Komentarz do artykułu Daniel Komen - talent dany przez Boga
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 512
- Rejestracja: 16 sty 2008, 22:22
- Życiówka na 10k: 31.16
- Życiówka w maratonie: 2:23;47
Uważam że przy rozsądnym treningu to i nasi by tak biegali. Jak czsami slsze jak co niektórzy treniują, to maraton na treningu wychodzi 2:10, a na zawodach 2:15 lub schodzą z trasy.
Ostatnia pogawętka z pewny zawodnikiem co 30.30 pobiegł na 10km:
" kilometrówki ostatnio robiłem od 2:47-2:42 (6 razy) " toć z tego taki zawodnik powinien pobiec w granicach 28:30.
Dla porównania ja przy takim samym treningu z tym że 6 raz po 3:06 z tego potrafiłem pobiec 31.30. Tak więc jak bym na treningu biegał o 10 sekund szbciej to spokojnie złamałbymn bym 30 minut na dyche. le jeszce mam czas....
Ludzie młodzi po prostu się zajeżdzają na treningach i na zawodach są już wyeksplatowani
Ostatnia pogawętka z pewny zawodnikiem co 30.30 pobiegł na 10km:
" kilometrówki ostatnio robiłem od 2:47-2:42 (6 razy) " toć z tego taki zawodnik powinien pobiec w granicach 28:30.
Dla porównania ja przy takim samym treningu z tym że 6 raz po 3:06 z tego potrafiłem pobiec 31.30. Tak więc jak bym na treningu biegał o 10 sekund szbciej to spokojnie złamałbymn bym 30 minut na dyche. le jeszce mam czas....
Ludzie młodzi po prostu się zajeżdzają na treningach i na zawodach są już wyeksplatowani
Żyje po to, by biegać
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Sorry, za tak długie zwlekanie z odpowiedzią.KRZYSIEKBIEGA pisze:Uważam że przy rozsądnym treningu to i nasi by tak biegali.

Wg mnie - by nie biegali. Tzn nie "TAK". Kenijczycy i Etiopczycy maja nad nami dwie wielkie przewagi: -
1. żyją przez większą część swojego młodego życia w środowisku dużo mniej "technologicznym", są bliżej przyrody a co za tym idzie są od małego zmuszeni do większej aktywności fizycznej
2. przez cały rok są w stanie utrzymywać sporą aktywność fizyczną - szerokość geograficzna im na to pozwala
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13423
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Z drugą przewagą zgadzam się , z pierwszą - ociągam się. To wg mnie stereotyp myślowy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeszcze raz powiem Chłopaki to nie tak.
Jak młodego kenijczyka będzie nosiło na pewno nie zostanie kolarzem szosowym................. bo nie ma warunków na to zostanie biegaczem.
a młody Bask kim ma zostać ............ biegaczem........... nie dosiądzie Meridy i wpomarańczowych narodowych barwach będzie chciał być Ibanem Mayo,Zubeldia itd.
A młody Włoch.............. kim zostanie kim będzie chciał być ............... biegaczem ( szkoda że Baldini nie został kolarzem ) .......... nie będzie kolarzem............. i będzie marzył o koszulce rózowej albo tęczowej będzie chciałby Moserem Coppim Basoo Saronim Pantanim itd.
Sulcesy wkolarstwie odnoszą zawodnoci tak róznej budowy morfologicznej masywni szczupli o długich nogach i krótkich krzwi prosci itd. itd.
Kiedyś o ping pongu się mywiło że wygrywają tylko chińczycy...................... niejkai Szwed Waldner miał to wdupie i łoił im skórę.
Inny przykład jak będzie jakiegoś Amerykanina z USA nosiło na sporty siłowe to nie będzie trenował olimpijskiego podnoszenia ciężarów tylko zostanie albo kulturysta albo trójboistą siłowym.
