Polecam maść końską firmy Effol.
Dodatkowo zawiera wyciąg z arniki i kasztanowca.
Ja kupuję na ebay,ale firma jest jedną z najlepszych więc kupicie w każdym końskim sklepie na rogu
Ta wchłania się szybko, nie lepi się, dodatkowo działa na psychikę czyniąc Was prawdziwym koniem wyścigowym
Polecam, bez kitowania.
No i najtańsza.
Za wyciąg z kasztanowca zapłacicie 10 razy drożej w aptece.
zolek pisze:Ta czerwona działa nieraz jak bomba z opóźninym zapłonem. Posmaruje nią uda wieczorem, nawet 2 godziny przed spaniem, chwilę grzeje i spokój. Po czym w nocy pod kołdrką nagle dostaje zapłonu i grzeje jak kaloryfer i piecze. Tak się stało po maratonie, co mi żona do dzisiaj wypomina ilekroć jej użyję. Wysmarowałem obolałe nogi przed spaniem, a tu w nocy akcja, bo nie dość, że mnie wybudziło to jeszcze przeszło na żonę... i nie mogła dłuuugo zasnąć. Teraz jak tylko poczuje specyficzny zapach od razu jest : "Aha maść z konia była w użyciu, nawet się do mnie nie zbliżaj!" Ale polecam obydwie.
A można wiedzieć w jakim celu rozgrzewałeś uda przed spaniem? Za cienka kołdra? Chyba chłodzącej powinieneś użyć
W cale się nie dziwię, że piekło gdyż ta rozgrzewająca jest z dodatkiem chilli