Bol obu kolan

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
mrozny
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 13 lut 2009, 23:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Witam
To wszystko zaczelo sie okolo 1,5 roku temu. Biegalem wtedy od okolo 2 lat i nigdy nie mialem problemow z kolanami. Po tygodniowym pobycie w gorach gdzie duzo chodzilem postanowilem bez odpoczynku ostro potrenowac i w trakcie biegu poczulem ostry, klujacy bol pod rzepka w obu kolanach.
O bieganiu nie bylo mowy przez kilka dni. Siegnalem oczywiscie po glukozamine i ... tak sie mecze do dzis...
Bol juz nie jest ostry i klujacy lecz tempy i mozna powiedziec ze rozlewa sie na sciegna, lydki i uda. Probowalem chodzic na basen, jazdy na rowerze, cwiczen, chodzenia po schodach.. dlugotrwalego odpoczynku i nic nie pomoglo.
Kiedy wybralem sie do pani dr ortopedy to skwitowala to w taki sposob ze mam zdrowe lekotki i ze pewnie jest to spowodowane tym ze mam za malo ruchu (tak jakby wcale nie slyszala moich opowiesci). Zapisala mi jakis lek przeciwzapalny ktory strasznie obciaza zoladek i ... nic nie pomaga. Czy ktos z Was mial podobna sytuacje? Co z tym dalej zrobic? Ceny lekarzy prywatnych za jedna wizyte mnie powalaja...
Z gory dzieki za odp.
Kiprun
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Ból podrzepkowy to może być np. "kolano skoczka". Wkrótce będziemy mieli tekst na ten temat.
onkr78
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 15 lut 2009, 13:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

mrozny pisze:Siegnalem oczywiscie po glukozamine i ... tak sie mecze do dzis...
Mam znajomego ortopedę, którego pytałem się o wpływ glukozaminy - uśmiechnął się tylko i skwitował, że glukozamina działa na psychikę a nie na kości :oczko:
Co do bólu kolan, to również miałem tai przypadek, ból wystąpił po przerwie 10 dniowej w bieganiu, ale stopniowo rozruszałem kolana - 10 km intensywnego marszy, ćwiczenia kledzikowe i oczywiście ohydna żelatyna (3 łyżeczki na szklankę - 1Xdziennie). Po 7 dniach takiej kuracji, zacząłem od 3 km, następne 2 dni po 5km, następny 3 km a kolejny 15 km i wszystko wróciło do normy ;-) Oczywiście jest to bardzo subiektywna recepta i nie jestem przekonany, że jeszcze komuś pomoże, moim zdaniem tyle ile osób tyle schorzeń.
ODPOWIEDZ