A jak młodego Norwega będzie nosiło to nie zostanie kolarzem nie zostanie biegaczem tylko zostanie narciarzme biegowym albo łzwiarzem.
albo usmarkanym Bierdalenem ( fonetycznie )
Innyn przykład Anglicy kolarzy nie mieli znowosz wielkuch na ogół a biegaczy tak...................... bo kto będzie jezdził na rowerze wtaką mgłę i deszcz lepiej biegać.
itd. itd.
lepiej się cieszny że nikt jeszcze nie posadził kenijczyków masowo na rowerach........................................
Tompoz
Jak młodego kenijczyka będzie nosiło na pewno nie zostanie kolarzem szosowym................. bo nie ma warunków na to zostanie biegaczem.
a młody Bask kim ma zostać ............ biegaczem........... nie dosiądzie Meridy i wpomarańczowych narodowych barwach będzie chciał być Ibanem Mayo,Zubeldia itd.
A młody Włoch.............. kim zostanie kim będzie chciał być ............... biegaczem ( szkoda że Baldini nie został kolarzem ) .......... nie będzie kolarzem............. i będzie marzył o koszulce rózowej albo tęczowej będzie chciałby Moserem Coppim Basoo Saronim Pantanim itd.
Sulcesy wkolarstwie odnoszą zawodnoci tak róznej budowy morfologicznej masywni szczupli o długich nogach i krótkich krzwi prosci itd. itd.
Kiedyś o ping pongu się mywiło że wygrywają tylko chińczycy...................... niejkai Szwed Waldner miał to wdupie i łoił im skórę.
Inny przykład jak będzie jakiegoś Amerykanina z USA nosiło na sporty siłowe to nie będzie trenował olimpijskiego podnoszenia ciężarów tylko zostanie albo kulturysta albo trójboistą siłowym.
A jak młodego Norwega będzie nosiło to nie zostanie kolarzem nie zostanie biegaczem tylko zostanie narciarzme biegowym albo łzwiarzem.
albo usmarkanym Bierdalenem ( fonetycznie )
Innyn przykład Anglicy kolarzy nie mieli znowosz wielkuch na ogół a biegaczy tak...................... bo kto będzie jezdził na rowerze wtaką mgłę i deszcz lepiej biegać.
itd. itd.
lepiej się cieszny że nikt jeszcze nie posadził kenijczyków masowo na rowerach........................................
Tompoz
Tompoz
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13423
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Tompoz, strach się bać gdybyś ty zaczął pisać fonetycznie.
Masz rację, że nie można marginalizować tego o czym piszesz ale ja na przykład o tym wiem, a mimo to idę w zaparte.
Nie gniewaj się, stary osioł ze mnie.
pozdrawiam
Masz rację, że nie można marginalizować tego o czym piszesz ale ja na przykład o tym wiem, a mimo to idę w zaparte.
Nie gniewaj się, stary osioł ze mnie.
pozdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 347
- Rejestracja: 04 paź 2008, 15:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tompoz- co Ty tak z tym kolarstwem?
Jeździłem na rowerze trochę (w dobrych miesiącach ok 400-450km tygodniowo) i sport jest rzeczywiście fajny, ale co tu kryć- tani rower za 500 zł nie wytrzymuje łupania po 70-80km codziennie przez dłuższy czas. Po 130km na jednej trasie chyba skończyła się jego cierpliwość, bo musiałem go oddać do naprawy. Być może w sezonie letnim kupię coś za ok 1200 zł, zobaczymy rezultaty, chociaż słyszałem że i tutaj przydaje się wymiana podzespołów co sezon (i znowu wydatek równy dobrym biegowym butom
)
Kolarstwo to naprawdę pozytywnie naładowany sport, gdzie każdy może przejechać sobie 100km w przyzwoitym tempie bez wytrenowania i powiedzieć- dokonałem tego.
