Komentarz do artykułu Biegasz? Mamy Cię na zdjęciu!

[wojtek]

Nie wystarczy umiec dobrze robic zdjecia . Trzeba byc fachowcem w danej kategorii .
Zdjecia slubne a zdjecia z zawodow to zupelnie inne kategorie .

Drogi sprzet tez nie zawsze wystarcza . Trzeba miec w sobie to cos .

W zeszlym roku zdarzylo mi sie kupic elektroniczny gniot , nie warty wystawienia i ceny .
Natomiast z kilku fotografow obstawiajacych zawody , zawsze wybiore tego ulubionego . Czesto wybieram pomiedzy dobrym a lepszym , rzemieslnikiem a artysta .

[bebej]

Ja miałem doswiadczenie inne - zdjecie z OOM w Bydgoszczy za 25zł na papierze bez mozliwosci otrzymania wersji elektronicznej - chyba jeszcze gdzies mam w skrzynce maile z tych negocjacji.

Ps juz widze jak by wyglądał pakiet 10 papierowych zdjęć przesłanych pocztą. 250 zł wyrzuconych w błoto.

Za taką cenę namaluje mi artysta arcydzieło 70cm/90cm na prawdziwym płótnie!!!

[fotomaraton]

Osobiście kupowałem zdjęcia z Berlina i Wrocławia (zdjęcia robił wtedy http://www.marathon-photos.com) i płaciłem za jedno zdjęcie w postaci ceryfikatu A4, około 100 zł!
Dla mnie każdy maraton jest dużym przeżyciem i pamiątka w postaci zdjęcia ma dla mnie dużą wartość więc płaciłem 100 zł!

Nasze ceny na http://www.FotoMaraton.pl dopasowaliśmy do polskich realiów co znaczy, że ceny są takie same jak na Zachodzie, ale waluta inna U nas pojedyncze zdjęcie cyfrowe kosztuje 12 złotych a w serwisach europejskich 12 euro lub 12 funtów co jest zasadniczą różnicą.

Jeśli chodzi o kwestię kupowania zdjęć z maratonów np. w naszym serwisie http://www.FotoMaraton.pl to zgodzę się z Fredziem. Jeśli ktoś nie może kupić całego pakietu to kupuje 1 zdjęcie i wydaje tylko te 12 zł.
Jeśli ktoś nie chce kupować zdjęć "materialnych" to zadowala się wersjami cyfrowymi, które mają tą zaletę, że we własnym zakresie można z nich zrobić dowolną ilość odbitek dla siebie i rodziny.
Jeśli ktoś chce mieć odbitki to może je także kupić. Są także fotogadżety np. kubki czy koszulki ze zdjęciem. Staramy się dopasowywać do potrzeb naszych klientów.

[fotomaraton]

Ps juz widze jak by wyglądał pakiet 10 papierowych zdjęć przesłanych pocztą. 250 zł wyrzuconych w błoto.

Za taką cenę namaluje mi artysta arcydzieło 70cm/90cm na prawdziwym płótnie!!!

Moim zdaniem to trochę porównywanie gruszek z jabłkami tzn. trudno jest przykładać miarę arcydzieła malarskiego do zdjęć reporterskich.
A poza tym, arcydzieła się za taką kwotę nie kupi się niestety
Życzyłbym sobie, aby tak było, bo arcydzieła malarstwo to moja pasja.

[ssokolow]

Co do cen... - no niestety zdaję sobie sprawę z kosztów... - dlatego wątpię żeby sprzedając zdjęcia po 5 PLN mogło to być dochodowe...

nie zmienia to faktu że 12 PLN za zdjęcie w wersji elektronicznej to dla mnie trochę za dużo. Myślę że cena z przedziało 5-10 PLN była by dla mnie akceptowalna na zakup "kilku" sztuk.

