Problemy po biegu na bieżni

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
jurwicho
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 49
Rejestracja: 24 paź 2008, 00:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Nieprzeczytany post

Po zejściu z bieżni (po dłuższym biegu) mam mocne zawroty głowy, do tego stopnia, że muszę usiąść ponieważ nie mogę utrzymać równowagi. Pierwszy raz coś takiego prztrafiło mi się w Egipcie rok temu, ale zwaliłem to na karb wysokiej temperatury (słaba klima w siłowni), odwodnienia itd. Wczoraj pierwszy raz od ponad roku biegałem na bieżni (30 min, 5 km, 3 przebieżki, kilkaset metrów 10% pod górę). Być może powinienem po biegu nie wyłączać od razu bieżni tylko przejść do truchtu, potem do marszu. Efekty takie same, jak opisywałem na początku. Podczas biegów w terenie nie mam najmniejszych objawów tego typu.
Błędnik?...? nie wiem. Poradźcie coś...

Pozdrawiam
jurwicho

[url=http://runmania.com/rlog/?u=jurwicho][img]http://runmania.com/f/d2607df62c280d1b0ef0bba21434578b.gif[/img][/url]
New Balance but biegowy
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Może za szybko biegłeś w kółko i zakreciło ci się w głowie :hahaha:
A tak poważnie, ja 90% biegam po bieżni i nic nie miewam podobnego. Spróbuj pobiec w przeciwnym kierunku niż zwykle, może to pomoże :lalala:
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
jurwicho
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 49
Rejestracja: 24 paź 2008, 00:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Nieprzeczytany post

jumper pisze:Może za szybko biegłeś w kółko i zakreciło ci się w głowie :hahaha:
A tak poważnie, ja 90% biegam po bieżni i nic nie miewam podobnego. Spróbuj pobiec w przeciwnym kierunku niż zwykle, może to pomoże :lalala:
Nie dopisałem, że chodzi o bieżnię mechaniczną (taka gumowa taśma na rolkach :hejhej: ), taka głupia maszynka co to człek przemieszcza się tylko względem taśmy, a ściany i lustra ciągle w tym samym miejscu - może mój błędnik głupieje :niewiem:

pozdrawiam
jurwicho

[url=http://runmania.com/rlog/?u=jurwicho][img]http://runmania.com/f/d2607df62c280d1b0ef0bba21434578b.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Moze byc brak tlenu , zla morfologia , rak mozgu , tasiemiec .

Wiele rzczy moze byc .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
kokoszanel86
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 16 lis 2008, 17:17
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Olafsvik

Nieprzeczytany post

ja tak miałam, poszłam do lekarza, zrobiłam badania i mam anemie :(
Nie mogli uwierzyć ze można tak biec bez przyczyny
jurwicho
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 49
Rejestracja: 24 paź 2008, 00:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Nieprzeczytany post

kokoszanel86 pisze:ja tak miałam, poszłam do lekarza, zrobiłam badania i mam anemie :(
Witam
A czy po biegu w terenie też miałaś takie objawy?
Pozdrawiam
jurwicho

[url=http://runmania.com/rlog/?u=jurwicho][img]http://runmania.com/f/d2607df62c280d1b0ef0bba21434578b.gif[/img][/url]
jotkas
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 01 lis 2008, 10:37
Życiówka na 10k: 39:40
Życiówka w maratonie: 3:08:44
Lokalizacja: Irlandia

Nieprzeczytany post

Też biegałem sporo po bieżni mechanicznej i miałem również zawroty głowy, ale nie takie jak ty. Myślę że to może być z powodu błędnika, który reaguje tak na "uciekającą podłogę" i po jakimś czsie dostosowuje się do zadanych mu warunków. Jak zejdziesz z bieżni to znowu musi się przestawić na normalny tryb:-) . Spróbuj choć 5 min po bieganiu przejść na marsz-powinno trochę pomóc.
Obrazek
jurwicho
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 49
Rejestracja: 24 paź 2008, 00:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Nieprzeczytany post

jotkas pisze:Też biegałem sporo po bieżni mechanicznej i miałem również zawroty głowy, ale nie takie jak ty. Myślę że to może być z powodu błędnika, który reaguje tak na "uciekającą podłogę" i po jakimś czsie dostosowuje się do zadanych mu warunków. Jak zejdziesz z bieżni to znowu musi się przestawić na normalny tryb:-) . Spróbuj choć 5 min po bieganiu przejść na marsz-powinno trochę pomóc.
Dzięki. To zdecydowanie lepsza odpowiedź niż ta z rakiem. :hejhej:

Pozdrawiam
jurwicho

[url=http://runmania.com/rlog/?u=jurwicho][img]http://runmania.com/f/d2607df62c280d1b0ef0bba21434578b.gif[/img][/url]
ODPOWIEDZ