Mam do użytkowników forum pytanie. Otóż zastanawiam się jak pogodzić trening siłowy na siłowni z ciężarami z treningiem typowo wytrzymałościowym na bieżni dostosowanym do biegania. To znaczy jak go dobrze rozplanować, tak aby przynosił ciągły progres, a nie stan przetrenowania. Czy taka kombinacja jest w ogóle możliwa? Spotkałem się z opiniami, że trzeba się na coś zdecydować. Tych rzeczy nie można łączyć według nich tych dwóch rodzajów treningów. Nie chce bic rekordów świata. Zależy mi na tym, aby być sprawnym fizycznie człowiekiem. Dodam tylko, że mam 22 lata, a jesienią przebiegłem 20 km w czasie 1h 35 minut. Moją ambicją jest przebiegnięcie maratonu, a podczas przygotowań nie chciałbym rezygnować z siłowni. Podczas studiowania strony nie natrafiłem na żaden tego rodzaju trening. Dlatego z góry będę wdzięczny za wszelką pomoc oraz poddanie obiektywnej krytyce tego, co chcę zrobić. Jeśli pomyliłem dział, z góry przepraszam, ale w pewnym sensie jest to problem typu jak zacząć
Pozdrawiam



