Grupa Katowicka - wirtualnie i nie tylko

[ulka]

McGor, uciekałaś tak całą trasę przed tą ciężarówą???
Co do pętelki mikołowskiej, propozycja godna uwagi, tylko jeszcze trochę potrenuję, aby ducha nie wyzionąć.

[MacGor]

W Bydlinie kobiety biegły ok.7,5km, mężczyźni i chłopy -ok.11,5.
Ja ukończyłam w 26'51s (ledwie żywa).

Kussy -Ciebie też zapraszamy na pętelkę mikołowską.
Żeby Ci nie było za wolno -Ty mógłbyś pobiec 2 pętle w czasie trwania naszej
(czyli zgromadzonych wówczas składników GK) pierwszej, a na naszej
drugiej pętli pobiegłbyś już dla rozluźnienia z nami, żeby trochę pogadac. Chmm?

Ulka -zającowałam tę ciężarówę jakiś kilometr, niedługo przed metą.
Cały czas myślałam, że to jest spychacz (ze słuchu).

[foma]

kussy
jak tak mogłeś sobie w Jastrzębiu dać te 3 sekundy dołożyć

[Adam Klein]

Ours brun nie tutejszy, to nic dziwnego.
Ale Ulka? Panowie i Panie!
Więcej ENTERÓW, dużo więcej ENTERÓW
w tym wątku się używa.

MacGor
Moja wyobraźnia podsuwa mi
najprzyjemniejsze alternatywy
i stąd to przypuszczenie, że bez
ubrania jesteś.
Ale cóż zresztą w tym złego?

(Edited by FREDZIO at 12:21 am on Nov. 23, 2003)

[kussy]

abes- w czwartek moze sie mijalismy biegalem
na glownej alejce w tych godzinach co ty
(bylo nas dwoch)

foma jak dalem sobie dolozyc trzy sekundy ??
to proste sprinter zemnie nie najlepszy i jesli kogos
na trasie nie zgubie to potem  na finiszu mnie ogrywa
tak jak patryk to zrobil a on jest wlasnie typowym
sprinterem (swiadcza o tym jego zyciowki na 800m,
1000m,i 1500m)

MACGOR  chetnie kiedys poznam wasza petelke
ale naraze kiepsko u mnie z czasm wiec nie bedzie to napewno w najbliszych miesiacach

[AbeS]

Quote: from kussy on 2:29 pm on Nov. 23, 2003
abes- w czwartek moze sie
mijalismy biegalem
na glownej alejce
w tych godzinach co ty
(bylo nas dwoch)

No ja biegłem od strony Campingu
i minąłem właśnie jednego biegacza,
który mnie pozdrowił, a później
minąłem znów jakieś dwie osoby.
Twarzy i strojów nie pamiętam
bo miałem zawrotną prędkość
Później wracałem jakąś boczną alejką
wzdłuż płotu lotniska, i natej alejce też
mijałem jakąś dwójkę, być może była
to ta sama, może inna. Tak więc jeśli
mieliśmy się spotkać to musieliście
biec w stronę Campingu przez jakiś czas,
bądź wzdłuż płotu lotniska

[MacGor]

Kussy -zajrzałam do wyników z Jastrzębia i upewniłam się, że
my się jednak znamy, ledwo-ledwo, ale jednak. Znam
Twojego byłego trenera Janusza.


(Edited by MacGor at 5:28 pm on Nov. 23, 2003)

[bykus]

MacGor,
tym razem utrudnilas czytanie zapominajac o enterze.
Jezeli przyjazd do Krakowa
jest aktualny,to daj cynk w watku krakowskim
(bedzie mozliwosc skorzystania z szatni)
Pozdrawiam  byku.


(Edited by bykus at 7:21 am on Nov. 24, 2003)


(Edited by bykus at 10:25 am on Nov. 24, 2003)

[bykus]

Ja tez zapomnialem o enterze.
:hahaha::hahaha:
Pozdrawiam  byku

[MacGor]

Na ENTER nigdy nie jest za późno.

[ulka]

No dobra, już się
poprawiam z tym
Enterem

[lecho]

No
widzisz
Ulka
niezły
ten
enter







(Edited by lecho at 11:13 pm on Nov. 23, 2003)

[Mikael]

Aleście się rozpisali - jakiś wolny weekend?
Aż żałuję, że nie mam sieci w domu...

MacGor - wydaje mi się tylko, czy rzeczywiście
zmieniłaś swą ikonkę?

Ulka - mam rodzeństwo i to znacznie starsze od Ciebie -
a przecież wciąż są to DZIECI:hahaha:
Swoją drogą jak biegasz godzinkę to spokojnie możesz
się wybrać do Mikołowa. Awangarda naszej grupy
jest tolerancyjna i miło podtrzymuje na duchu.
Naprawdę:)

Natomiast ja... Cóż w niedzielę wybrałem się
wreszcie na
traskę i trochę sobie pobiegałem. Po 5 minutach i
postoju na rozgrzewkę lekko mi się zakręciło w głowie
z nadmiaru tlenu w organiźmie:hahaha:
Ale nie dałem się i pobiegłem dalej, z małymi
przerwami na marsz.
Następuje więc "Mikael - Reaktywacja"!!!
Cow końcu, tak sobie myślę, skończy się w grudniu
na pętelce w Mikołowie;).

A  - zdjęć Karola dziś nie będzie. Teściowa
zadysponowała płytką, koniecznie chce zdjęcia JUŻ;)

Pozdrawiam!

[Mikael]

Od Dawidka niestety nie ma ostatnio żadnych
wiadomości. Spróbuję go zmotywować majlem.

[lecho]

No Mikael nareszcie się ruszyłeś:)
Nie umię się już doczekać
jak cała grupa zjawi się
w Mikołowie na wspólnym
bieganiu.Może będzie szansa
na MSSB(Mikołowskie sobotnie
spotkania biegowe):)