Zapobieganie powaznym kontuzjom
- RaV
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 07 sty 2003, 21:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć. Jestem tutaj nowy :D Zaczolem biegac dzieki tej stronie. Tak mnie to wciagnelo ze teraz nie moge przestac :D
Mam do Was takie pytanko: Co robic aby nic sobie nie zrobic podczas biegania?? Chodzi mi tu o powazniejsze kontuzje ktore moga zakonczyc moje bieganie... Kiedy tak zaczolem czytac to wszystko co tu ludzie pisza ze im sie kolana psuja i jakies chondromelacje maja czy cos takiego to sie troche wystraszylem... A wiec co zrobic zeby moja kondycja jak najszybciej sie zwiekszala a kolana pozostawaly w jak najlepszym stanie?? Z GORY DZIEKI ZA ODPOWIEDZI!!!!!!!!!!!!!
Mam do Was takie pytanko: Co robic aby nic sobie nie zrobic podczas biegania?? Chodzi mi tu o powazniejsze kontuzje ktore moga zakonczyc moje bieganie... Kiedy tak zaczolem czytac to wszystko co tu ludzie pisza ze im sie kolana psuja i jakies chondromelacje maja czy cos takiego to sie troche wystraszylem... A wiec co zrobic zeby moja kondycja jak najszybciej sie zwiekszala a kolana pozostawaly w jak najlepszym stanie?? Z GORY DZIEKI ZA ODPOWIEDZI!!!!!!!!!!!!!
- Irko S
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 833
- Rejestracja: 06 maja 2002, 22:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: UK
Przeprowadzać rozgrzewkę, używać dobrego sprzętu biegowego zgodnie z jego przeznaczeniem,trenować wg planu treningowego zwłaszcza jeśli chodzi nam o osiąganie lepszych wyników,unikać biegania po bardzo twardych nawierzchniach, biegać dla przyjemności i słuchać swojego ciała, nie brać sobie do serca postów o rozklekotanych kolanach póki się ma je zdrowe, odpoczywać po treningu itd,itd. Oczywiście przeglądać uważnie tematy na forum. Polecam książkę http://www.skarzynski.pl/Biegiem.htm
- marcin70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 845
- Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
Książka OK. A żeby uniknąć kontuzji, wystarczy biegać tak jak pisze Irko, wsłuchując się w organizm. Spokojnie i nie szarżując. Tyle. Bez przesady z tymi kontuzjami. Wchodząc na schody albo chodnik, też możesz sobie skręcić bądź złamać nogę. Moja najpoważniejsza kontuzja nie była w żaden sposób zależna od biegania. A ono pomogło mi szybko wrócić do pełnej sprawności. Natomiast dzięki rozgrzewce (ukłon w stronę postu Irka) nie rozerwałem sobie wszystkich ścięgien w okolicach kostki tylko potężnie naciągnąłem. Czyli warto się rozgrzewać.Przestań myśleć o kontuzjach. Biegaj.
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No jest tu kilka szaleńców - zwłaszcza jeden - piszących o chondromolacjach ale ich nie słuchaj
(chondromolacja jest akurat dana przez naturę niezależnie od biegania).
Buty - to według mnie ważna i chyba tu obecnych ważna sprawa.
Kiedyś jakaś nowa biegaczkanapisała na tym forum, że te wszystkie amortyzacje, stabilności, gaddżety w butach to tylko bajery żeby but lepiej sprzedać, a biegac mozna w zwyczajnych tenisówkach.
Pewnie i mozna. Ale stawy niedługo to wytrzymają.
(chondromolacja jest akurat dana przez naturę niezależnie od biegania).
Buty - to według mnie ważna i chyba tu obecnych ważna sprawa.
Kiedyś jakaś nowa biegaczkanapisała na tym forum, że te wszystkie amortyzacje, stabilności, gaddżety w butach to tylko bajery żeby but lepiej sprzedać, a biegac mozna w zwyczajnych tenisówkach.
Pewnie i mozna. Ale stawy niedługo to wytrzymają.
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
dodam jeszcze ze buty powinny byc do biegania.
Zaczynajac po raz drugi przygode z bieganiem mialam tylko do dyspozycji buty do tenisa...i dlugich biegow sie nie da zrobic przy okolo 4km pojawial sie bol, a jak doszlam do 5km (doslownie) to juz byl cud ze jeszcze bylam wstanie chodzic.
