Wg Ciebie - trzeba pracowac nad doskonałoscią techniki, czy "luzu".
Wg mnie - nad siłą, mocą - bo to jest proste i wiadomo jak to robic (tzn jak sie zastanowić to wiadomo) a nad doskonałością techniki jest bardzo trudno pracowac.
I nie masz i tak gwarancji, że to coś da.
Wg mnie praca nad "moimi" elementami daje większe szanse na sukces.
Dałes za przykład Virrena.
Jak się przyjrzymy jego i Yiftera biegowi z Moskwy - to widać, że:
Yifter jest mały
Virren duży
Yifter ma rzadsza kadencję
Virren częstszą
Co to międzyinnymi oznacza ?
Że Yifter ma większą moc.
Virren musi sie więcej napracować - częściej ruszać nogami co jak wiadomo jest bardziej męczące (każdy ruch to jakieś koszty stałe).
W laboratoryjnych badaniach mogłoby nawet wyjść, że parametry wydolnościowe Virrena są wyższe (bo jest w stanie wykonując większą pracę utrzymać tempo Yiftera). Ale Yifter generuje większą moc.
W końcu schodzimy jednak do pojącia moc.

A dlaczego generuje większą moc ?
Bo zamiast biegać tyle co Virren - zapierdzielał (sorry


Jestem pewien, że jak zapytam się Wanjiru o to, czy robił kiedys skipy A, to on sie zapyta: "What for ?"
