Stanęła waga i z nowu ruszyła

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
tomasz

Nieprzeczytany post

Ogranicz tłuszcze, zwłaszcza zwierzęce.
Ogranicz też słodycze.
Pamiętaj, że Twoja masa jest zależna od bilansu kalorycznego – jeśli będziesz na minusie to masa będzie spadała.
Warto wiedzieć, że przemiana materii zależy od bardzo wielu czynników i nie jest stała. Widocznie teraz potrzebujesz mniej, więc dostarczanie tej samej ilości powoduje inne konsekwencje.

A głodowanie nie ma sensu, mija się z celem.
PKO
airda

Nieprzeczytany post

Głodowanie powoduje spowolnienie przemiany materii i jest to obronna reakcja organizmu.

Zatem nie dopuszczaj do uczucia glodu - jesli ten Cie dopadnie - zjedz wowczas cokolwiek, owoc czy warzywko.
maneater1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 18 cze 2004, 20:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Airda : Tak, diety oparte tylko na dramatycznym obniżeniu dostarczanej energii powodują w efekcie spowolnienie przemiany materii ale to nie jest absolutnie powód aby jak tylko poczujesz głód od razu coś zjadać.Mylisz po prostu różne sprawy....
airda

Nieprzeczytany post

maneater1 pisze:Mylisz po prostu różne sprawy....
A mianowicie jakie dwie rozne sprawy myle?
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Być może głodówki (18-9 rano) nie są najlepszym wyjściem, ale w moim przypadku działają. Ja mam wtedy jakąś kontrolę nad swoim jedzeniem. Jedząc często a mało tracę tę kontrolę i w efekcie kończy się na dużo. Poza tym dla mnie najlepszym dowodem tego czy jest to dobre czy nie są cyferki na wadze, które póki co maleją...więc dlaczego nie? Druga sprawa to nie chcę zaburzać naturalnego cyklu organizmu, który w nocy jak podkreślił Tomasz nie powinien zajmować się trawieniem a jedynie odpoczynkiem i regeneracją. Pech chciał, że ja przez połowę tygodnia pracuję w nocy :ech: Pracę mam dość lekką nie wymagająca jakiejś dużej liczby kalorii więc znowu dlaczego nie?
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
maneater1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 18 cze 2004, 20:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Airda : Tobie się wydaje że jak tylko czujesz głód to od razu organizm zwalnia przemianę materii a to nieprawda. Organizm zwalnia przemianę materii wtedy gdy drastycznie zmniejszysz ilość energii dostarczanej organizmowi i nie zwiększasz aktywności fizycznej ( tzn. kiedy drastyczna głodówka ma być jedyną metodą na schudnięcie ). Czyli kiedy bilans energetyczny jest na dużym minusie i nie ćwiczysz.
A chwilowe uczucie głodu jest czymś normalnym i niekoniecznie trzeba od razu coś zjadać.Pamiętaj że nawet owoce i warzywa mają wartość energetyczną ( niektóre z nich całkiem dużą ) więc mają też znaczenie w odchudzaniu. Paradoksalnie na owocach i warzywach też można utyć bo o wszystkim decyduje bilans energetyczny ( do którego zawsze w końcu wracamy... )
airda

Nieprzeczytany post

maneater1, problem polega na tym, ze jak pisze jumper, jemu uczucie glodu towarzyszy stale. Nie sa to incydentalne zjawiska. Czy wowczas, nie grozi zaistnienie sytuacji, w ktorej organizm spowolni przemiane materii i znow 'waga stanie'?

Co do owocow i warzyw i Twoich uwag na ten temat - wyszystko to jest jasne i oczywste, rzecz by mozna truizmy, aczkolwiek, repetitio mater studiorum zatem moze istotnie komus sie przyda.
maneater1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 18 cze 2004, 20:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Airda:

Jeżeli tylko będzie systematycznie ćwiczył to na pewno nie grozi mu spowolnienie przemiany materii.Temat można rozwijać bo zwiększonemu wysiłkowi fizycznemu i generalnie odchudzaniu towarzyszą dodatkowe zjawiska ( na przykład stwierdzenie "zwolnienie przemiany materii" jest podsumowaniem znacznie bardziej skomplikowanego procesu ) ale chyba tyle wystarczy.
Niezależnie od naszych rozważań uczucie głodu jest zjawiskiem dosyć subiektywnym więc nie zawsze musi sygnalizować bardzo duży deficyt energetyczny czy potrzebę dostarczenia organizmowi energii....
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

airda pisze:maneater1, problem polega na tym, ze jak pisze jumper, jemu uczucie glodu towarzyszy stale. Nie sa to incydentalne zjawiska. .
Oj chyba nie napisałem, że stale?! Jestem głodny w godzinach pracy, i to nie zawsze zaraz po 18-stej gdyż jestem po kolacji. Najgorzej jest w nocy. W dzień jem normalnie bez obżerania się i bez dojadania między posiłkami (z wyjątkiem owoców ale nie dużo). To co napisałeś maneater1 z tym uczuciem głodu to zauważyłem, że u mnie to siedzi bardziej w głowie. Kiedyś bałem się jechać do pracy bez reklamówki z kolejną kolacją a jak zapomniałem to KFC zestaw Kentuchy z dodatkowym kurczakiem i frytkami :jatylko: Teraz jest zupełnie inaczej. Zapanowałem nad tym i okazuje się, że mimo zwiększenia ruchu o kilkaset % nie potrzeba mi tyle energii z jedzenia co przed bieganiem. szok!
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
maly_adas
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 197
Rejestracja: 07 maja 2013, 08:55

Nieprzeczytany post

A reklama dźwignią handlu... :hahaha:

Zwłaszcza w tematach sprzed kilku lat... :hahaha:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