Jak mam prawidłowo odddychać podczas biegu?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
sir Michael
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 04 sty 2003, 18:19

Nieprzeczytany post

Pytanie jest takie jak w temacie, czyli jak mam prawidłowo odddychać podczas biegu? Oczywiście trzeba uwzględnić zimową porę, a ja mam na dodatek katar ;)
[b]Co masz zrobić jutro, zrób dziś![/b]
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Dawidek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 965
Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tychy, Polska

Nieprzeczytany post

Po sprawdzeniu na sobie mogę powiedzieć, że nad oddychaniem nie ma co myśleć ( usta czy nos), odychać tak jak jest wygodniej danemu organizmowi a po iluśtam treningach przestaniesz wogóle o tym myśleś :hej:
[i]Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.[/i]
                                   ( Iz 40, 30-31 )
Awatar użytkownika
marcin70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 845
Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice Opola
Kontakt:

Nieprzeczytany post

zgadzam się z Dawidkiem, biegniesz i przestajesz o tym myśleć. Sam, staram się przy temperaturze np -10/-17 oddychać przez nos. I biegać wolno. Wtedy unikam zaziębienia.
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Moje do¶wiadczenia s± takie, ¿e je¿eli koncentrujê siê na starannym i rytmicznym oddychaniu, to lepiej mi siê biegnie. Zwykle oddycham w rytmie 3/2, tzn. 3 kroki - wdech, 2 kroki - wydech. Po koniec biegu zwykle oddycham 2/2 (2 kroki - wdech, 2 kroki - wydech). Trochê przez nos, trochê przez usta. Oddychanie przez usta, nawet podczas du¿ych mrozów, nigdy nie skoñczy³o siê dla mnie bólem gard³a, ani katarem, ale ja to w ogóle tak mam, ¿e nie chorujê :)
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

:) ja kiedyś -kiedy zaczynałem biegac, też zadałem takie pytanie i dostałem odpowiedź od Wojtka:
"Spróbuj wdech - wydech!" - hehe

sirze Majkelu to naprawdę nie jest aż taakie ważne - organizm to sam wyreguluje - jesli mu na to pozwolisz
pozdrawiam
Grubcio
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
maly losiu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 05 sty 2003, 16:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Włocławek

Nieprzeczytany post

najważniejsze by oddychać rytmicznie, jeśli dopiero zaczynasz bieganie to i tak nawet na pierwszych traningach po jakimś kilometrze organizm sam sobie ustali jak oddychać, jak już "wyczujesz" swój oddech przyda ci się on w kontrolowaniu stref tlenowych, np w pierwszym zakresie biegam 3/3 drugi 2/2 a trzeci i tempówki 2/1, jeszcze co może ci się przydać jeśli zaczynasz podbieg zwiększ od razu częstotliwość "na siłę" , na podbiegach nawet tych małych bardzo tentno skacze, czego nie czujesz na początku i dobrze jest sie dotlenić za wczasu; a co do oddychania nosem czy ustami-po prostu otym nie myśl, a katar to problem prawie wszystkich biegaczy, nie widzę związku przeziębienia sie w zimę przy oddychaniu ustami, przeziębisz sie jak się nie ubierzesz i już; ja biegałem ciągły 5km na tentnie 170 przy -15 i nic mi nie jest; biegaj zdrów
Michał Wysłouch
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ja kataru nie mam :)
bemsaj

Nieprzeczytany post

Drobna uwaga: to chyba troszeczkę indywidualna sprawa, choćby ze względu na objętość płuc - trudno oddychać w tym samym tempie osobom, które mają 4l i 8l.
pozdr :)
kledzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2163
Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bawaria/Gdansk

Nieprzeczytany post

Specjalisci zalecaja tez oddychac przepona, czyli starac sie wdychac powietrze do "brzucha" Czytalem kiedys o specjalnych cwiczeniach majacych wyrobic u biegacza ta umiejetnosc. Nalezy polozyc sie na plecach z ksiazka na brzuchu i unosic ja [brzuchem] w czasie oddychania jak najwyzej. Jest to z pewnoscia wyjatkowo nudne, gdyby ksiazka mogla byc otwarta, moznaby sobie przynajmniej poczytac...

Dzieki oddychaniu przepona dostarczamy organizmowi wiecej tlenu.

Wazne sa tez podobno energiczne wydechy. Z im wiekszym "impetem" oprozniane sa nasze pluca, tym wieksza iloscia powietrza moza je powtornie "napelnic"

kledzik

(Edited by kledzik at 1:33 pm on Jan. 10, 2003)
wirek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 447
Rejestracja: 21 paź 2002, 11:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Coś podobnego gdzieś-kiedyś dawno czytałem. Autor radził osobom wykonującym wzmożony wysiłek (np. biegaczom) aby oddychali tak, żeby brzuch i klatka piersiowa wykonywały równomierny ruch do przodu tworząc jedną płaszczyznę, a nie tak, żeby brzuch się zapadał a żebra rozchodziły na boki. Próbowałem i wydało mi się to śmieszne i sztuczne, ale może coś w tym jest
wirek
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Weźcie pod uwagę, że oddychanie nie jest wąskim gardłem pochłaniania tlenu z powietrza i dostarczania tkankom. Wąskim gardłem jest układ sercowo-naczyniowy.

Oddychanie jest procesem, którego w dodatku nie musimy kontrolować. Oddychamy w tempie w jakim organizm sobie tego "życzy" i to bez ryzyka, że zbyt wolna wentylacja płuc może limitować naszą chwilową wydolność.

Jeszcze nigdy, ani w czasie treningu, ani w zawodach nie zdarzyło mi się pomyśleć o zmianie rytmu oddechu - w czasie truchtu wdech zawsze robię na 4 kroki, a w czasie szybkiego biegu na 3 kroki
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A jak biegniesz przelaj ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Nie zauważyłem różnicy, ale mam przeczucie, że zamiast nad oddechem wolę koncentrować się na przeciwnikach i tempie biegu.
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wedlug mnie korelacja oddech/kroki bierze w leb wlasnie podczas biegu w urozmaiconym terenie , gdzie non stop trzeba skracac i wydluzac krok ( podbiegi , zbiegi , korzenie , galezie , piach i cala reszta ) . Dlatego nigdy sie nie zastanawialem ile krokow robie na oddech , nawet jesli podczas biegu po plaskim taki rytm wystepuje .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
ODPOWIEDZ