Moze na poczatek super extra buty do biegania za niewiadomo ile nie sa konieczne, ale takie bardziej zblizone to trzeba miec. Jak sie juz rozkrecisz i bedziesz wiedzial co Ci jest bardziej potrzebne wtedy decyzja o zakupie butow bedzie bardziej swiadoma.
A jeszcze jedno nie biegaj za duzo po asfalcie!!! polowa kontuzji to jest wlasnie wynik biegania bo tym wspanialmy, ale dla samochodow, materiale
Zaczynajac po raz drugi przygode z bieganiem mialam tylko do dyspozycji buty do tenisa...i dlugich biegow sie nie da zrobic przy okolo 4km pojawial sie bol, a jak doszlam do 5km (doslownie) to juz byl cud ze jeszcze bylam wstanie chodzic.
Moze na poczatek super extra buty do biegania za niewiadomo ile nie sa konieczne, ale takie bardziej zblizone to trzeba miec. Jak sie juz rozkrecisz i bedziesz wiedzial co Ci jest bardziej potrzebne wtedy decyzja o zakupie butow bedzie bardziej swiadoma.
A jeszcze jedno nie biegaj za duzo po asfalcie!!! polowa kontuzji to jest wlasnie wynik biegania bo tym wspanialmy, ale dla samochodow, materiale
-
- Wyga
- Posty: 77
- Rejestracja: 02 wrz 2002, 10:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Obuwie sprawa kluczowa (patrz poprzednie posty). Ja ze swej strony polecam sporty uzupelniajace, a w szczegolnosci silownie z uwzglednieniem treningu na nogi rzecz jasna. Ciezary oczywiscie niezbyt duze, nacisk raczej na techniczne wykonywanie cwiczen. Nie zapominac oczywiscie o rozciaganiu tak by sila miesni szla w parze z poprawa wytrzymalosci wiazadel i sciegien. 3m sie.
Irimi
Irimi
Run Forest, run!...
gg 3180699
gg 3180699
- Michael
- Stary Wyga
- Posty: 241
- Rejestracja: 14 lip 2002, 14:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: grudziadz/3miasto
- Kontakt:
^ dzieki Fredzio :P - n/cNo jest tu kilka szaleńców - zwłaszcza jeden - piszących o chondromolacjach ale ich nie słuchaj
Jak juz wczesniej koledzy (i kolezanki) wspomnieli wazna role odgrywa obuwie (o ile nie najwazniejsza), bo to one jest posrednikiem pomiedzy naszymi nogami a terenem po jakim biegamy, dobrze dobrany but biegowy to podstawa bezpiecznego trenowania. Aby uniknac problemow z kolanami nalezy tez prawidlowo "obudowac" je miesniami, ale nie bede nic o tym pisal zeby nie wprowadzic cie w blad.
Duza role odgrywa takze dieta...
[b]GG #1291119[/b]
THE WALL IS IN YOUR MIND, NOT YOUR BODY
THE WALL IS IN YOUR MIND, NOT YOUR BODY
-
- Wyga
- Posty: 77
- Rejestracja: 02 wrz 2002, 10:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Jesli chodzi o trening silowy to mam za soba kilkunastoletnie doswiadczenie wiec na pewno moglbym cos w tej kwestii doradzic. Nie cwiczylem tylko pod katem biegania ale od strony technicznej wiem jak dane cwiczenia wykonywac i z pewnoscia moglbym kilka polecic. Ale to dluzszy temat wiec jesli jakies pytanka w tej kwestii to lepiej na gg 3180699.
Irimi
Irimi
Run Forest, run!...
gg 3180699
gg 3180699
- Michael
- Stary Wyga
- Posty: 241
- Rejestracja: 14 lip 2002, 14:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: grudziadz/3miasto
- Kontakt:
hmm, to swoja droga. Jesli nawierzchnia jest zbyt miekka (np. plaza) to chyba tez nie najlepiej. Najlepiej jest chyba przemierzac lesne sciezki a co do butow to nikt nie powiedzial ze maja byc drogie. Mozna czasem znalezc tansze modele (stare kolekcje itp.) ktore sa niezle przecenione...
[b]GG #1291119[/b]
THE WALL IS IN YOUR MIND, NOT YOUR BODY
THE WALL IS IN YOUR MIND, NOT YOUR BODY