W Parku Skaryszewskim Biegamy
- Ojla
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:43:37
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Czyli Sudecka setka .
Jola
Jola
Pozdrawiam, Jola
- Ojla
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:43:37
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
To znaczy, za kozicę będziesz?
Jola
Jola
Pozdrawiam, Jola
- Ciemaj
- Wyga
- Posty: 97
- Rejestracja: 03 lip 2003, 13:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
romek: DZIĘKI!!!
przebyłem maraton - zgodnie z Twoimi zaleceniami w drugiej połowie marszo-biegłem (po prawdzie od 35km to przede wszystkim był marsz).
Do wszystkich z PSB (i nie tylko) - dzisiaj wtorek - do zobaczenia jutro w Parku.
Pzdr.
przebyłem maraton - zgodnie z Twoimi zaleceniami w drugiej połowie marszo-biegłem (po prawdzie od 35km to przede wszystkim był marsz).
Do wszystkich z PSB (i nie tylko) - dzisiaj wtorek - do zobaczenia jutro w Parku.
Pzdr.
Ciemaj - drdyw PSB
- Ojla
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:43:37
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Ciemaj, a dasz radę pobiegać po tym wysiłku? Coś się Marek nie odzywa. Jak jemu poszło?
Jola
Jola
Pozdrawiam, Jola
- awozni1
- Stary Wyga
- Posty: 165
- Rejestracja: 20 maja 2003, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Gocław
Ciemaj, gorace gratulacje za ukonczenie maratonu. Jaki miales czas i jakie masz odczucia. Pozdrawiam cale PSB. Adam.
[i]"biegnąc patrz przed siebie"[/i]
- Ciemaj
- Wyga
- Posty: 97
- Rejestracja: 03 lip 2003, 13:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Czas 4:59.05. Miejsce 963.
Nogi już prawie nie bolą. Kontuzji (mam nadzieję) uniknąłem.
Atmosfera bdb. W przyszłym roku też chcę wystartować.
Tylko trzeba się porządnie przygotować, żeby całą trasę przebiec.
Ogólne opisy - przejrzyj wątek w Imprezach.
Jak tam bieganie w Anglii?
Złapaliście Robin Hooda?
Pzdr.
Nogi już prawie nie bolą. Kontuzji (mam nadzieję) uniknąłem.
Atmosfera bdb. W przyszłym roku też chcę wystartować.
Tylko trzeba się porządnie przygotować, żeby całą trasę przebiec.
Ogólne opisy - przejrzyj wątek w Imprezach.
Jak tam bieganie w Anglii?
Złapaliście Robin Hooda?
Pzdr.
Ciemaj - drdyw PSB
- Unleashed
- Dyskutant
- Posty: 36
- Rejestracja: 15 cze 2002, 00:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja tez juz pisalem na Imprezy. Gratulacje dla Ciemaja i kingeriego - chyba sa podstawy do pracy na lepszy wynik, nie? Ja zamierzam probowac poprawic w przyszlym roku w kwietniu, albo sie szarpnac na Berlin. Szczerze mowiac nabralem respektu do tych smiesznych na rowerze 42.195 Okolo 35 km zaczelo mi sie cos w matriksie lamac i czas sie rozciagal :-P
We wtorek rozjechalem miesnie (85km rowerkiem) i chyba juz moge sprobowac wolnego biegu, o ile Jola nas nie wykonczy
bede jutro
Przemek
We wtorek rozjechalem miesnie (85km rowerkiem) i chyba juz moge sprobowac wolnego biegu, o ile Jola nas nie wykonczy
bede jutro
Przemek
------------------------------------------------
no pain, no gain
------------------------------------------------
no pain, no gain
------------------------------------------------
- Ojla
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:43:37
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Dowcipas z Ciebie Przemku , ale będę się starać .
Jola
Jola
Pozdrawiam, Jola
- Unleashed
- Dyskutant
- Posty: 36
- Rejestracja: 15 cze 2002, 00:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nikt sie nie odzywa, to ja zaraportuje.
3 kolka w szalonym tempie nadawanym przez panie.
Ciemno bylo, mokro, ale na szczescie przestalo padac 10 po 19tej.
Bylem ja, Jola, Marek i Ula, ktora dywersowala PSB z ramienia SGB (ale skroty). Po tym jak opowiedziala o reżimie panujacym w Szczecinskiej Grupie Biegowej, to az sie wystraszylem. Regularne spotkania, trening z samym J. Skarżyńskim...
pozdrawiam
Przemek
3 kolka w szalonym tempie nadawanym przez panie.
Ciemno bylo, mokro, ale na szczescie przestalo padac 10 po 19tej.
Bylem ja, Jola, Marek i Ula, ktora dywersowala PSB z ramienia SGB (ale skroty). Po tym jak opowiedziala o reżimie panujacym w Szczecinskiej Grupie Biegowej, to az sie wystraszylem. Regularne spotkania, trening z samym J. Skarżyńskim...
pozdrawiam
Przemek
------------------------------------------------
no pain, no gain
------------------------------------------------
no pain, no gain
------------------------------------------------
- Ojla
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:43:37
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Tak szybko biegliśmy, że nie zdążyłam wciskać międzyczasów .
Jola
Jola
Pozdrawiam, Jola