Ból kolana...

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
maćko
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 20 sty 2009, 16:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam! Mam problem z kolanem i proszę o radę. Zacznę od początku. Bieganie trenuję od prawie roku, pięć razy w tygodniu biegam zazwyczaj 8 km. W grudniu miałem mała przygodę, grałem w piłkę halową ze znajomymi i doznałem kontuzji stawu skokowego prawej nogi(uszkodzenie torebki stawowej,) ogólnie lipa a co za tym idzie na 3 tygodnie szyna gipsowa :chlip: Nowy rok rozpocząłem już na dwóch sprawnych kończynach. Później zacząłem treningi. Pierwszego dnia przebiegłem 3 km w tempie regeneracyjnym 50-65% HRmax i było wszystko ok. Następnego dnia przebiegłem 6 km 60-75 HRmax, po tym biegu czułem dziwne zmęczenie lewego kolana, delikatne ciepło(zaogninie) i drętwienie. Myslałem generalnie że przejdzie, zrobiłem dzień przerwy. Następnego dnia przebiegłem również 6 km i po tym biegu czułem silny ból kolana. Od 8 dni nie biegam a intensywność bólu utzrzymuje się cały czas na tym samym poziomie. Postanowiłem odwiedzić lekarza, który zrobił RTG i powiedział ze kości są wporządku i odesłał zdjęcia do opini radiologa. Do czego zmierzam. Moje podejrzenie jest taki, że lewe kolano jest przesilone od skakania o kulach, kiedy miałem kontuzjowane prawą nogę. zacząłem trenować i zaczęło boleć, tylko zastanawia mnie czemu tak późno, czemu nie bolało mnie jak skakałem na tej nodze tylko jak zacząłem biegać? Nie wiem co to jest ale ból nie ustępuje, nie wiem czy sie zapisać na jakąś fizjo czy fizykoterapię? moze miał ktoś coś podobnego? smaruje różnymi maśćmi, stosuje ściągacz i nic... Naprawdę proszę o radę :niewiem: co mogę zrobić, bo chcę juz zacząć biegać :chlip:
maciej
Kiprun
choinkar
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 161
Rejestracja: 30 lis 2008, 17:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Zastanawiasz się czemu kolano zaczęło boleć przy bieganiu, a nie przy skakaniu?, więc wydaje mi się z własnego doświadczenia, bo miałem podobnie, po bieganiu bolało mnie prawe kolano, ale w tym samym czasie po piłce nożnej, o wiele bardziej intensywniejszej nic nie czułem, żadnego dyskomfortu. Więc przy piłce lub innych dyscyplinach tego typu mięśnie stawy są poddawane obciążeniom zmiennym o różnym nasileniu, praca interwałowa itp itd, przy bieganiu jest to praca rytmiczna ciągle powtarzająca się i działająca na te same elementy układu kostnego, mięśniowego. I może dlatego ból pojawił się dopiero przy a raczej po bieganiu. (Przykład na chłopski rozum: weź popatrz na krople wody, która potrafi wydrążyć skałę gdy pada przez jakiś czas i w to samo miejsce)

Teraz kwestia zdiagnozowania co to jest za ból i skąd się bierze. Napisz gdzie dokładnie cię boli?? i postaraj się opisać dokładnie jak, co i gdzie boli.

Co do ściągacza, ja jestem ogólnie przeciwnikiem jego używania, gdyż nadmierne stosowanie powoduje osłabienie wiązadeł stawu na który jest stosowany. Żeby była jasność, nie chodzi mi o to że nie powinno się stosować w ogóle, tylko w określonych przypadkach i nie cały czas.

Co do maści to stosowanie wielu jak to bywa przeważnie nic nie daje. Należy stosować jedną ewentualnie dwie na zmianę, ale trzeba robić to systematycznie przez pewien czas. Jakie stosujesz maści?? Nie wiem co masz z kolanem, czy jest to stan zapalny, naciągnięcie wiązadeł czy coś innego, bo maść musisz dobrać.
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
maćko
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 20 sty 2009, 16:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie ma obrzęku, kolano nie jest zaognione wizualnie czyli nie ma zewnętrznego stanu zapalnego, najbardziej boli przy pół zgięciach, dokładnie takich jak przy wykonywaniu truchtu, gdy kolano jest wyprostowane lub całkowicie zgięta jak w przysiadzie nie boli. Najbardziej boli gdy chcę ją poruszyć a wcześniej znajdowała się w pół zgięciu i to przez dłuższy czas.

Co do miejsca wystepowania bólu: najsilniejszy jest po zewnętrznej dolnej częsci kolana + promieniowanie na kość zwnętrzną i rzepkę.

Co do maści: Voltaren + Maść końska rozgrzewająca

Co do ściągaczy to się zgadzam, ale stosowanie przez krótki czas ściągaczy neoprenowych ma przyspieszyć gojenie.
maciej
choinkar
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 161
Rejestracja: 30 lis 2008, 17:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ogólnie się nie powinno maksymalnie zginać kolana, bo są wtedy największe naprężenia. No ale tak się nie da czasami.
Rozgrzewać stawu to nie polecam za bardzo, natomiast mięśnie to jak najbardziej. No ale to moje podejście ciekawe co lekarz by powiedział hehe

Bardzo dobra maść - wypróbowana nie tylko na mnie - to viprosal B (z jadem żmiji zygzakowatej) no i osobiście zamiast woltarenu stosuje reparil. No ale to już kwestia uznania.

Nie wiem, czy przerwa w treningach na ok dwa tygodnie by nie pomogła. Ja miałem podobny ból w tym samym miejscu i przerwa + te maści mi pomogły.
Jeśli nie miałeś naciągniętych wiązadeł to ściągacza nie polecam, bo niby co chcesz stabilizować (kolano przecież nie ucieka ani nic), a miejsce bólu ewidentnie świadczy o przeciążeniu jak na mój gust. No ale ja lekarzem nie jestem i mogę tylko pisać co mi się wydaje.
pozdro
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
Doktorek
Ekspert/Diagnostyka urazów
Ekspert/Diagnostyka urazów
Posty: 93
Rejestracja: 28 lip 2008, 14:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bezpiecznie możesz chłodzić kolano co 3 godziny na 10 minut Wcierany voltaren nie ma większego wpływu na jamę stawu.
Koniecznie niech cię zbada ortopeda najlepiej sportowy.
To co opisałeś może pasować do kilku rzeczy. USG tez by było nie bez sensu
Po postawieniu diagnozy leczenie bardziej zaawansowane od lodu.
Nie rozgrzewaj niczym.
Doktor Z
maćko
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 20 sty 2009, 16:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziekuje Panowie za rady. Byłem u ortopedy i radiologa, ze stawem kolanowym i kośćmi jest wszystko wporządku. Wypisał mi 10 dniową fizykoterapię, treningi zacznę jak nie będę odczuwał bólu. Chłodzenie a nie grzanie stawu, cenna rada, dzięki. Pozdrawiam
maciej
Ruda
Ekspert/fizjoterapia
Posty: 432
Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:20
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jeśli problem pojawił się po kontuzji drugiej nogi, powinieneś rozważyć zmiane stereotypu biegani. Byc może podświadomie odciążałeś tamtą kończynę. Wracając do sportu, ktoś powinien nagrać Twój bieg z przodu, tyłu i z boku, najlepiej pod koniec treningu, kiedy juz nogi są zmęczone i nie myślisz jak je stawiasz. Popatrz jak biegasz
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
ODPOWIEDZ