Buty raz jeszcze ;)

[bartie]

to ja pozwolę sobie dodać parę słów na temat jak widzę wybranych już modeli. Bardziej krytycznie, niestety.

Zarówno Kinsei jak i Creation to są buty z dość szczególnej kategorii... nazwałbym ją "full-wypas". Buty te kierowane są przede wszystkim na rynki gdzie liczy się rzucająca się w oczy technologia. Brazylia jest dobrym przykładem. Markowe buty, które się tam sprzedaje najczęściej pokazują status materialny użytkownika... im więcej technologi, systemów, błyszczących i plastikowych elementów tym lepiej. Cierpi na tym niestety funkcjonalność tych butów.

Żaden porządny specjalistyczny sklep biegowy na świecie nie ma tych modeli w ofercie. Z tego samego powodu nie ma też Nike Shox czy adidas Baunce. Wszystko to jest sprzęt do jeansów nie do biegania.

Forrest, jeśli rzeczywiście interesuje cię bieganie to szkoda pieniędzy na taki sprzęt. Kayano ma wszystko co potrzebujesz, w nadmiarze ale jeszcze funkcjonalne. Nie daj się łapać na marketing...

[Tomek Michałowski]

coś Ci się kolego Bartie pomieszało

rozumiem z Twojej wypowiedzi ,że te buty nadają się do postawienia w muzeum albo jako ciekawostka technologiczna w muzeum techniki albo do paradowania po Copacabana

wyobraż sobie ,że 2 tygodnie temu widziałem Włoszkę która biegała w Kinsei, nawaliśmy ją Stefania Baldini bo tak ładnie stylowo biegała

"żaden porządny sklep na świecie tych modeli" - cóż za dogmat, mam Ci wstawić linki sklepów ?

kolega chciał najlepszy wybór więc mu daliśmy

biegałeś w tych butach ,że mówisz ,że są niefunkcjonalne? , ja odpowiem Ci tak ,biegałem ostatnio w supernova glide i bardziej plastikowego ,topornego i sztywnego buta nie miałem dawno na nodze

porównanie Shoxów do Creation to mocne nadużycie i opowiadanie bajek ,że to buty do jeansów zabijam śmiechem

[bartie]

Tomku, tego się spodziewałem i nie mam zamiaru kontynuować dalej tej dyskusji.

Każdy wypowiada się na miarę swojej wiedzy i doświadczenia. Zdania mogą być różne.

przykre jest to, że zdecydowałeś się "przyłożyć mi" Supernovą... tak jakby to o mnie tutaj chodziło.


tyle z mojej strony,
PEACE.

[Tomek Michałowski]

Andrzej ,

OK. o supernovie nie powinienem pisać bo to nic nie ma do tego tematu ale argumenty ,których użyłeś w stosunku do Creation i Kinsei nie mają racji , to są buty tak jak słusznie zauważasz full wypas ale technologie użyte w nich przecież czemuś służą , ta płytka wave infinity , sensor points to nie są wynalazki z serii gadżeciarskich ale użytecznych
każda firma ma swojego flagowca , tym jest Kinsei u Asicsa, nie jest on concept car'em tylko normalnie funkcjonującym butem fakt mega drogim i o mniejszej popularności z racji swojej specyfiki

przypomnijmy sobie o co pytał Forrest ? o buty jak najbardziej amortyzujące i dodał również ,że cena nie jest aż tak istotna

powtórzę po raz kolejny jakie jest powołanie Kayano? > wsparcie , stabilizacja , ochrona , tak amortyzację też zapewnia ale znacznie gorszą od butów z serii pure cushionning

przepraszam za supernovę , mam napięcie przedstartowe , jutro bięgnę półmaraton, nie podważam w żaden sposób Twojej wiedzy
pozdrawiam

[Nagor]

Ale przyznasz Tomek, że kolorystyka tych najlepszych Asicsów (i nie tylko) jest strasznie jarmarczna, jakby właśnie chodziło o pokazanie "patrzcie, jaki wypas mam na nogach". Lubię buty żarówiaste na start, np. krwistoczerwone, ale różnego rodzaju złotawe wstawki, siateczki, systemy, nabłyski, plastiki, napisy - to mnie trochę dołuje.

M.in. dlatego spodobały mi sie Pumy - to są bardzo przemyślane buty, wręcz skromne, można powiedzieć, takie w dobrym stylu, dobrym guście. Mam Infinitusy i Betasso - i w obu można bez wstydu pokazać się w mieście.

Nie mam zastrzeżeń co do funkcjonalności Asicsów, ale za te kolory mają dużego minusa i pod tym względem zgadzam się z Bartiem, że to taka trochę ostentacja. Cięzko dostać u nas dobre jakościowo buty, które nie będą się rzucały w oczy, jakies jednolite kolorystycznie (tu ukłon: pod tym względem fajne są Kapteren, zresztą często terenówki mają lepsze kolory niż inne modele).

Powodzenia w Wiązownej, nie myślałeś, żeby na dobry początek roku przetrzeć się ostro na 5km zamiast 21? w tę pogodę i tak nic się nie nabiega, a 5km jest dobrym sprawdzianem, na jakim się jest poziomie.