Byłem tylko raz na imprezie obstawianej przez Fotomaraton (4energy) i nawet kilka zdjęć mi się podobało (jeśli dobrze pamiętam to 3) i z chęcią bym sobie kupił ale 36PLN dla mnie - trochę dużo :/ w szczególności porównując to do opłaty startowej która jeśli dobrze pamiętam wynosiła coś koło 35 złotych właśnie.

wiecie przy cenach 10PLN 1 foto - 18PLN 2 foto 25PLN 3 foto itd - do ceny "pakietu" całości, pewnie bym to jeszcze raz przemyślał i się skusił.
ew. np. wprowadzenie "walentynek dla biegaczy" zdjęcia 50% taniej :P - musiał bym poczekać pół roku żeby taniej kupić zdjęcie... ale w końcu bym sobie kupił

poza tym nie bardzo rozumiem czemu format elektroniczny jest droższy od papierowego 13x18... - zresztą większe formaty mają różnicę w cenie zbliżoną do różnicy kosztu wywołania pojedynczej odbitki.

Jeśli problemem jest obawa przed jakimś zarobkowym użyciem pliku JPG to przecież można zastrzec że wolno go tylko publikować np. na NASZEJ KLASIE :P tudzież w inny nie komercyjny w sposób. A wystawić osobny cennik dla kategorii "no limits" ;p

//EDIT:
a rozumiem że chodzi o powielanie 1 odbitki dla całej rodziny...

no ale charakterystyka tych zdjęć jest taka, że raczej są one wartością tylko dla mnie :/ i raczej moja teściowa nie powiesi go sobie w ramce :/ nie mówiąc już o tym że z odbitki 13x18 też od "biedy" można powielić kolejne odbitki :/
(nie no rozumiem czepiam się - 2pln to pewnie nie jest wielka różnica w cenie)

[www.lekkoatletyka.com.pl]

Tak naprawdę lekkoatletyka.com.pl to jest więcej niż serwis fotograficzny, to też serwis lekkoatletyczny.

On nigdy nie był serwisem fotograficznym. Fotografie robię dla przyjemności i je po prostu umieszczam na swojej stronie

[Adam Klein]

Wersja cyfrowa jest droższa, bo masz nad nią pełna kontrolę nad zdjęciem, nieograniczoną nad nim kontrolę możesz robić wszystko co chcesz, wydrukować sobie 500 odbitek 13x18 i rozdać znajomym.

bebej
Kolega z lekkoatletyki robi naprawdę dobrą robotę.
To nie jest kwestia tego, że to jest za drogo tylko tego, że Ty nie masz ochoty za to zapłacić. Zobacz to, świetne fotki.
http://www.lekka.eu/Lubianka2008__/

Ja bym naprzykład chciał jeździć Subaru i zapłacić jak za malucha.
Za 250 zł artysta namaluje Ci na płótnie wielki koszmarek a nie arcydzieło.

[www.lekkoatletyka.com.pl]

A przy okazji - bebej - jeśłi ktos kupuje sprzęt za ....13-15 tys zł to sprzedawanie zdjęcia po 5 zł mija się z celem.
Dlatego lepiej wtedy już traktowac to jako hobby ale sprzedawać zdjęcia za rozsądną kasę albo dawać w prezencie.

I ja własnie staram się tak robić. Nie będę " rozmieniał się na drobne ".
Głównie staram się fotografowac lekką atletykę a tam przede wszystkim startuja młodzi ludzie a oni kasy nie mają więc i ja na nią specjalnie nie licze.

[kura24]

Nasze ceny na http://www.FotoMaraton.pl dopasowaliśmy do polskich realiów co znaczy, że ceny są takie same jak na Zachodzie, ale waluta inna U nas pojedyncze zdjęcie cyfrowe kosztuje 12 złotych a w serwisach europejskich 12 euro lub 12 funtów co jest zasadniczą różnicą.

A nasze ceny na www.fotobieg.pl są jeszcze lepiej dopasowane
Przepraszam, nie mogłem sie powstrzymać A tak na powaznie, to oczywiście, że fotomaraton ma dobre ceny. Sam kupowałem tam zdjęcia z MW. My mamy ceny za niskie, ale cóż, ... wchodzimy na rynek.

Rozśmieszają mnie ludzie, którzy chcieliby zdjecia za złotówke albo za darmo najlepiej. Albo narzekający na 20 zł wpisowego. To, na co wydajesz kasę to kwestia wyboru. Zaraz, zaraz, pomyślmy, co by tu...? powiedzmy, ile wydajecie miesięcznie na lody, albo na skarpetki, albo na jedzenie dla psa albo na bilet do kina? A ile maratonów biegacie w miesiącu? Ech, dlatego fotobieg.pl jak najszybciej chce się przekształcić w fotobieg.eu. Jest takie powiedzenie, że jak umiesz jeździć samochodem w Polsce, to "na zachodzie" będziesz mistrzem kierownicy....

