Zamieściłam
fotkę z porannego spotkania przy szlabanie i z drugiej ponownej wizyty w lesie. Nie było chyba już takiego mrozu jak wcześniej, albo nam było po prostu cieplej gdy biegaliśmy po wydmie. Odwiedziliśmy jej kraniec w okolicach ulicy Grzybowej, Leśnej i Wawerskiej. Bardzo ciekawy odcinek udało się nam przebiec. Nazwaliśmy go "Orły 2"

.
Fajnego biegania jutro po górkach w Falenicy.
Gerard, Deck i kto tam jeszcze wygląda jak za oknem sypie i mierzy warstwę tego białego, czy jak już okaże się, że wreszcie można śmignąć na biegówkach, to czy w grę wchodzą tylko ranki, czy jakieś godziny późniejsze również by Wam pasowały?
Deck, a jak tam wyglądają błonia PS-u? Czy już próbowałeś tam jeździć? Może tak na rozgrzewkę byśmy tam wpadli?