[Bartosh]

Coraz czesciej sie zastanawiam ile w tych nowych butach "festynu" a ile rzeczywistej funkcjonalnosci. I czy w istocie te plytki, kolki, gele i pianki pozwola nam biegac lepiej (w co bardzo chca wierzyc sprzedawcy).
Pozytywnie zaskoczyla mnie wypowiedz Bartiego - pomimo, ze bardzo mocno siedzi w tej branzy nie stracil dystansu i szczerze mowi co mysli. Normalnie czapki z glow (buty z nog?)

Swoja droga to ciekawe, ze jak ktos zaczyna pisac o technice biegowej to sie mu czesto mowi, ze komplikuje niepotrzebnie sprawe, a jak sie pisze o butach z "plytka najnowszej generacji" to wszystko jest w jak najlepszym porzadku

Tomek - napisz jak start.
Ja za miesiac otwieram sezon startem na 5mil (8km). Sie okaze co i jak

[Tomek Michałowski]

hej , nabiegałem 1:32,16 jestem zadowolony jak na 1 start w tym roku
pogoda turbo pozytywna , 7 stopni ,zero wiatru+ słońce,
wygrał Sowa 1:06, ponad 730 uczestników

do pozostałych argumentów odniosę się po weekendzie bo mi glikogen tak wymiotło ,że podejrzewam jego magazynowanie w korze mózgowej

[sklepbiegacza.pl]

Zgadzam się z Bartiem i powtarzam to każdemu że Kinsei nadają się do biegania tak samo jak Nike Shox, czyli wcale. But ten jest produkowany głównie po to żeby niektórzy mieli czym podkreślać swój status społeczny.

[ForrestGump]

Witam! Jeszcze raz dziękuje za wszystkie opinie. Ostatecznie kupiłem Mizuno Wave Creation 10 bo Asicsa nie moglem nigdzie dostać w moim rozmiarze, a nie chciało mi się czekać na nowa dostawę. Po pierwszych kilkunastu kilometrach mogę stwierdzić, ze są lepsze niż Nike Vomero i generalnie jestem z nich zadowolony.

@bartie - pozwólcie, ze wyrażę moja, może mało profesjonalna, bo biegam tylko dla przyjemności, opinie nt strategii marketingowych: sadze, ze każda technologia musi mieć swoje, choćby minimalne poparcie w badaniach, a to oznacza, ze jest ulepszeniem, jakimś progresem. Poza tym specjalistyczne marki raczej nie ryzykują utraty zaufania swoich klientów poprzez takie tanie chwyty marketingowe jak przyklejenie kolejnej nazwy oryginalnego systemu, ostra kampanie perswazyjna i czekanie na efekt quasi-placebo. Generalna konkluzja jest taka, ze dopatrywanie się wszędzie podstępu i tricku marketingowców pachnie nieco teoria spiskowa. No offence!!
Dziękuję za Wasza pomoc!
Pozdrawiam!
FG

[Nagor]

Forrest - Bartie sam projektuje buty, więc myślę, że ma pojęcie, jak to się odbywa. Technologie są pewnie sprawdzone, sęk w tym, że połowa z nich jest zupełnie niepotrzebna. Zresztą - kiedyś nie nazywało się tego technologiami, tylko mówiło, że jakiś but ma np. twardą piętę. A potem wzięli się za to spece od marketingu i z twardej pięty zrobili Steelite czy inną ściemę.

Jak kupujesz samochód, to nie ma na nich naklejek oznaczających wszystkie możliwe systemy w nim występujące i to jest sensowne, prawda? Te technologie, które są naprawdę praktyczne, np. lekkie, przewiewne i mocne materiały, cienka, a amortyzująca podeszwa - powinny oczywiście być, ale niekoniecznie musi to być widoczne.

[Tomek Michałowski]

no i mi się glikogen wyrównał , trochę mi też piwo pomogło

co do systemów , niektóre są bardziej potrzebne inne nie

weżmy np. taki geofit Adidasa, wnętrze buta które okala piętę dostosowuje się do do kształtu pięty co powoduje większy komfort przy biegu- oczywiście bez tego też sie super biega, nie zwiększa to szybkości , nie koryguje niczego ale jak ktoś ma problem z otarciami pięt ze względu na taką lub inną budowę stopy to może być rozwiązanie

płytka wave u Mizuno , nie wymyslili jej przecież dla fun'u , poparte to jest badaniami, testami, analizami a że najnowsza płytka jest najlepsza to chyba oczywiste , tak samo w samochodzie nowy model ma np. lepsze hamulce

co do kolorów i designu , no tu jest sprawa jasna , nie każdemu się to samo podoba i super ,ze tak jest bo świat byłby nudny

dla zobrazowania czy to jest marketing proponuję założyć buty no no name i zrobić trenning , potem założyć buty z dobrą amortyzacją i też zrobic trenning , ciekawe czy ktoś wtedy powie ,że to gadżet

odróżnijmy 2 rzeczy , technologię od marketingu