Debiut w maratonie w 2009

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

od nowego roku a ściślej od 6 stycznia zaczynam ostro przygotowania pod Silesia Maraton... będzie ciężko ale dam radę! Czego i Wam życzę!
PKO
Rapacinho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Co do prezentów biegowych to w tym roku dostałem książkę Skarżyńskiego: "Maraton", natomiast miały być jeszcze buty Asicsa, które sam sobie wybrałem i zamówiłem przez neta, ale niestety nie dotarły przed świętami, tak więc pewnie będą dopiero w przyszłym tygodniu.

Coraz bardziej utwierdzam się, że uczucie słabości które czułem w środę podczas biegu było taką pierwszą oznaką przeziębienia, dzisiaj czułem się trochę lepiej i wybrałem się ok.10 potruchtać, przebiegłem spokojnie niedużo ponad 8km, ale ogólnie było w miarę ok, choć jeszcze siły brakuje. Teraz w najbliższe dni będę siedział i zastanawiał się nad planami biegowymi na przyszły rok, bo trzeba ustalić już sobie jakieś konkretne cele, do tego od 5 stycznia będzie trzeba też trochę zmienić trening, włączyć siłę biegową i WB2.
Awatar użytkownika
Bartess
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1338
Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
Życiówka na 10k: 999:99
Życiówka w maratonie: 999:99
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

Pochwalę się - własnie wróciłem z treningu - przebiegłem pierwsze w życiu 30km :-) (do tej pory najwięcej to byla "połówka"). Było ciężko, ale DAŁEM RADĘ :hej:. Napiszę więcej jak odpocznę.
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

W takiej pogodzie nie zamarzles,ja dzisiaj tylko 10 km po lesie ale exxxtremalne warunki:lod i zmrozony snieg , zamiast spokojnego biegu prawie ze "jezioro labedzie" az cod ze zadnej wywrotki nie zaliczylem.
Obrazek
Rapacinho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

bartess pisze:Pochwalę się - własnie wróciłem z treningu - przebiegłem pierwsze w życiu 30km :-) (do tej pory najwięcej to byla "połówka"). Było ciężko, ale DAŁEM RADĘ :hej:. Napiszę więcej jak odpocznę.
To gratulacje pierwszej w życiu 30 :) Ja w najbliższych tygodniach, miesiącach(?) nie planuję takiego dystansu. Dalej jeszcze mnie trzyma to przeziębienie, więc jutro raczej zrezygnuję z długiego wybiegania (miało być ok.17km), pewnie zrobię ok.12km.
Awatar użytkownika
Jakub Osina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A mój trening dziś wypadł, za to na świat przyszedł nowy maratończyk Julianek (waga 4,3 kg, wzrost 57 cm),
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

No Bartess twoja pierwsza 30-dziech za Tobą - gratuluję :)
U mnie po tygodniowej przerwie (przeziębiebie, ból zatok - lekko bolą mnie nadal) dzisiaj zrobiłem ok 12 km w 1:04. Ręce mi strasznie znarzły, zapomniałem o rękawiczkach, ale poszło....Mam tylko nadzieję, że z tymi zatokami nic się nie rozwinie. Przykładem Bartessa pora też pomyśleć o przebiegnięciu 30 km. Pozdrawiam wszytkich
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

josina pisze:A mój trening dziś wypadł, za to na świat przyszedł nowy maratończyk Julianek (waga 4,3 kg, wzrost 57 cm),

Urodził Ci się syn????
No to gratulujemy, niech wam zdrowo rośnie :)
dar70
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 12 wrz 2008, 12:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bełchatów

Nieprzeczytany post

josina gratulacje. Niech Ci się synek zdrowo chowa. Gratulacje równiez dla bartezza za pierwszą 30. Ja dzis dopiero pierwsza 15
POZDRAWIAM DAREK
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

Josina - WIELKIE GRATULACJE! Za rok, jak zrobi pierwsze kroki, chłopak zrobi pierwsze podwaliny pod maraton!
Bartess - też gratulacje (ze zrozumiałych względów trochę jednak mniejsze niż dla Josiny). Cholera, 30 km ... jak długo to biegłeś? Ja jak na razie nawet nie przymierzałem się do takiego dystansu...
Wczoraj za to zrobiłem sobie 45 minut na siłowni, oj góra, tzn. ręce, barki, itd. boli... planuję raz, góra dwa razy w tygodniu taki trening sobie zrobić. Jutro jakieś 14 - 16 km, po 4-tym kilometrze złamię 1.500 km od lutego, może uczczę to batonikiem na trasie? :hahaha:
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

ale u was wieści - podwójne gratulacje !! - ja święta spędziłem podróżując między rodzinami ;-) i jak ostatni niestety "zwykle" się obijam... - ranne bieganie nie dla mnie (nigdy nie mogę się zebrać i wstać) w dzień rodzina - a wieczorem po wsi nie będę biegał bo ciemno i głucho i tylko "wilki jakieś" ;p - czyli stworzyłem sobie pełne "obiektywnej prawdy" wymówki by trawić w spokoju serniki, makówki, kutie i inne smakołyki. W środę - jeśli nigdzie nie wyjedziemy co jeszcze nie jest pewne - biegnę w biegu sylwestrowym... ale w tej sytuacji to chyba tylko po to by zobaczyć kto jak się przebierze ;-)

a pewnie moje bieganie zacznę powoli wdrażać dopiero po nowym roku - jak wszystko wróci do normy i znowu będę mógł wybiegać po 21 do mojego miejskiego parku.

Pocieszające jest to, że od wigilii każdy dzień jest już dłuższy od poprzedniego.
Szymon
Obrazek
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

Gratulacje JOSINA teraz to sie chlopie nabiegasz
Obrazek
Rapacinho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

josina pisze:A mój trening dziś wypadł, za to na świat przyszedł nowy maratończyk Julianek (waga 4,3 kg, wzrost 57 cm),
Wielkie gratulacje! :)

Ja dziś tak jak zakładałem spokojne 12km, trochę sobie odpuściłem bo przeziębienie coś nie chce puścić. W każdym razie udało się dziś przekroczyć kolejną granicę czyli 1900km przebiegniętych w 2008 roku :) Szkoda, że zabraknie tych kilkudziesięciu kilometrów żeby przekroczyć 2000, ale co się odwlecze to nie uciecze :)
fanx
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 05 paź 2008, 10:42

Nieprzeczytany post

josina......... no to kołyska kolego należy Ci się i pozdrówka dla małżonki...

Obrazek

bartess.....i jak samopoczucie...kolejna bariera przekroczona ....teraz to juz tylko ...........Obrazek......
.........................................
a ja odpoczywam....jeszcze......pozdrawiam.....
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

Zyjesz Bartess czy jeszcze dochodzisz do siebie po 30-tce. No chlopie co Ciebie wzielo zeby w srodku zimy tak sie katowac? :hej:
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