[www.lekkoatletyka.com.pl]

Wersja cyfrowa jest droższa, bo masz nad nią pełna kontrolę nad zdjęciem, nieograniczoną nad nim kontrolę możesz robić wszystko co chcesz, wydrukować sobie 500 odbitek 13x18 i rozdać znajomym.

bebej
Kolega z lekkoatletyki robi naprawdę dobrą robotę.
To nie jest kwestia tego, że to jest za drogo tylko tego, że Ty nie masz ochoty za to zapłacić. Zobacz to, świetne fotki.
http://www.lekka.eu/Lubianka2008__/

Ja bym naprzykład chciał jeździć Subaru i zapłacić jak za malucha.
Za 250 zł artysta namaluje Ci na płótnie wielki koszmarek a nie arcydzieło.

Ja nie mówie, że jestem artysta. Ale widze, że niektórzy są zadowolenie ze zdjeć wykonanych zwykłym telefonem komórkowym i to wystarczy inni kompaktem i to dla nich jest też wystarczajace. Mają takie zdjecia i za nie nic nie płacą. Proszę mi wierzyć ze wszystko sie zużywa nawet aparaty ( migawka ) i jesli taki fotograf ma dobry profesionalny aparat z 8-12 tys plus obiektyw 6-12 tys to naprawde nie oczekujcie ze będzie sprzedawał zdjecie po 5 zł.
Z 5 zł to nie oplaca sie szukac i zdjecia po katalogach i obrbiac ich.

[kura24]

Kolega z lekkoatletyki robi naprawdę dobrą robotę.
To nie jest kwestia tego, że to jest za drogo tylko tego, że Ty nie masz ochoty za to zapłacić. Zobacz to, świetne fotki.
http://www.lekka.eu/Lubianka2008__/

Czasem wychodzi "samo":

Ja bym naprzykład chciał jeździć Subaru i zapłacić jak za malucha.

O i to jest strzał w 10! Sam zawsze to mówię.
FREDZIO, fotobieg, musi zorganizować dla Ciebie jakąś nagrodę.

[torronto]

Wolę mieć 1 świetne zdjęcie z imprezy niż 20 dziadowskich za darmo. Zrobiłem prezent bliskiej osobie korzystając z usług lekkiej.com.pl i to były naprawde dobrze wydane pieniądze. A nie przekraczam pierwszego progu podatkowego.

[tomasz]

Faktyczne… 12zł za zdjęcie to nie jest dużo.

[www.lekkoatletyka.com.pl]

u mnie jak to ktoś napisała i jak sie dowiedziałem podobno jest drogo.
Na usprawiedliwienie podam, że ceny są ze tak powiem ruchome i kazde zdjecie z jednej imprezy moze mieć inna cene.
Bo będąc Mistrzostwach Świata Juniorów i fotografujac rekordowy rzut ( na rekord świata ) Szpaka. Chyba nikt nie myśli, że oddam wersje elektroniczna za 12 zł. Jeśli uda się złapać coś oryginalnego ( co dla mnie jest oryginalne i dla mnie stanowi jakąś wartość ) to też się nie pozbędę zdjęcia za niską cenę. Nie mówie tu, że wszystkie zdjecia to niepowtarzalne arcydzieła bo tak nie jest i raczej moich zdjeć na wystawie World Press Foto w CSW w Toruniu nie bedzie

[bebej]

Dobra, dobra - było jak było, jest jak jest, ja nie kupiłem - inny kupi. Jak pojadę do Londynu na IO to wersja eletroniczna bedzie za ile?
Więcej niz 100zł i tak nie dam chocbym sam miał jutro rekord swiata wetaranów ustanowic w skoku w dal na czas - po prostu rózni sa klienci.
Co do arcydzieł malarskich to Van Gogh umarł w biedzie, a po smierci jego dzieła stały sie warte miliony.
Pozdrawiam wszystkich fotoreporterów sportowych- robicie dobra robotę -ale ja do niej albo jeszcze nie dorosłem, albo szkoda mi po prostu kasy.