Jednak to nie jest sport dla mniej zamożnych ludzi i nic tego nie zmieni niestety. A szkoda, pedałowanie jest piękne
Jeździłem na rowerze trochę (w dobrych miesiącach ok 400-450km tygodniowo) i sport jest rzeczywiście fajny, ale co tu kryć- tani rower za 500 zł nie wytrzymuje łupania po 70-80km codziennie przez dłuższy czas. Po 130km na jednej trasie chyba skończyła się jego cierpliwość, bo musiałem go oddać do naprawy. Być może w sezonie letnim kupię coś za ok 1200 zł, zobaczymy rezultaty, chociaż słyszałem że i tutaj przydaje się wymiana podzespołów co sezon (i znowu wydatek równy dobrym biegowym butom

Kolarstwo to naprawdę pozytywnie naładowany sport, gdzie każdy może przejechać sobie 100km w przyzwoitym tempie bez wytrenowania i powiedzieć- dokonałem tego.
Jednak to nie jest sport dla mniej zamożnych ludzi i nic tego nie zmieni niestety. A szkoda, pedałowanie jest piękne

- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Ciekawostka, która jakoś mi wcześniej umkneła. Komen startował w 2013r na 3000 m na hali w Gent (BEL) 7:41.16 i był 11 najszybszym na świecie zawodnikiem w tym roku na tym dystansie (a w samym biegu zajął 4 miejsce).
37 lat, praktycznie 9 lat przerwy w startach, ale jeszcze daje radę (było to 13 sekund szybciej niż rekord Polski).
37 lat, praktycznie 9 lat przerwy w startach, ale jeszcze daje radę (było to 13 sekund szybciej niż rekord Polski).
Krzysiek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków i okolice :)
a skąd masz te dane??Buniek pisze:Ciekawostka, która jakoś mi wcześniej umkneła. Komen startował w 2013r na 3000 m na hali w Gent (BEL) 7:41.16 i był 11 najszybszym na świecie zawodnikiem w tym roku na tym dystansie (a w samym biegu zajął 4 miejsce).
37 lat, praktycznie 9 lat przerwy w startach, ale jeszcze daje radę (było to 13 sekund szybciej niż rekord Polski).

a swoją drogą, skoro już mówimy o treningu to nasuwa się pytanie: no zgoda, mamy rozpisany trening jednego z najlepszych zawodników w historii, ale co to daje zawodnikom??
Czyli: jak np. zawodnik biegający 3km w 8min może wykorzystać trening Komena??
Bo na pewno nie będzie robił identycznego (chyba tylko Bekele albo Farah by taki wytrzymali),
ale podobny chyba można zrobić no nie??
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
http://www.all-athletics.com/en-us/node/757384, akurat chciałem sprawdzić kawałek historii jego wyników i z zaskoczeniem zobaczyłem, że coś pobiegał w 2013runner2010 pisze: a skąd masz te dane??![]()
Krzysiek
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Wg mnie sie pomylili i przypisali wynik innego zawodnika, który sie nazywa: Daniel Kipchirhir Komen.
Ten Daniel Komen o którym mówisz startował po raz ostatni w 2004 roku, to wg mnie pomyłka.
Trening takich gości dla naszego treningu nic nie daje (choć to jest zawsze ciekawe), bo to jest tylko kilkutyvodniowy wycinek. Trzebaby zobaczyć całe jego życie.
Ten Daniel Komen o którym mówisz startował po raz ostatni w 2004 roku, to wg mnie pomyłka.
Trening takich gości dla naszego treningu nic nie daje (choć to jest zawsze ciekawe), bo to jest tylko kilkutyvodniowy wycinek. Trzebaby zobaczyć całe jego życie.
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Masz rację Adam, sprawidzłem i w podsumowaniu tego mitingu jest Daniel K. Komen. Zdziwiłem się właśnie, że po 9 latach nagle wystarował i że przeszło to zupełnie bez echaAdam Klein pisze:Wg mnie sie pomylili i przypisali wynik innego zawodnika, który sie nazywa: Daniel Kipchirhir Komen.
Ten Daniel Komen o którym mówisz startował po raz ostatni w 2004 roku, to wg mnie pomyłka.
Trening takich gości dla naszego treningu nic nie daje (choć to jest zawsze ciekawe), bo to jest tylko kilkutyvodniowy wycinek. Trzebaby zobaczyć całe jego życie.
Krzysiek