W sobotę bieg Wedla, więc zobaczę jak się będę czuł po... ale w zasadzie czemu nie???PiotrekGocław pisze:...
Czy ktoś z Was wybiera się w niedzielę na Falenicę?
Ostatnio trochę brak mi biegania .
W razie czego to o 8 na starcie BG...
W sobotę bieg Wedla, więc zobaczę jak się będę czuł po... ale w zasadzie czemu nie???PiotrekGocław pisze:...
Czy ktoś z Was wybiera się w niedzielę na Falenicę?
Bo i bylo fajnie, jeszcze gdyby nie ten wynikYogi! pisze:Fajne relacja, Beauty
Oj, B&B najważniejsze, że było fajnie. Pobiegłaś sobie najbardziej płaską trasą, masz zdjęcie z Haile, cóż więcej trzeba. Spójrz na mój wynik z NYCM - najgorszy z możliwych, a jak dla mnie najlepsza impreza biegowa w jakiej brałam udział. Do końca życia będę ją wspominać. W tego typu biegach liczy się udział. Wyniki zostawmy Haile i Pauli.Beauty&Beast pisze:Bo i bylo fajnie, jeszcze gdyby nie ten wynikYogi! pisze:Fajne relacja, Beauty
Do zobaczenia jutro w Falenicy o 8.00PiotrekMarysin pisze:W sobotę bieg Wedla, więc zobaczę jak się będę czuł po... ale w zasadzie czemu nie???PiotrekGocław pisze:...
Czy ktoś z Was wybiera się w niedzielę na Falenicę?
Ostatnio trochę brak mi biegania .
W razie czego to o 8 na starcie BG...
Piotrek, ja z prozaicznej przyczyny wybrałem program wprowadzający Dopiero jak się wprowadzę w świat siły, to będę wybierał program Rangersów. A tak poważnie to mam zamiar robić te pompki, przysiady i podciągnięcia jak się da długo, a będę silny, piękny i zdrowy.PiotrekGocław pisze:Darek, ciekawy program znalazłeś (znasz moje zainteresowania siłowe). Który masz zamiar stosować? Na uwgę zasługuje moim zdaniem program Rangersów. Tylko zastanawiam się co z relacją pompek do podciągania. Wydaje mi się, że tutaj wiele osób może mieć pewne siłowe ograniczenia.
Ale Autor trochę mnie zaskoczył dołożeniem do planu pracy z dzwonem katalana (sugeruje 1 pudowy). Podoba mi się. Ale uwaga na kontuzje.
Też jestem zadowolony. Biegłem na 5,5km. Jak będą wyniki to sprawdzę dokładnie ale w/g moich obliczeń w stosunku do poprzedniego roku poprawiłem się o ok. 55s. Więc progres chyba jestdarek284 pisze: Spotkany w sobotę Piotrek już mówił o udanym dla niego Biegu Wedla.
A co może na temat biegu napisać kolega Jacek?
Oooo, 55 sekund na tak krótkim dystansie to jest prawdziwa poprawa. Niezłe rezerwy kolega chował w zanadrzu, co to znaczy bieganie po Marysi.henley pisze:
Też jestem zadowolony. Biegłem na 5,5km. Jak będą wyniki to sprawdzę dokładnie ale w/g moich obliczeń w stosunku do poprzedniego roku poprawiłem się o ok. 55s. Więc progres chyba jest
PS. Dzięki Gerard za doping!!!!
Trzeba natychmiast dementować takie informacje, bo jeszcze kto weźmie mnie za szybkobiegacza. Zobacz proszę na mój avatar; Czy TO może poruszać się szybko?Beauty&Beast pisze:Yogi, wlasnie doczytalam w prasie loklanej, że znaaaaacznie poprawiles szybkość. No gratuluję Ja tak szybko na treningach nei smigam....