Komentarz do artykułu Trening biegowy według Jacka Danielsa

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie znam ksiązki Danielsa bardzo dobrze, ale chyba troche sciemnia i sobie sam zaprzecza - Wojtek, szczyt po 3 tygodniach, po tygodniu zawsze jest dołek - przynajmniej tak wszyscy mówią :oczko: ciagnij dalej, bo sa opracowania naukowe. Moge poszukac w chacie mam pare ksiazek.
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

W książkach Danielsa jest o górach, chyba nawet cały rozdział, nie pamiętam. Wydaje mi się żę jemu chodzi o to aby nie demonizować tych gór. Często u polskich zawodników słyszę, że Kenijczycy tak dobrze biegają "bo góry". A to duże nadużycie.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No nie bardzo wiem co mam ciagnac ?

Troche trenowalem "gumowe ucho" przed i po wykladzie( 2 godziny ) . Dyktafon mi sie zatrzymal bo Daniels nie cierpi sleczenia nad mikrofonem .

Nagrali video ale z konca sali( okolo 100 osob ) i jestem sceptyczny , jesli chodzi o jakosc dzwieku ( maja mi podeslac kopie )
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ciagnij to znaczy postaw mu drinka albo coca colę- :nienie: mało domyślny jesteś.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Skoro on wie , ze specjalnie sie tarabanilem dla niego przez 4 godziny i nic nie wskoralem ,( pomimo kontaktu mailowego ) to chyba bedzie bardziej wyrozumialy w przypadku lawiny pytan do wywiadu ( jeden Kenijczyk sprzedal 1/4 dobytku , czyli koze , wylacznie by miec pieniadze na maile do Danielsa )
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Eeeeee tam taki guru to on nie jest - czasami prawda jest banalna no i szkoda kozy.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

On sam mowi , ze nie ma trenera , ktory by mial zawsze racje na jakikolwiek temat .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pojechalem sie dzisiaj pedalic ( 84 km ) , szczegolnie ze pogoda wiosenna .

Przez caly czas jazdy chodzil mi po glowie wykres ze strony 156 , porownujacy intensywny trening z treningiem przerywanym kontuzjami .

W pewnym sensie gadalismy o tym przy okazji Syndromu Zatopka - nieprzewidziane przerwy wplywaja korzystnie na wzrost formy .

W sumie ostatni tydzien prawie sie nie ruszalem ( za zimno i nie chcialo mi sie ) i w teraz mnie nosi .
Momentami pedalilem sie dosc intensywne ( szczegolnie ze wczoraj prawie z tylka nie schodzilem - jazda i wyklad = 10 godzin na dupie ).

Skoro Daniels tak wszystko szczegolowo wylicza to moze by w treningu okreslic strefy ryzyka - momenty w procesie treningowym ,kiedy wystapienie kontuzji bedzie bardzo prawdopodobne - chyba da sie to wyliczyc statystycznie , na podstawie kontuzji wielu zawodnikow ? ) .

Gdyby w takich moementach celowo odpuszczac , cel ostateczny powinien byc jeszcze lepszy ?
To troche tak jak stosunek przerywany .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Syndrom Zatopka to sie nazywa Transformacja. Wg mnie naturalna mniejsza odpornośc organizmu w wyniku intensyfikacji moze doprowadzic do infekcji - tyle ile ona trwa (choroba), tyle trwa transformacja - teraz to wymysliłem. :hahaha: i nie bierzcie tego na powaznie - chociaz cos w tym może być. :oczko:
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13423
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Stosunek przerywany jest najmniej skuteczną formą zapobiegania kontuzjom.
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Stosunek przerywany jest najmniej skuteczną formą zapobiegania kontuzjom.
Yacool, kontynuuj - możesz też przytoczyć materiał źródłowy tych badań. Będzie bardzo wiarygodnie.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Z wlasnych obserwacji odnosze wrazenie , ze zawodnik dochodzac do wysokiej formy jest szczegolnie "delikutasny"- podatny na choroby i kontuzje ..
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13423
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Istotnie,
dochodząc można być szczególnie delikutaśnym.
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Jeszcze a propos amerykańskich metod treningowych, ciekawy wtręt z ust Ryana Halla, maratończyka życiówką 2:06:

RH: We’re doing some longer tempo runs. I’d say the quality’s getting better. My overall mileage is about the same as it’s always been. But whereas before, I’d do a couple 12-mile tempo runs and a 15-mile tempo run, this time I’ve already done two 15-mile tempo runs, I’ve already done an 18-mile tempo run, and I’ll do another 18-mile tempo run and another 15-mile tempo run, and I’ve also done a couple 12-milers.

How are you defining “tempo run”?

For me, it’s a little bit harder than marathon effort for 10 to 18 miles.

So effort based on doing some of them at 8,000 feet?

RH: Yeah, pace-wise it’s not going to be the same pace, but the effort is going to be a little harder than marathon effort.

Do you base that on heart rate or just intuitive feel?


RH: Just feel.


W tłumaczeniu: Hall opiera swoje przygotowanie maratońskie m.in. na długich biegach z wysiłkiem nieco większym niż w tempie maratońskim. Opiera się tylko na samopoczuciu, a ponieważ biega na wysokości, ciężko mu powiedzieć coś konkretnego o prędkościach.

Przypuszczam jednak, że w przeliczeniu na poziom morza i z jego prędkości maratońskiej, oznacza to, że robi regularne biegi po 18-26km w tempie szybszym niż 3min/km (jego tempo maratońskie). To środek ciekawy i właściwie nie stosowany u nas - chodzi o biegi tak długie, z tak dużą intensywnością. Przeliczam to do tempa Danielsa i wychodzi na to, że godzinny bieg tempo dla takiego zawodnika wynosi właśnie mniej więcej tyle.
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie no, ja sie nie znam ale na wysokosciach robic tempo run - to chyba niebezpieczne dla zwykłego smiertelnika bez wiedzy i doswiadczeń w tym temacie.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